www.gargangruelandia.fora.pl

Gargangruel

Ale grała tam chyba czarny charakter. Tak twierdził thor.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Tak, tak - źle jej ze ślepiów patrzało.
Mnie natomiast oprócz reklam Żubra bardzo podoba się wzburzenie salonu artystycznego spowodowane karygodnym zachowaniem Seweryna Andrzeja.
Jak on śmiał czy w ogóle śmiał śmieć (jeden)!
Ps.
Nie dziwię się divie Jandzie Krystynie, że nie chciała z takim aktorzyną spędzić całego życia - nie miałaby bidulka czasu na protesty i walkę o wolną i prawdziwą sztukę i kulturę.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Ps.
Pisałem wam już, jak Janda Krysia pojechała ze swą Szyrlej Walentajn na prowincję i tam ludu prostemu zapodała jedynie połowę monodramu, bo na ch.j im chamom więcej? A mogła dać i pół ćwierci, albo tylko ładnie się ze sceny ćwokom ukłonić.

Gargangruel

A Ty co? Hungarystykę zacząłeś studiować?

Margo

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Jaką znów hungarystykę???

Gargangruel

No, Seweryn Andrzej, Janda Krystyna, Orban Wiktor, Kovács László ....

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

U nasz też obowiązywała taka kolejność, a i dziś pełno miejsc - reliktów.

Margo

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

WSIsat przejął prawa do LM, LE etc.
I co dalej z nc+, w której pozostaje jedynie Ekstraklasa i Premiership?
Nie trawię Solorza, nie trawię wsiowego Polsatu z Ibiszem i taką inną świnią, która ponoć schudła i bardzo się telewidzom podoba.
Jacy telewidzowie, taki i gust.
Liga Mistrzów i gale disco polo na jednej fali i do tego różne MMA w pay per view!!!
Wku.wiony jestem, choć po prawdzie to nie mam czym - to przecież oczywiste, że polsat cyfrowy ma większą widownię niż nc+ i fundusze pewnie też.
Skończy się tym, że już nigdy z LP nie kupimy żadnego telewizora, a ostatni pozostanie w sypialni do DVD i rozrywek sieciowych jedynie.
Czasem myślę, że to (prawie) wszystko dookoła to tylko zły sen.
Niestety, potem otwieram oczy i uszy.... Mad

elf

Mam do 15 lipca telewizję z Orange. Wypowiedzenie już złożone. Nie zamierzam oglądać TV w ogóle. Teraz b. rzadko oglądam.
Imieniny Pana Janka zacząłem oglądać, ale takie jakieś nudne były, więc wyłączyłem.
Filmy i seriale typu Gra o Tron oglądam w internecie, gratis.
Mecze LM i krajowe toże można oglądać w internecie na żywo i za darmo.
Ostatnie mistrzostwa Europy oglądałem w ZDF, bo Orange nie zablokowało. Polsat niemieckie kanały na czas mistrzostw zablokował.

