www.gargangruelandia.fora.pl

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

O zdrowie jeszcze powalczę, o cokolwiek innego już nie bardzo mi się chce.
Swiat se posral, jak mawiał pewien Czech.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Curka Omnipotencja · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2014 Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów

Oto parę tytułów artykułów:

Nadwyżka w niemieckim bilansie obrotów bieżących osiągnęła w roku 2016 rekordową wielkość 278 miliardów euro...
Niemcy mieli w 2016 rekordową nadwyżkę budżetową – trzeci rok z rzędu - w wysokości 7 mld euro...
W ubiegłym roku z Niemiec deportowano 80 tysięcy imigrantów, którzy nie uzyskali azylu w tym kraju. W tym roku Niemcy mogą odesłać nawet 350 tys. osób...

Brzmi jak bajka o rybaku i złotej rybce. Rolling Eyes

Niedługo ukuje się powiedzenie "głupi jak Niemiec".
A oni po prostu co kilkadziesiąt lat dostają fixum dyrdum.
Czech miał niestety rację.

Gargangruel

Wróciłem właśnie z raju. Czyli z miejsca gdzie nie ma ZASIĘGU.
Tylko las. Sarny za oknem, kruki nad głową. Tropy jeleni, lisów i zajęcy.
Szarlotki na kruchym spodzie.
I "wogle".

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

O, lubię to! Very Happy

Gargangruel

ja też!!

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Troszku mnie te kruki nad głową zaintrygowały.
A tak po prawdzie nie tyle kruki, co ich ulubione pożywienie. Shocked

Ps.
Polska B to była?

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Tera będzie o kulturze i o tym, dlaczego Benka trza będzie na s...syna wychować.
Czytać nie trzeba, zastanowić się (nie tylko nad przyszłym losem Benka) warto.
Jest ci na Żuliborzu Teatr Komedia. Komedia jak komedia, raz byłem na del arte Goldoniego - Słudze dwóch panów znaczy.
Pierwszy i ostatni - grały tam jakieś postaci od późnej Olgi Lipińskiej i ogólnie było raczej chu.owo. Ale dowożona autokarami fabryczno/rolna gawiedź śmiała się do rozpuku.
I dobrze, bo śmiech to ponoć zdrowie.
Ostatnio przechodziłem w pobliżu Komedii tak o wpół do siódmy, a tam ruch jak na Marszałkowskiej - samochody, taksówki, kreacje wieczorowe i ani jednego autokaru.
Znaczy publiczność bardziej zorientowana i na spektakl teatralny tak silnie zdecydowana, że w autokary pchać na siłę nie trzeba.
W domu spojrzałem na repertuar i obsadę....dalej jeden ch.j.
Ale publika wali, bo jest KULTURALNA, MIASTOWA i OTWARTA na bodźce i doznania.
W Teatrze Powszechnym poszli dalej w "Klątwie" reżyserowanej przez jakiegoś chorwackiego hochsztaplera. Już nie tylko śmieszą, tumanią i przestraszają, ale z desek scenicznych do mordu nawołują.
Na Kaczorze, rzecz jasna.

Co tu napisać?
Że ludzi jest zbyt wiele?
Że rodzą się matoły, miast zdychać w kołysce?
Że banda OSZUSTÓW udaje, że "edukuje" - a tylko (między młotem a kowadłem będąc, rzecz jasna) promuje debili do wyższej klasy, miast jednym pierdolnięciem zakończyć NAUKIE matoła na podpisie i ślabizowaniu własnego nazwiska - miana, przezwiska lub przydomka raczej.
Potem takie cuś dorasta, jebut do stolycy, tu zrobi wszystko by się załapać/zahaczyć/zakorzenić i co chwila wstyd miastu o wspaniałej historii przynosi, "warszawiakiem" się nazywając, na HGW głosując i do Teatru Powszechnego chadzając.
Były już różne Kozyry i inne kurewstwo.
Było wkładanie flagi w kupę.
Wszystko, co przeciwne PAŃSTWU, TRADYCJI i KOŚCIOŁOWI
Kopulacje, defekacje, masturbacje.
Ja tam bym wolał defenestracje, by cały ten syf przez okna do rynsztoku, tam gdzie jego miejsce - do szamba, a takich, co jeszcze nie całkiem zdziczeli w tym festiwalu "wolności" do piwnic i suteren, by tam udowodnili, że na powierzchnię godni wyjść jak ludzie z jakąś tam w końcu kulturą.

