www.gargangruelandia.fora.pl

Curka Omnipotencja · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2014 Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów

Uff, co za szczęście. Domek na Kurzej Łapce przewietrzony i przygotowany.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Oglądam właśnie mecz Dołgopołowa z Rogerem Federerem na kortach Wimbledonu!. Jest przerwa, do zajrzałem do K-K i co widzę?
Szanowna w pełnej KRASIE!
Serdecznie pozdrawiam z deszczowego(aktualnie) Lwowa.......

P.S. A jeszcze przed południem opalałem się na ławce przed gmachem Opery Lwowskiej przy partii szachów......................

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Dla takiego powitania warto było się wkurzyć i zamilknąć na miesiąc!
Wink

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Z rzeczy ciekawych: neverending story Vadisa Odjidji-Ofoe, jednego z najlepszych ligowców w całej historii naszej ekstraklasy.
Z rzeczy mało istotnych: pojutrze przyleci hańba młodej, wykształconej, postempowej wielkomiejskiej Ameryki.
Tu przyjmą go ci, których wstydzą się młodzi, nowocześni , postempowi, wykształceni mieszkańcy wielkich miast tenkraju.
Wstyd na cały świat, innymi słowy.

Margo

Ja już nic o tej Legii nie chcę słyszeć. Niedawno prezes Mioduski gadał publicznie, że klub jest na bieżąco z rachunkami, ale tylko na bieżąco, bo jest na koncie bankowym goły jak święty turecki. Wczorajsza Panorama przywołała jednak jakąś zachodnią agencję, która stwierdziła, że Legia jest najbogatszym klubem w Polsce, bo zarobiła na czysto 133 mln euro!
No, a oni sprzedają tego Ofoe,biorą za darmochę młodzika Monetę, bo są za biedni na konkretne wzmocnienia.
Ktoś tu więc wyraźnie kłamie.
I nie sądzę aby była to Panorama.
Myślę że ściemnia ten cały pan prezes Mioduski, bo to nie żaden prezes ale zwykły słup, gdyż klubem zarządza kto inny komu na reputacji klubu nie zależy ale na kasie i owszem.
I coś może być na rzeczy, bo dowiedziałem się, że TVN ma ostatnio spore kłopoty. Skarbówka żąda od stacji zapłaty 110 mln zł plus odsetki zaległego podatku.
Pewnie więc i w tym roku Legia pójdzie w eliminacjach LM na szczaw.
Chyba że klub przejmą kibice, i to oni będą nim zarządzać oraz decydować o transferach.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Od kibiców wolę Chińczyków lub bogatego polonofila ruska. W polski kapitał nie wierzę, bo to z reguły postubecki ku.wa i złodziej.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Gargangruel

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Z grubej rury walnęłaś, Babo Szanowna, ale wybacz, nie masz racji twierdząc, że o gustach się nie dyskutuje. Brak takiej dyskusji skutkuje tym, co narasta wokół. Z chlewem i owczarnią nieco przesadziłaś (licentia poetica?), bowiem Janko Muzykant najlepiej czuł sie na pastwisku tudzież w stajni czy innej oborze.
A ze stajni tylko mały kroczek do stadniny, nieprawdaż? Wink

Poczytuję sobie za komplement, że wrzuciłaś moje dywagacje do jednego worka (worek do jeziorka Laughing

) z uczonymi dysputami tut. Eremity z Celyną T.
To niewątpliwa i nieoczekiwana a tym bardziej niezasłużona nobilitacja, Babo Szanowna.
A tera może wyjmij muchę z nosa i napisz, co sądzisz o inauguracyjnej wizycie w Europie prezydenta USA i towarzyszących jej kwikom obsranej nierogacizny?