elf

Opiszę historyję z życia. Wczoraj syn zgubił portfel z 350 zł + karta bankomatowa. Obszukaliśmy samochód, podwórko i dom, bez rezultatu.
Syn domyślał się, że portfel musiał mu wypaść pod sklepem, gdzie ostatnio miał z nim do czynienia. Poszedł do sklepu, ale tam nic nie wiedzieli o zgubie.
Jednak coś zdziałał, bo sklep jest monitorowany, ale trzeba znać hasło.
Dziś rano zjawił się gość z hasłem. Otworzono nagranie i widać, jak upada pularys i za minutę podjeżdża Mercedes, wysiada łysy gość i wkłada zgubę do kieszeni.
Numer auta jest widoczny. Byłem z synem na policji. Policjant powiedział, że znalazca ma 14 dni na oddanie znaleziska.
Jednak namierzyli gościa. Nawet byli u niego w domu, jednak go nie zastali. Rozmawiali a teściem i dziś o 18 ma być zguba zwrócona.
Jeśli by były jakieś problemy mamy zgłosić się do prowadzącego policjanta.
Facet ma szczęście, że nie użył karty bankomatowej, bo byłaby inna gadka.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Ostatnie mistrzostwa też oglądałem "po niemiecku".
Niby komentarz Hajto w trakcie meczu U-21 Polska-Anglia był dość sensowny, to jednak perspektywa ofenZywy z Ronaldo i defenZywy z Ramosem nieco przeraża.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Lubię czasem wejść na salon, na Piotra Piętaka przede wszystkim.
Takie darmowe kino czy inna rozrywka na podobnym poziomie.
Piotr Piętak po zjedzeniu własnego ogona nie może się zdecydować: jeść dalej czy zwracać?
Dylemat srogi, przeto chłop sprytnie sobie wykombinował, że zwróci, a potem zwrócone zeżre. I tak bez końca.
Nie dość, że niegłupie to i od perpetuum mobile lepsze. Bo działa!
Dziś Piętak z faszyzmem się zmaga, ale nie żeby tak całkiem w czambuł, bo i pozytywny raczej admirał Horthy i momentami Salazar czy inny Franco, a i Mussolini niekiedy też nie od macochy.
Gorzej, że Piętakowi piana z żółcią ślepia zalała i chłopina groch z kapustą i na oślep do tego. I tak siedzi w rozkroku (pozycja nie mająca nic wspólnego z żadnym kwieciem czy innym Laosem) i bobczy niby o faszystowskiej zupie, a tak po prawdzie jak zwykle - jak tu wykwitnąć dolegliwym wrzodem na Jarosława (za przeproszeniem) dupie.
Dla mnie ludzie pokroju Piotra Pietaka powinni być pod stałą obserwacją psychiatryczną i to nie dlatego, że są "za" czymś tam czy owemu "przeciw".
Można być tak i siak, ale należy (przynajmniej starać się) zachować niejaki umiar i zdrowy rozsądek.
Ale nie sposób przyjąć do wiadomości, że w kraju tak pokrzywdzonym jak Polska faszyzm jednoznacznie kojarzy się (w sposób obiektywnie nieuprawniony) z nazizmem, gdy żółć z pianą zalały mózg, a nie tylko oczy.
A to woda na młyn dla tych, których ponoć Piotr Piętak nie lubi.
Wstyd i nic poza tym.

Gargangruel

Już od dawna nie czytam Piętaka, bo mnie zęby bolą od jego wywodów. Autentycznie robię się chory.
A jeszcze bardziej mi dokucza, że taki ktoś był wiceministrem w rządzie PiS.

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Mam inny problem, kilka razy tu we Lwowie nie mogłem otworzyć fora.pl, Salonu 24, itp. Reklamowałem na Web i dostałem taki komunikat:
Podczas otwierania strony gargangruel.fora.pl, wykryto próbę wyłączenia przez:
[link widoczny dla zalogowanych]
Status: odmowa dostępu
za drugim razem:
[link widoczny dla zalogowanych]

Próbowałem sprawdzić co to za czort, niestety nie mogę. Dostałem komunikat:
Program(.......Total SECURITY) zablokował dostęp do strony. Jest to znana, bardzo niebezpieczna strona stosująca phishing.

Gargangruel

Nigdy się z czymś takim nie zetknąłem.

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Mamy w planie dłuższy wypad w Karpaty, lub nad jezioro Switiaź koło Szacka.
Tylko ta pogoda, upały przeplatane burzami i deszczami. Oczekując na stabilizację pogody "zajadamy się" leśnymi borówkami
w cenie 50-55 hrywien, czyli 7-8zł za litr(z wiejską, "separatorną" śmietaną), lub całą paletą różniastych pysznych czereśni od 35-45 hrywien za kilogram(5-7zł).