Gargangruel

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Podlasie, Lubelszczyzna.
Tak, tam mieszkają ludzie.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Cieszy mnie tut. spontaniczna i wręcz masowa reakcja na spektakl w Powszechnym.
Po prawdzie - niczego innego się nie spodziewałem.
Priorytety.
*****
"Klątwa" spać mi nie dała.
Odwieczna walka klasy z gminem.
Czy jakikolwiek cywilizowany człowiek dopuszcza nawoływanie ze sceny do zabójstwa Tuska, Petru czy kogokolwiek???
Ale, ale - Benek bardzo lubi oglądać i słuchać Davida Garretta. W przypadku nieco lżejszego repertuaru na scenie za/przed/wokół Garrettem pojawiają się pląsające w rytm muzyki girlaski prężące w dość kurwiszczy sposób swe ciała...po co? Czy bez ich niby nagości muzyka jest uboższa? Garrett mniej przekonujący swym kunsztem?
Nie.
Wcale.
Publika niefilharmoniczna tego widać wymaga. Od lat oprócz dźwięku musi być ruch, musi się cuś dziać. Widać nudno inaczej.
Wczoraj oglądłem z LP "Ugotowanego".
Lubimy Bradleya Coopera i to wszystko.
Film jak film, ale przeskok z Maigreta Jasia Fasoli bardzo bolesny.
Rozpoczęły się znów "dialogi o życiu".
LP patrzy na mnie, ja na Nią i coraz bardziej jesteśmy wkurzeni, że głupimi dialogami psuje się nie tak całkiem kiepski film.
Szybko przychodzi refleksja - dla 95% dwunożnych to ważne i poważne rozmowy. To clou ich relacji.
Pseudo relacji - bym śmiał powiedzieć.
I dlatego "Klątwa" tak nie całkiem do końca mnie dziwi, bo motłoch (mniej lub bardziej ucywilizowany), abstrahując od jego przekonań, wiary czy inszych przyzwyczajeń MUSI mieć coś, co się dzieje - świeci, dymi, warczy, pieprzy trzy po trzy, kiwa się czy też rytmicznie podskakuje. Innymi słowy MUSZĄ być wyraźne bodźce, bo inaczej nie wie, czy żyje.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Aha'
Odeszła Danuta Szaflarska.
Baaardzo słuszny wiek - od kilku lat idolka mojej Matki.
Żegnana jako ikona polskiego filmu, sztuki aktorskiej etc.
Hm????
Owszem - "Pora umierać" z pewnością jest swoistym benefisem, rola doskonała.
A co poza tym?
"Skarb" w którym jest aż zbyt podobna do mojej nielubianej ciotki.
I????
"Szklana niedziela"- o ile pamięć mnie nie myli, w której jeszcze bardziej upodobniła się do mojej nielubianej ciotki.
Brrrr.
Kilka chwil w "Pokłosiu" (to o giehennie tej żydowskiej, zorientowanej na siew, żniwa i orkę wybitej przez wrażych polaków wsi) wystarczyło, by nowoczesny, wolnościowy i postempowy tłum pokochał Panią Danutę Szaflarską miłością dozgonną?
Widać tak.
R.I.P
Ps.
Niemniej order Dudy dla Kożuchowskiej całkiem z dupy.
Ch.j z ta całą demokracją i włażeniu pospólstwu w d.
Nigdy niczym dobrym to się nie kończyło.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

W każdej epoce, w każdym...społeczeństwie była możliwość kanalizacji tudzież ekspresji przeróżnych "Idów".
Podziemne walki gladiatorów, nielegalna bookmacherka nad psim, kogucim czy ludzkim ścierwem, zabijanie na żywo, handel dziecięcą pornografią i samymi dziećmi.
"Klątwa" na deskach Powszechnego.
Nie, zła się nie da wyplenić (choć po prawdzie NIKT NIGDY nie spróbował), ale nie wolno w majestacie prawa na zło dawać przyzwolenie.
Jeszcze chwila i nastąpi totalna nicość.
Ale komu ona tak naprawdę przeszkadza?