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Ps.
Ja się autentycznie cieszę, że jesteś. W ogóle jesteś, a nie "wróciłaś", bo to tylko źródło czysto egoistyczno/intelektualnej radości. Bo fajnie czasem się z Tobą pospierać.
Miałem złe (tfu, tfu, tfu!) "miesięczne" przeczucia i rozmawiałem z GGG o potrzebie sprawdzenia, czy jesteś.
W ogóle.
Chwała Bogu, TAK!
Aha'
Ty się nie masz co irytować, Babo Szanowna, bo Ty generalnie lubisz ładne rzeczy. A, że czasem pejzańskość Cię zachwyci, to żaden wstyd, chyba, że to CEPELIA. Laughing

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Przeca wiem, że nie z kogo innego. Tu drugiego takiego chama jak ja nie uświadczysz. Wink

I nie muszę nikomu niczego udowadniać, mnie wystarczy, że wiem.
Oglądam i słucham (brrrr....) relacji z przylotu.
Kogo oni w tej telewizji zatrudniają????

Gargangruel

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Ja to mam dopiero pierdolca: czytam se salon, a tam niejaka Eska (nasza od maleńkości) użyła słowa "gostek" i w tym momencie się dla mnie skończyła.
Tera się może smyrać do woli.
Tera czekam na Trumpa i Dudę. Ta curuś Ivany to całkiem, całkiem zniosła zmianę facjaty - z pewnością lepiej niż różne nasze Rozenki. Nota bene - znaleźć wizualnie tragiczniejszego gostka od jej taty to trudno nawet w Platformie. Wink

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Polska dostała od Trumpa (Ameryki) lizaka.
Zachowuje się jak biedne dziecko, które nigdy tak cudnej słodkości nie dostąpiło (niby fakt, ale nie przesadzajmy), ja czekam jak w ślad za lizakiem pojawi się nienapoczęte pudełko belgijskich czekoladek.
Słuchanie o nobilitacji etc. po pewnym czasie zaczyna irytować. Ja rozumiem kilkudziesięcioletnie upodlenie komuną i ponad ćwierć wieku czołgania się po europejskich przedpokojach, ale na Boga, szanujmy się. Gdyby nie szlachecka głupota i pazerność sąsiadów, byśmy dziś wespół z Francją i Niemcami rozdawali karty. A może i bez nich.

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Margo

Margo

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Jerzy, ja z reguły czytam (w przeciwieństwie do innych) z należną uwagą i zrozumieniem. Wiem, że Eska pisała o Budce.
Choćby pisała o ostatnim ch.ju, to sformułowanie "gostek" (moim zdaniem) ją dyskwalifikuje.
Jest dramatycznie prostackie.
Roots, Panie Jerzy szanowny.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

No, no, no......rzeczywistość przerosła najśmielsze oczekiwania.
Niby tylko słowa, ale porównywalne jedynie z "Ich bin ein Berliner" i prawdopodobnie jeszcze mocniejsze.
Na Kremlu chyba nie za wesoło.
God bless Trump and America.

elf

Oglądam przemówienie Trumpa w Warszawie i dziwnie się czuję. Polska przykładem honoru, waleczności i wartości zachodniej cywilizacji.
Jakżeż musieli się czuć Schetyna, Kopacz, gostek Budka czy szef wszystkich szefów złodziei Donald Thusk.
Prezydent USA tylko chwali Polskę, i nic nie wspomina o łamaniu konstytucji, demokracji, kneblowaniu ust dziennikarzom pism nienieckich.
Nawet nie wspomniał o polskim sprawstwie II wojny. Nie wspomniał o udziale Polaków w wymordowaniu Żydów, a nawet nie poszedł w ślad najbardziej postempowego prezydenta USA Obory i nie napomknął o polskich obozach koncentracyjnych.
Gdyby zamiast Trupa przyjechała Hillaria, to byłoby tak postempowo i PO linii.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Ciekawa jestem, czy to wystąpienie spowoduje zniknięcie kłamstw typu "polskie obozy śmierci".
Bo skoro najważniejszy człowiek na świecie przedstawił nas w tak dobrym świetle, to może ten trend zacznie obowiązywać?