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

elf

Wczoraj napisałem o zgubie pularysa.
Final
O osiemnastej podjechaliśmwa pod znalazcę portfela, celem odebrania zguby.
Gość około trzydziestki, bardzo wystraszony.
Tłumaczy się, że portfel z kartą wyrzucił, a pieniądzą zabrał, i może pokazać, gdzie wyrzucił. Nie b. chciałem jechać, bo karta już zastrzeżona i bedzie nowa, a pularys goo... wart, ale pojechaliśmy szukać.
Krzaki i chwasty po pas nas przywitały, nie licząc setek komarów i być może czających się kleszczy.
Nie znalezliśmy i facet w ramach rekompensaty dał 20 zł.
Na odchodne upewniał się czy wszystko już załatwione i nie będzie dalszego ciągu.
Jak zycie bywa ciekawe. Dzień wczesniej gość znajduje 350 zł, zapewne jest szczęśliwy, a dzień pózniej przeklina dzień wcześniejszy.

Rok temu pojechałem na jarmark. Chciałem zaparkować na parkingu Media Expres, który to sklep sąsiaduje z jarmarkiem.
Wyjeżdżało Audi i ja wjeżdżałem w to puste miejsce. Patrzę leży gruby portfel. Podnoszę otwieram i widzę stówki, około 5, 6 sztuk. Dowód osobisty, karty kredytowe i wiele innych papierów.
Nie powiem, żeby szatan nie podsunął mi myśli ZABIERZ, ale natychmiast tą wstrętną myśl odrzuciłem.
Poszedłem poszukać policji, bo lubiejom stać w bramie wjazdowej, ale ich nie było.Postanowiłem jechać na komendę. Wracam, patrzę, a tu już Audi stoi obok mojego auta. Gość się pyta czy nie znalazłem.
Oddałem zgubę. Zgubiciel chciał mi dać stówkę, ale podziękowałem i nic nie wziąłem.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

W wpolityce.pl Piotr Skwieciński zajmuje się kolejną wypowiedzią profesora Sadurskiego.
Oto i jej fragment:

"Do władzy doszli ignoranci dumni ze swej ignorancji. Demokratyczna większość dała im do tego mandat.
Nie mamy wykształcenia, ale z tego powodu nie czujemy się gorsi, za nami są tłumy.
To, z czym mamy dziś do czynienia w Polsce, to triumf aroganckiego i ignoranckiego plebsu. Wiem, że to wartościujące i aroganckie słowo, używam go niechętnie, ale, niestety, w sposób najbliższy prawdy opisuje rzeczywistość.
PiS podniosło plebs z kolan?
— pyta dziennikarka.
A Sadurski odpowiada:
I pozwoliło wysoko unieść głowę. O to właśnie mam największe pretensje do Kaczyńskiego, który jest przecież polskim inteligentem, że z cynicznych powodów dał nieoświeconemu plebsowi poczucie dostępu do władzy (…) Niewykształceni lub w najlepszym razie słabo wykształceni ludzie, nie znający świata, nie chcący go poznać i, co gorsza, traktujący tę niewiedzę jako powód do dumy, stali się nową polską elitą, beneficjentami tzw.redystrybucji prestiżu."