Gargangruel

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

O tym spektaklu wiemy sporo nawet go nie oglądając. Znamy nazwisko reżysera, jego pochodzenie i drogę artystyczną, znamy nazwisko dyrektora i jego powiązania rodzinne, znamy nazwisko aktorki, której nie dane było spełnić misji do końca ze względu na kodeks karny itd...
Jedno tylko nazwisko jest pomijane - i dobrze, bo nie wypada wieszcza taplać w odchodach.
Kiedyś premierę Wyspiańskiego zaszczyciłby taki Irzykowski, czy Puzyna, a następnego dnia cała ekipa teatralna trzęsącymi się rękami szukałaby recenzji w gazetach i czytała z biciem serca.
Dziś "recenzje" pisze kto żyw, a denerwują się wszyscy poza ekipą. Ot, signum temporis. Jaka premiera, taka krytyka.
Młodziutki ( a już mądry, wyobraźcie sobie!) poeta Jerzy Liebert napisał: "uczyniwszy na wieki wybór, każdej chwili wybierać muszę."
No, więc skoro uczyniliśmy wybór podstawowy (bycia przyzwoitym) wybierajmy - taki teatr, który nas wzbogaca duchowo i takich włodarzy, którzy naszych pieniędzy nie utopią w kloace.
To powinno wystarczyć na początek.

A tak na marginesie: zapytał ktoś na jakimś forum, czy są u nas jeszcze chłopy z jajami. Są, tylko trzeba im zabrać na jakiś czas komputery, a dać maszynki do golenia.

Margo

Czym wy się tak podniecacie? Że pasożyty udające artystów tworzą dla pasożytów udających człowieka?

Gargangruel

Gargangruel

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Gargangruel

Najpierw głów.
Jaja później. Laughing

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Babo Szanowna - piszesz (z całym należnym Ci szacunkiem) po próżnicy.
Jaki wybór??????
Człowiek nie ma żadnego wyboru poza ucieczką.
Eskapizmem toto mędrcy nazywają.
Czy ja mam wpływ na kogo głosują matoły i inne zaprzedańce?
Czy ja mam wpływ na dobór/selekcję mieszkańców w zabudowującej się mojej okolicy?
Czy ja jestem w stanie wystać/wychodzić/wymóc zmianę repertuaru teatru, kina, radia i telewizji???
Co znaczy moje zdanie, skoro przynajmniej 9 razy więcej ode mnie ludzi ma zgoła (w te czy w tamte) odmienne?
Można ewentualnie jak Jan Palach czy Ryszard Siwiec, ale jedynie po to by za czubka być uznanym.
Można jak Niewiadomski, ale właśnie przeciw takim rozwiązaniom jesteśmy.
Goowno człowiek może.
Najwyżej na stałe uciec tam gdzie Sarny za oknem, kruki nad głową. Tropy jeleni, lisów i zajęcy.
Ale DLACZEGO?????

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Gargangruel

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Mogli symulować z kimkolwiek lub czymkolwiek - bez odniesień religijnych.
No, ale bez religii człek ponoć żyć nie może.
Albo wielbi, albo wyszydza.
Szkoły nie zniszczyli (najwyżej spaprali program, ale - patrz dalej), bowiem NIGDY szkolnictwo nie musiało zmagać się z tak dużą falą matołectwa, niewychowania, wyrodzenia i nijakości. Owszem - gimnazja zamiast normalnych podstawówek i szkolnictwa to zbrodnia na edukacji, ale KTO KOGO (in gremio) tu edukuje?
Matoł matołka.
A dzicz?
Dzicz przestała bać się Pana Boga i na swój sposób odreagowuje wielopokoleniowy strach. Rzecz jasna dopingowana i stymulowana przez lewacką hołotę, która weszła w rolę "kapłanów" nowego porządku. Postempu, innymi słowy.
Dzicz dostała do ręki koszmar gorszy od brzytwy w łapie małpy - demokrację.

Gargangruel

Gargangruel

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Tak.
Poza tym popatrz, co się dzieje: lekarze, prawnicy (szczególnie sędziowie) - ludzie stojący ponad prawem. Dziennikarze piszący, mówiący co im się żywnie (na co pozwoli wydawca) podoba.
Aktorzyny itp.
Czy to jest wolność?