Margo

Moim zdaniem nie. Polskie obozy to wygodna kotarka dla europejskich łajdactw.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Jerzy, czy Twój dziadek albo Twoja mama używali tego słowa?
Albo Ty, gdy założyłeś własną rodzinę?
Gostek jest jednym z wielu słów, które przyszły z plebsem, gdy wychynął z niebytu.
Nie twierdzę, że Eska pochodzi z plebsu, ale śmiem twierdzić, że lekceważy polszczyznę.
Co innego wulgaryzmy, co innego knajactwo, co innego analfabetyzm, Lutnio Szanowny.
Kapewu?

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Dla zrozumienia.
Słowo "gostek" po raz pierwzsy usłyszałem ponad 20 lat temu z ust pewnego prostaczka. Słowo, akcent i intonacja wystarczyły za całość, i słusznie. NIGDY nie słyszałem w wypowiedzi osoby cywilizowanej (moim zdaniem, znaczy).
Jeżeli nie widzisz w tym słowie niczego złego, to nic nie stoi na przeszkodzie, byś o kobietach wyrażał się per "facetka".

Gargangruel

Trochę się chyba Tomeczku zagalopowałeś.
Zapominasz, że istnieje coś takiego jak slang młodzieżowy i slang miejski.
Przypomnę Ci, że dawno temu kwiat młodej inteligencji (nie tylko żuliborskiej Laughing

) namiętnie używał grypsery, a właściwie pseudo-grypsery.
Zgadzam się, że słowo gostek NIE PASUJE do wykładowcy akademickiego w słusznym wieku, ale może to wynikać z ciągłego kontaktu z młodymi ludźmi.
Ksiądz proboszcz w moim ulubionym kościele też nawija podczas kazania slangiem młodzieżowym, bo opiekuje się młodzieżą, a mnie trafia szlag, bo to też NIE PASUJE.
Nie ma to jednak nic wspólnego z prostactwem.
Takie jest moje zdanie, z którym - oczywista - możesz się gostek nie zgodzić. Rolling Eyes

Gargangruel

Kapituła Złotek i Sreberek informuje niniejszym oficjalnie, że nagroda za wpis numer 41000 zostanie przyznana autorowi wpisu nr 580 w lipcu.
Chyba, że w lipcu nie będzie tylu wpisów. Wtedy zostanie podany nowy komunikat na sierpień.
Howgh!

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Nijak się Andrzejku nie zagalopowałem.
"Slang młodzieżowy"?
Sam byłem kiedyś młodzieżą i raczej nie spędzałem większości czasu w kruchcie ni (Krystyna Janda copyright) biblotece. Używałem życia ile wlezie, ale żadnego SLANGU w swoim towarzystwie nie słyszałem.
Grypsery czy pseudo grypsery również.
Może byliśmy z kosmosu, albo z anus mundi.
Język plebsu zdominował przekaz medialny, język reklam i usiłuje zawłaszczyć to, co pozostało z dyskursu społecznego.
Nie przekonuj mnie, że melasa jest równoważnikiem wedlowskich czekoladek.
Owszem, jest słodkawa, ale tak po prawdzie to bardziej pasuje do zaspokojenia potrzeb trzody chlewnej niż ludzi.
Zarzucasz mi, że przesadzam.
To ja Ci o muzyce - hip hop i rap to gatunki młodzieżowe, nieprawdaż?
Jedna drobna uwaga - zauważmy skąd się rekrutuje słuchająca je młodzież.
I tu mam na myśli nie tylko miejsce zamieszkania, ale i poziom otrzymanego w domu wychowania.
Reasumując - dla mnie "gostek" i inne "smyranie" to język hołoty, choćby była po stu śkołach, bo te (do KN!) nie są w stanie niczego zmienić..