Profesor Wojciech Sadurski nie owija w bawełnę i jednoznacznie definiuje kreatorów i beneficjentów rządów PiS.
Lubię jednoznaczne wypowiedzi, lubię świat czarno-biały, bo w nim człek nawet niezbyt dobrze widzący nie potyka się o sterty artefaktów szarości.
Prosto i do przodu - i tak własnie pragnie kroczyć profesor Wojciech Sadurski, problem, że patrzy na świat oczyma wykształconego chama, któremu wiedza i zdrowy rozsądek mylą się z wykształceniem.
Znam (a właściwie znałem) wielu ludzi, którzy wykształcenie i zatrudnienie traktowali jako przepustkę do omnipotencji i innej wszechwiedzy.
Roots.
Korzenie, znaczy.
Korzenie nakazują szacunek dla przyzwoitych, choć może nie do końca zaradnych (cwanych, sprytnych) ludzi.
A kurewstwo powielające poglądy inkryminowanego profesora albo korzeni nie ma, albo się wykorzeniło.
Nie podejrzewam, by młodzi nowocześni wykształceni z wielkich miast (tak chętnie poznający świat, rzecz jasna) byli gwarancją jakiegokolwiek poziomu - zaprzeczeniem jest łatwość uzyskania byle jakiego wykształcenia zafundowana Polakom w ramach transformacji i demokracji po 1989 r.
Plebs to nie ci, dla których program 500+ okazał się kruchym, bo kruchym, ale jednak pomostem do ekonomicznej normalności, plebs to ci, którzy wykorzystując miejsca pracy i beneficja wynikające ze znajomości "wysadzają się" całkiem jak panny służące gombrowiczowskiej Ferdydurke.
Zaklęcie rzeczywistości w typie "cywilizowani za PO, hołota za PiS-em" codziennie bierze w łeb dzięki odkrywaniu kolejnych szachrajstw i machlojek Platformy, jak tez poprzez fałsz typowych haseł i postulatów wielbicieli poprzedniego porządku, ale profesor Sadurski i jemu podobna swołocz dalej swoje.
Nadzieja, ze oprócz gimnazjów znikną również przeróżne "szkoły wyższe", generujące bandy niedouczonych cymbałów i nabijające kabzę dorabiających tam wykładowców akademickich.
Mam nadzieję, że wykształcenie stanie się pochodną zdolności i pracowitości, a plebs cóż - dalej może się wysadzać i poznawać świat, wstydząc się, że jest z pisdzielczej Polski.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Zdaje się, że uczone dyskusje panelowe dot. wiary, Boga, grzechu i tym podobnych mamy już (chwilowo?) za sobą i znów możemy rozkoszować się ożywczą flautą tut. forum.
A mnie się przez łeb przemknęło cuś tak prostego i jednoznacznie oczywistego, że aż boję się o tym pisać, by nie wyjść na głuptaka w rodzaju pana Jardin krzyczącego w dziurawej miednicy "EUREKA!".
A może ci wszyscy tak spragnieni przez postempowe siły UE i tenkraju uchodźcy, są spragnieni tylko i wyłącznie z powodu swej wiary?
Jako przeciwwaga chrześcijaństwa (szczególnie katolicyzmu), które to stoją w poprzek i ością w gardle budowniczym nowego wspaniałego świata?
Nie czepiam się słowa "uchodźca", który w naszym przypadku pasuje do maltretowanego Niemca, Słowaka, Ukraińca czy innego mieszkańca obwodu kaliningradzkiego. Czepiam się idei, którą ktoś tam zmyślnie wykoncypował i wbija dzień w dzień w puste łby poprawnych politycznie idiotów, którzy na dźwięk słów "wolność", "demokracja" i "prawa człowieka" dostają kompletnej sraczki, nie mając najmniejszego pojęcia o desygnacie nazwy "wolny człowiek".

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Słowa tracą swą pierwotną wartość i doskonale wpisują się w coraz gorszą i coraz bardziej szarą rzeczywistość.
Jaką znów szarą, skoro wokół feeria barw?
Tak, jednym z najładniej ubarwionych zwierząt jest (zwłaszcza w promieniach słońca) żuczek gnojarek, a że nie do końca ładnie pachnie to zwykłe czepianie się nieistotnych szczegółów.
Pisałem, ze w każdym nowym domku MUSI być salon i bywa też gabinet.
Gabinet dla pana domu, właściciela przedsiębiorstwa kupić-sprzedać firma krzak.
W mieszkaniach natomiast króluje aneks kuchenny, w latach gomółkowszczyzny zwany ciemną kuchnią.
Coraz częściej słychać słowo destynacja, które zastępuje lokalizację czy inny kierunek.
Wysadzanie się na każdym kroku, nawet na weselach odseparowany chłopski stół, choć co najmniej trzy ćwierci biesiadników ze wsi.
Przyjaciel.
To słowo zdewaluowało się jak żadne inne.
Dostąpiło wątpliwego zaszczytu multiplikacji i całkiem zatraciło immanentną cechę swego jestestwa - intymność.
Teraz przyjaźń wzmocniona mediami społecznościowymi rozkwita tysiącami nowych przyjaciół, z którymi człowiek nie ma poza pitym, jedzonym, oglądanym, prowadzonym czy palonym (nie wolno reklamować) produktem nic wspólnego.
Zaraz....a co ma mieć, skoro liczy się produkt a nie człowiek?