Gargangruel

To nie wolność tylko "samowolka". Najdziksze swawole.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Generalnie masz rację, poza jednym - "działaniem".
Te kodomity czynią jedynie szum, który bardzo łatwo można zaniedbać/zamrozić/zagłuszyć.
Ale nie Błaszczakiem.
Nie Kuchcińskim.
Nie Glińskim, którego GGG darzy szacunkiem, a to tylko wykształcona i kulturalna psita.
PSITA, a nie facet z jajami, który rozpieprza teatrzyk, w którym się jedynie bobczy/szczy i obsrywa i (skandal nad skandale) zasłania Huebnerem.
Szkoda, że nie Stroopem.
Nie, kurwa jego mać, półinteligentami lub inteligentami "bułkę przez bibułkę".
Państwo powinno tenże KOD, TK etc. rozpirzyć, a do wyjaśniania w UE mieć ludzi o nieco wyższych kwalifikacjach niż Waszczykowski.
Nie, na Talleyranda nie liczę. Wink

Daleki jestem od stwierdzenia, ze po tamtej stronie są lepsi, sprawniejsi czy bardziej kompetentni. Z pewnością nie, ale są bezczelni, a cóż szkodzi PiS-owi być bezczelnie skutecznym mając władzę?
Etos.
Światopogląd.
Środowisko nieciekawe.
Może gdyby sklonować 10 000 Wildsteinów, może gdyby przywrócić do żywych Stasiaka.
Może.....
Ale gdy patrzę na fizjonomię takiego na ten przykład szefa BBN Solocha (a fizys nie kłamie, Babo Szanowna - bo taki na ten przykład Kalibabka to był z mordy lewy cham nad chamy, jedynie operował w targecie, który widział w nim księcia na białym koniu), to pomijam kwestie bezpieczeństwa narodowego bo nie chcę się denerwować, ale zastanawiam się, czy ten Soloch ma dzieci , a jeśli tak, to kto mu je zrobił?
Heydrich był zły.
Zły i nieładnie się zachowywał ( skandal w Reichsmarine), ale był skuteczny i miał jakąś klasę, Babo Szanowna.
A nam nie Gandhich, Nehrów czy Dalajów tylko Heydrichów brakuje.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Nie, Heydrichów nam nie potrzeba. Potzreba inteligentnych ludzi, którzy umieliby zastosować środki adekwatne - czyli do chama z batogiem, a nie w rękawiczkach. Zaś pseudoelity kulturalne odstawić od wspólnego cyca.
Władza ma obowiązek trzymać państwo w ryzach opierając się na przepisach prawa i zdrowym rozsądku.
Do czego prowadzi pobłażliwość już się przekonaliśmy.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Czepiłem się tego Heydricha z jednego, jedynego powodu - wyalienowałem go z nazizmu i wyobraziłem sobie współcześnie.
Bez Żydów, Lidic itp.
Co do meritum to masz 100% racji.
W sumie - sama inteligencja prowadzi do zbrodni.
Brak inteligencji do totalnego burdelu.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Aha'
Po wypadku Pani Premier Szydło miałem niezłą przeprawę z LP. Zaczęła mi rozrysowywać, jak powinien wyglądać przejazd i zabezpieczenie kolumny pojazdów szczególnie uprzywilejowanych etc.
Logistyka w czystej postaci.
Przyznałem Jej 100% racji, ale przypomniałem, że zapomniała o czymś zwanym z angielska "human factor" i że nie będę wieść dysput akademickich o hipotezach mających swe miejsce w próżni.

Gargangruel

To na kogo macie zamiar głosować w następnych wyborach?
Bo PiS okazał się "mientki" i jakiś taki bardziej systemowy niż mniej.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Jeżeli dożyję, to raczej w ogóle nie będę głosował "za".
Jedynie przeciwko.

Curka Omnipotencja · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2014 Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów

Gargangruel

Gandhi to zupełnie inna para kaloszy. Miał za sobą autentyczną większość.
A PiS rządzi samodzielnie CUDEM i dodatkowo stąpa cały czas po bardzo cienkim lodzie.
Ilość ścierwojadów, które czekają na każde, najmniejsze nawet potknięcie, jest zatrważająca.