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Aha'
"Slang miejski".
A to co znów za wynalazek?
Język cinkciarzy, taksówkarzy, panien służących i innych "miastowych" z pierwszego bądź drugiego pokolenia.
Czy też całego napływu, który zalał miasto.
Ojciec miał działkę nad Bugiem, kiedyś przyszedł z flaszką i wyrobami własnymi sołtys i pytał, czy da się córeczce załatwić meldunek, bo chciała do Warsiawy.
Pacz - komuna, a rozumieli, że co za dużo to niezdrowo.
Na koniec - "saszeta bije po oczach" w reklamie ING Marka Kondrata.
"Saszeta" to też "slang miejski"??? Laughing

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Pijemy z LP wódkę.
POLSKĄ.
Dziś był naprawdę piękny dzień.
RR złamał imperium zła.
Może DT złamie monopol zdrady, fałszu, złej woli i głupoty.
Oby.
Ps.
Polska to (nie tylko dziś) brzmi dumnie.
Cholernie cieszę się, że jestem Polakiem.
A Wojtkowi Cejrowskiemu specjalne podziękowania za bezkompromisowość, choć to niby nic trudnego stwierdzić, że goowno śmierdzi.
Niby, ale dezodoranty są cały czas w cenie.

elf

@Pędźdoliną
Na forum jestem od niedawna i nie znam wszystkich spraw i szczegółów.
Często używasz inicjałów LP.
Jeśli to nie tajemnica, to może oswiecisz cikawego elfa.

elf

Ja cham z chamów, ale nie lubię zdrobnień. dzwoni facet do radia kierowców i zaczyna ' jadę autostradka'.
Najbardziej mnie w kur... Jurek Owsik i jego ' SERDUCHO'.

Facio pasuje idealnie do Budki, tak jak jełop do Komora.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Kibicowałam Trumpowi w jego walce wyborczej z całego serca i niemal z narażeniem życia. Nie to, żebym go jakoś szczególnie miłowała, ale widząc co się dzieje w Europie miałam świadomość, że kontynuacja nas zniszczy. Hilary oznaczała kontynuację wszystkiego najgorszego, z obłędem poprawności politycznej na czele.

Pani Applebaum przekonywała, że Trump nawet nie ma pojęcia, gdzie leży Polska (można by zażartować, że odkąd ludzie posługują się gps-em nie ma problemu, ).
Tymczasem okazało się że ten ignorant nie znający rzekomo geografii powiedział o Polsce więcej, niż umiałby niejeden polski polityk. I na pewno więcej, niż chcieliby dziennikarze mainstreamu w rodzaju pani Sikorskiej.
Tak czy inaczej, bez względu na to jak w przyszłości ułożą się stosunki polsko-amerykańskie, dla tego przekazu, który dziś poszedł z Polski w świat warto było trzymać kciuki za Donalda Trumpa!

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Nie kibicowałem Hilary jeszcze z jednego powodu. Osobistego. Hilary (oczywiście jej zachowanie "można" tłumaczyć na tysiące przynoszących jej glorię sposobów) nie zareagowała na Monikę L. w sposób dumny.
Godny, innymi słowy.
Okazała się warta swojego małżonka.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Idyllę wczorajszego dnia zakłócił gostek Budka ustami Eski i reakcją mojego pióra.
Rwetes się podniósł niemożebny, w którym zarzucono mi pozbawione znamion inteligencji stricte mechaniczne czytanie tekstu, jak też niewybaczalną nieznajomość slangów, gwar i innych grypser.
A ja nadal obstaję przy swoim i tytułem bezdyskusyjnej racji przytaczam argument rodziny mojego Ojca. Trzy lata przed wojną przyjechali do Warszawy z rodzinnego Lwowa i mówili takim samym językiem, jak ich warszawscy znajomi i przyjaciele.
Ten sam akcent, intonacja i słownictwo.
Nie ważne skąd, ważne kim się jest, moi Szanowni.

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Jerzy, podstawowe pytanie: z jakiego środowiska wywodzili się batiarzy?
I na ewentualnej Twojej odpowiedzi możemy poprzestać, bo ile można gadać o folklorze.