Gargangruel

Bardzo modne jest też słowo "dedykowany do", które -jak rozumiem - znaczy to samo, co "przeznaczony do", ale za to jak ładnie brzmi.

Gargangruel

elf

Pogodny popełnił tekst na Shalom24 o emigrantach. Tekst pełen obaw co to będzie.
Zadałem pytanie. Co jest gorsze. Obecne lewackie dewastowanie kultury zachodniej. Tej kultury zachodniej na której zrębach powstała EU.
Dzisiejszy kult homo dewiacji. Celowego niszczenie rodziny. Debilki wszelkiej maści gadające głupoty np, zeby zabijać białe nienarodzone dzieci, żeby dać większe szanse dzieciom czarnym i kolorowym Nie piszę o niszczeniu chrześcijaństwa.

Czy islam, który zrobi porządek z tymi pier... debilkami i gejami. Przywróci normalność. Brzmi to dziwnie, ale w dzisiejszej lewackiej Europie przydałby się miesiąc szariatu, dla zrobienia porządku z tymi entuzjastami islamizacji.

Niestety watek Pogodnego zniknął z S24.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Nie tylko geje i debilki, islam zrobi "porządek" ze wszystkimi.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

W nawiązaniu do coraz powszechniejszej, i co gorsza akceptowalnej nowomowy, kocham sformułowanie "funkcyjne", na przykład - spodenki.
Czy inne skarpetki..
Czyżby jakieś "samo chody", czy też siódma woda po kisielu "Wściekłych gaci" Nicka Parka?
"Jadę do Niemczech", "Z kont ty to wiesz?", czy pieniądze wyjmowane "z kąta" to tylko wierzchołek góry lodowej zapoczątkowany prawie 30 lat temu słowem kluczem "dokładnie" i wszystkich innych pochodnych typu "mega", "centralnie", "miziań", "smyrań" i pozostałego słownictwa HOŁOTY, która wychynęła znikąd na powierzchnię korzystając z wątpliwych z punktu widzenia normalnego człowieka dobrodziejstw demokracji, wolności i równości.
Amen.
Na marginesie - co producentowi się bardziej opłaca: wyprodukować 1000 rzeczy dobrego gatunku czy milion byle jakiej jakości?
Kijem Wisły nie zawrócisz, ale ponarzekać można. Mad

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Ostatnie wichury być może unaocznią warszawiakom kolejny problem związany z rządami HGW.
Tym razem nie o złodziejskiej reprywatyzacji, ale o drzewach.
Konkretnie o jemiole, która (w skali miasta) całkowicie zniszczyła tysiące drzew.
Uschnięte łatwiej poddają się podmuchom wiatru etc. Spadają na ludzi i samochody, a nawet jeśli nie spadają, to stanowią widoczne zagrożenie.
Liczę, że kolejny podmuch strąci z warszawskiego stolca bufetową i jej łajdacką kamarylę.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