Najgorsze jest jednak wzajemne psucie sobie szyków przez rozmaite ministerstwa. PiS ma wodza, ale nie ma sztabu. A raczej ma dużo sztabików.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Curka podała przykład Gandhiego (z całym szacunkiem) dość bezmyślnie.
Ładniej - bez zastanowienia.
GGG prosto wytłumaczył, czemu przytoczony przez Curkę cytat mógł mieć jakikolwiek sens.
Ilość.
Liczba innymi słowy.
Gdyby było inaczej, to w Indiach krowy by szły jedynie na rzeź, w wodach Gangesu można by się miast w lustrze przeglądać, a mieszkańcy tego kraju o piątej po południu byliby zajęci dyskusją nad wyższością tej czy innej mieszanki herba the. Nie byłoby Bollywood i innego skansenu ludzi czarniejszych od Negrów.
Gandhi był mądry, bo miał za sobą tłum.
To przykre, ale KOD, PO czy Nowoczesna też go mają.
Tłum chamów, prostaków, niedouków, ambitnych debili, pasjonatów "wolności" i "nowoczesności" pojmujących wolność w sposób (przeze mnie) kompletnie niezrozumiały, ba - zniewoleniu równoznaczny.
Pieprzę od lat to samo - ale do demokracji trza dorosnąć, a małpie nie wolno dawać brzytwy.
"Przywódcą" (cudzysłów, bowiem w konkretnym kontekście piszę) jakiejkolwiek Solidarności nie miał prawa być robotnik. Dlaczego?
Nie rozpiszę się, ale powodów wiele. Oczywistych i wynikających z dwuznaczności, oczywista oczywistość.
To tak jak "nie matura, lecz chęć szczera..."itp.
Poza wszystkim (a może przede wszystkim) pewne schematy, prawidła i przede wszystkim logika zostały zaburzone przez kilkadziesiąt lat "wadzy ludowej", ludziom się we łbach popierdoliło i wiele rzeczy (wolność!!!) postrzegali poprzez "uniezależnienie" od komuny, przywództwa "mądrzejszych", "lepiej wiedzących" i przez wadzę "namaszczonych".
No i postawili na cwanych i/lub łasych na pochlebstwa półgłupków.
Ps.
Sorry, że powyższe nie całkiem zrozumiałe, ale Legia wczoraj nie wbiła SPRAWIEDLIWEJ ( Laughing

) bramki w 90 minucie, a "Pan Poseł" Kurwiński wkooorwił mnie do imentu.
Przez wywrzaskiwane bzdury?
Nie.
Przez czerwony ryj determinujący angaż w PGR.
Aha'
I Baba Szanowna może przestanie pisać o "inteligencji", bo w społeczeństwie postpańszczyznianym to naprawdę po próżnicy. Wink

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Na Tobie, Babo Szanowna (na ogół Wink

) można polegać.
"Zło dobrem zwyciężaj" to z dawnego Promyka czy też Promyczka raczej.
A to komu znów przeszkadzało?
Teraz z legendarnych nazw korzystają niewidomi i parafianie.
Ale dobre i to (nie zginęło w niepamięci) - na zdrowie!
Wtręt.
Taki o Kierwińskich i czasach współczesnych, które to Moi Mili diagnozować światopoglądami czy niemocą władzy usiłujecie.
O ile już pisałem, to o wybaczenie proszę, ale pamięć ulata.
Wracamy z LP z Zakopanego. Na express nie było biletów (a może nie kursował, bo tego Intercity to ogarnąć nie sposób), wracamy nocnym pośpiechem.
Resztki (wątpliwej Wink

) godności chcąc zachować - kupujemy bilety I klasy.
W przedziale dwie pary 25-28 wracające z Harendy do Elbląga bodajże. Za mojej młodości człowieka z Elbląga to można było (co najwyżej) w Olsztynie najść i chwatit'. No, ale mamy wolność, dobrobyt, demokrację. Poza tym podróże kształcą. Narzekają, że I klasa i brudno. Shocked

Ale patrzę na nich i jakoś tak specjalnie estetyki ni klasy nie wyczuwam. Ale mogę się przecież mylić, nieprawdaż?
WIADOMO, ŻE SIĘ NIE MYLĘ!!!!! Laughing

Zagaduję kulturnie o Harendę i Kasprowicza.
Jakoś tak bez odzewu, to jeszcze raz z naciskiem na Pana Jana ponawiam.
NI CH.JA!
Kto to ten...Kasprowicz????
Potem połączyli "Lubelską Żurawinową" z piwem i zarzygali pół wagonu.
Wtręt był jedynie po to, by uświadomić: nie "zło dobrej zwyciężaj" tylko "chcesz pokoju szykuj wojnę" cy cuś.

Margo

Sprzedaż najlepszych i w to miejsce zakup drugiego sortu, w efekcie dziadowska gra i eliminacja z dalszych rozgrywek w LE. Tyle można powiedzieć o polityce klubu prowadzonej przez pseudo zarządców Legii: Mioduskim i Leśniodorskim. Ale zapewne niczego to i tak nie zmieni, bo jak być kibicem frajerem na stale, to tylko w Warszawie.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Gargangruel