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

CUSIK się TOBI pokićkało! Gdzie ja tu piszę o batiarach?
O bałaku, to i owszem. Pojadę nieodżałowanym Jurkiem Janickim:

Jerzy Janicki autor „Krakidałów” pisze w swojej książce:
Czego mi tak naprawdę żal - to lwowskiego bałaku. Bo co tu dużo ukrywać, bo szkoda gadać, czyli właśnie po naszemu szkoden goden, ale niestety skazany jest ten nasz bałak na zagładę i tylko patrzeć a umrze i nie pozostanie po nim nawet wspomnienie. Na wszechświatowym lwowskim wygnaniu, które rozciąga się od Odry przez wszystkie kontynenty nie wyłączając Afryki i Australii, wszystko co lwowskie ocaleje, bo pamięcią pozostanie zawsze austriacka cenzurka dziadka, karnecik balowy babci, jakaś karta wstępu na Targi Wschodnie, albo opakowanie po czekoladzie od Zalewskiego, albowiem niezbadane są przyczyny dlaczego ludziska wszystko to wywieźli znad Pełtwi. To zbiorowe muzeum lwowskiej pamięci wszystko dla potomności jest w stanie zachować, niestety – mowa lwowska nie ocaleje. Bałak ten niesłychany amalgamat, mieszanina, czyli właśnie po naszemu miszkulencja, ten mariaż niemieckiego, ruskiego, węgierskiego, ormiańskiego, rumuńskiego, hebrajskiego, a nawet tureckiego, ten najbogatszy i najbarwniejszy na ziemskim globie bukiet tylu naraz dialektów – nie przetrwa i złożony zostanie do grobu niepamięci wraz z ostatnim schodzącym z tego świata mieszkańcem Bytomia i Wrocławia.
Mam tu na myśli rzecz jasna bałak lwowski w jego wydaniu dźwiękowym, żywym, oddanym fonetycznie, bo frazeologicznie długo jeszcze będzie przypominać o sobie w pamiętnikach, memuarach kronikach i zapiskach. Lecz bałak napisany, wyobrazowany martwymi literami jest jak człowiek w letargu, ma się tak do mówionego bałaku łowionego uchem jak album fotograficzny do kasety video. Jak wypchany w skansenie żubr do żywego egzemplarza w Białowieskiej Puszczy. Albowiem nieocenione co prawda zasługi ma pani prof. Zofia Kurzowa, która odważnie, bo w latach panującego jeszcze zamordyzmu cenzury, wydała naukową rozprawę „Polszczyzna Lwowa i Kresów południowo-wschodnich”, ale… Wszystko tam jest bardzo naukowo wywiedzione , morfologiczno-leksykalne, każdy wyraz świadczy się inna interferencją i dziś już nie ma wątpliwości, skąd bierze się labializacja nagłosowych samogłosek tylnego „o” lub „u”. To łatwo przeczytać na czym polega element labialny głosek „u” lub „o” w takim przykładowo zdaniu jak „ A uo kogo ja nie widzy”. Ale kto jeszcze poza Kaziem Górskim, Zbyszkiem Kurtyczem albo Tuniem Dzieduszyckim potrafi to p o w i e d z i e ć/. Podkreślam p o w i e d z i e ć.
Całość pod:
[link widoczny dla zalogowanych]

Tyle!

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Nota bene - Zbigniew Kurtycz był bliskim kolegą mojego Ojca.
Nie zmienia to faktu, że mnie nie rozumiesz.
Piszesz o batiarach, bałaku, mieszance tego co dobre i jeszcze lepsze.
A ja Tobie o czystej literackiej polszczyźnie, która jest taka sama w Pacanowie, w Milłokach, na polach Kazachstanu, w Londynie, we Lwowie i w Lądku Zdroju.
Polszczyzna bez OBCYCH naleciałości - to przecież naprawdę łatwo zrozumieć.
Serdeczności,
T

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

I tak na koniec, Jerzy.
Twoja rodzina pochodzi ze Lwowa.
Los skierował Cię na Śląsk.
Mówisz po polsku, czy godosz?

Gargangruel

Gargangruel