No to może o zdradzie, bowiem tematy polityczne już chiba wyczerpane.
Nie, nie o narodowej ale o małżeńskiej.
Dawno temu zdrada jednoczyła lud i klasę próżniaczą - dawano dupy w krzakach, na gumnie, w półcieniu, ergo: gdzie (czasem i komu) popadnie.
Z czasem lud dalej dawał dupy na pastwisku, w zaroślach czy za opłotkami, klasa próżniacza zaczęła celebrować niewierność i dawaj że na spotkania, meetingi, bridge, szachy czy inne towarzystwa wspierania i mamrotania.
Lud dalej w krzaczorach i cieniu bram czy innych latarni.
Klasa próżniacza zaczęła udzielać się zawodowo, to i w ramach pracy nieraz do czegoś tam dochodziło.
Lud też w dymie kominów fabrycznych i na wątłej podściółce kocich łbów.
Mniej lub bardziej oficjalnie - ale to dotyczyło tylko społecznie uprzywilejowanych, których "stać było" na posiadanie kochanki tudzież (rzadziej) kochanka.
Potem pojawił się wynalazek Pana Bella i zaczęły się ukradkowe, zdawkowe lub głuche telefony i nagłe wyjścia w sprawach pilnych i istotnych. Lud pozbawiony bakelitowego okna na świat nadal w krzakach, cieniu bram i dymie fabryk.
Dupy dawał, znaczy.
Potem przyszła telefonia komórkowa i sms-y. kasowane i przeglądane, przeglądane i kasowane. Rozpoczął się wyścig podejrzeń z występkiem. I boom rozwodowy.
BACH!!!!
Wkroczył internet z mejlami, fejsbukami, lipnymi kontami i jakże pociągającym flirtem w sieci.
Poszło na całość i tylko krzaczorów i kominów fabrycznych żal, bo dupy dają nadal wszędzie i o każdej porze, ale entourage już nie taki.

elf

Pędz... pisze o zdradzie i wspomina szachy.
Mnie nurtuje takie zagadnienie. Dlaczego są oddzielne mistrzostwa w szachach, dla kobiet i mężczyzn?
Rozumiem ciężary, lekka atletyka czy inna siatkówka, ale szachy.
Czyżby kobiety były tylko popłuczynami intelektu?

Mam w domu tylko jedną kobite ( żonę). Ostatnio nakryłem ją na romansie internetowym. Poznała jakiegoś gacha i przez pół roku utrzymywała kontakt. Zapewnia, że tylko internetowy i telefoniczny, ale jakoś jej nie wierzę.
Zagroziłem rozwodem i ... zapewnia mnie, że zerwała znajomość.
Jest obecnie b. miła. Nawet po ślubie taka nie była.
Ja też zacząłem szukać kobity i nawet były zainteresowane.
Jedna wdowa chciała nawet ze mną jechać na wczasy, i współfinansować, ale mi się nie podobała.
Uważny zauważył, że mam awersję do kobiet.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Znaczy mizogin?
O, to kolega po fachu. Wink

Mnie się podoba model spartański.
Dlaczemu?
A dlatemu, że naoglądałem się w świecie pełnym rozstań i rozwodów wielu matek usiłujących zastąpić dziecku ojca.
Zasłona miłosierdzia......
LP twierdzi, że gorzej ma córka wychowana bez ojca, ja nie mam zdania, bo córki (wzorem nie tak dawnych Chin) bym ..... itd.
Po prawdzie uważam, że dużo lepszy "miękki" ojciec niż "twarda" matka.
Albo nieco inaczej - czy mężczyzna "realizujący się" w pracy, byznesie czy innym szajsie nie ma czasu/melodii do współwychowania dziecka?
"Realizująca się" kobieta absolutnie nie czuje/widzi się w roli matki.
MAMY.
Reasumując - urodzić, wykarmić i oddać na wychowanie facetom, bo ci (choć podobno od kobiet słabsi) jawią się normalniejszymi i potrafią zachować dystans do roli ojca.
Matki?
Gdzieżby.
Matka Polka.
Matka Kuraż, i tu dziś idealnie pasuje lekko schłodzony pinotaż.

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Wychowałem się bez OJCA, nawet najczulsza MATKA nie jest w stanie zastąpić tego czego oczekuje się od TATY.................
Ale miałem szczęście mieć fantastycznego DZIADKA który mnie wychował i ukształtował. Do dziś wspominam gdy mnie brzdąca sadzał na stopie założonej nogi na nogę(miał szalenie silne kończyny, cóż tenis uprawiany pasjami na trawie) i huśtając opowiadał z pasją o moim UKOCHANYM Lwowie!
W wyobraźni "wędrowałem "z nim po ulicy Sapiehy, gdzie był nasz DOM, Wałami Hetmańskimi, Akademicką.....................
"Byłem" na delicjach w cukierni Zalewskiego, jadłem przepyszne przekąski "U Teliczkowej", poznawałem smaki kaw lwowskich mistrzów parzenia kawy....
Gdy przerywał, wołałem "DZIADKU! JESZCZE! JESZCZE!"
A jednak brak OJCA odczuwałem w jakiś sposób przez całe życie, atawizm jakiś, CYCUŚ?

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Staram się być dobrym dziadkiem, LP mówi, że jestem lepszy od większości ojców. Ale to tylko Jej zdanie.
Sam nie miałem dziadków - jeden zginął w PW, drugi artysta i utracjusz odszedł w przededniu wojny.
Benka też bujam na nodze, choć już baaaardzo dawno nie grywam w tenisa.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Jan Grabiec z PO chciał na twitterze "dowcipnie" obÓdzić pierwszy rząd słuchających Jarosława K.
Szybko sam został obudzony z antypisowskiego snu.
Nie, nie napiszę, że debil bo z Platformy.
Napiszę inaczej: chooj z Akademią Teologii Katolickiej, chooj z samorządem Legionowa, chooj z naszym parlamentem.
Chooj z obecną, tak ohydnie głupawą i skundloną Polską.
Jeśli chamy mają prawo zdobywać wykształcenie przed absorpcją cywilizacji i kultury, to nie mamy o czym mówić poza wzrostem niezdrowych aspiracji i ambicji ww chamstwa.
Kosztem Państwa i ogółu, niestety.

Gargangruel

Czy ktoś z Was widział jakiś ślad babypl po 1 czerwca?
Zaczynam się niepokoić.

Curka Omnipotencja · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2014 Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów

Na Kurzej Łapce też jej nie było. Jak tam ślady na Skypie?

Gargangruel

Żadnych.

Margo

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

BABO SZANOWNA........??? Mad

elf

Ostatnio pisała tuż przed agonią końcową na LR. Cieszyła się, że zamykają to szambo, ale co więcej pisała, to już nie pamiętam. Skleroza.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Zaistnieć poprzez nieobecność - to się chyba nazywa paradoks?

Za troskę dziękuję, wszystko w porządku ze mną, chciałam tylko dojść do siebie po lewym sierpowym (albo prawym sierpniowym, czy jakoś tak).

Margo

Jeżeli nie pisze od miesiąca to trzeba brać pod uwagę chorobę uniemożliwiającą dostęp do komputera albo...lepiej nie.
Powiadasz, "moim" tropem? Jeśli wybrałeś moje okolic, to żana strata. Lubelską przerabiają na trasę szybkiego ruchu. A tam, koło kolejowego mostu, wiesz gdzie, będzie kolejny drogowy - niemal ramię w ramię, tak ze jakbyś chciał pojechać na stare śmieci będzie łatwo i przyjemnie. Jedyny minus to plączący się tu i ówdzie bandy ruskich islamistów, ale jest fajnie, przyjemnie i co istotne miejscowa Amazonka, którą zresztą widziałeś w realu nadal nieskażona - pełna ryb, i nadal bezpieczna w okresie letnim dla dzieci Smile

)

Margo

Margo

Nokautowali Islamiści?

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Baba curyk, to i radość duża. Very Happy

No, to o czym napocząć: ludziach, polytyce czy muzyce?

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Dużo konkretniej, margo.
Ale na razie cichosza.