www.gargangruelandia.fora.pl

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

W internecie hejt na.....Mazgułę.
Mnie tam rybka, bo na Legię (choć też) nieco mniejszy.
Nie lubię wojska.
A priori, znaczy.
Nie lubię trepów, może bym i lubił (gdybym miał taką przyjemność poznać) Wieniawę, ale pewnie też nie, bo wszelkie mutacje "byczo jest" jakoś do mnie nie przemawiają.
Jazda konna (w kontekście legend dot. Wieniawy) też nie, choć kiedyś próbowałem, a moja ówczesna koleżanka baaardzo sobie chwaliła, że lekcji jazdy udziela hrabina Grocholska. Dziś hrabia Grocholski pojawia się w kontekście coraz bardziej śmierdzących reprywatyzacji.
Niby noblesse oblige, ale bardziej pecunia non olet, niestety.
Tak się zastanawiam, czy na zawodowych idą odmóżdżeni, czy wojsko odmóżdża?
Paradoks jajka i kury.
Mazguła dostał coś ponoć od władz dzisiejszych - jakiś medal, czy cuś takiego.
Bo był jeszcze "cacy".
A teraz jest "be".
Kożuchowska dostała od Dudy za zasługi, kreacje itd.
Jakaś była znajoma na fejsie (czasem zglądam, bo muszę coś tam jednak wiedzieć o życiu robactwa i planktonu) zamieściła wielkie zdjęcie Danuty Szaflarskiej, że niby to jest dopiero Wielka Artystka i jej się należy.
Szaflarska Artystką Wielką to stała się po 80-tce chyba, przedtem była podobna do jednej (nielubianej zresztą) z moich ciotek i kojarzyłem ja raczej tylko ze "Skarbem" i "szklaną niedzielą". To już ta Kożuchowska chyba nawet bardziej, szczególnie że LP ją tam gdzieś kiedyś poznała i przekazała, że "sympatyczna i naturalna nad wyraz".
Trochę mi to z Karolakiem się kłóci, ale piniondz przecież nie śmierdzi.
To miłe, tym bardziej że cudzołóżąca z młodym Stuhrem w "Belfrze" Magdalena Cielecka udała się kiedyś na Piękną po wizę do USA. Tam rozpuściła ryja, że ona "wielka artystka" jest i powinna zostać załatwiona poza kolejką. Amerykański urzędnik wizowy usłyszał i dobrze zrozumiał jej sugestię, na którą zareagował skierowaniem jej na koniec kolejki.
I taką reakcję polecam uwadze naszych władz, które się z wieloma bzdetami i matołamiza bardzo cackają.
A, że to faszyzmem trąci?
Matka Teresa, gdyby popierała PiS też by była faszystką.

Wink

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Cielecka taka pyskata? Aaa, mnie tam wisi. I tak jej nie lubię. Podobno dzień zaczyna od Wyborczej. A ten jej Chyra? Ochlapus i co z tego, że zdolny.
A ona ani ładna ani zdolna i jędzowata jakaś...
A w ogóle ci aktorzy - komedianty i bezmózgowce. Może się tam i wśród nich jaki mądrzejszy trafi, ale jedna jaskółka wiosny nie czyni.
Generalnie dno. Nawet im ordery, mniej lub bardziej omyłkowo rozdawane, nie pomogą.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Mój wpis był ironiczny, nie zaprzątaj sobie nim głowy.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Ironiczny?
Raczej prawdziwy.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Prawdziwy o tyle, że odnosił się do Twojego, a nieprawdziwy, bo ja nie relatywizuję.
Sk... syństwo nie ma branży, a łajdakowi powinno się poprzetrącać kości, a nie mówić o hejcie i rybkach.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Szanowna Babo, akurat ja mogę sobie pisać o hejcie i rybkach, bo jestem tu prawdopodobnie jedynym, który gdyby mógł, to by przetrącał kości bez jakichkolwiek zahamowań towarzyskich, rodzinnych czy zawodowych.
Insza inszość, czy to by były właściwe kości. Wink

Gargangruel

Przetrącanie kości łajdakom to rzecz interesująca. Natomiast intryguje mnie czy te kości to przetrącałoby się na miejscu (na gorącym uczynku) czy jeszcze jakiś czas później.
Dzień, tydzień, rok, 10 lat...?

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Nie bądźmy zbyt dosłowni - nie uważam, by należało kołem łamać.
Ale takie dyby na przykład, do tego na publicznym widoku - czemu nie?
Żyjemy w czasach władztwa pręgierza "opinii publicznej", czyli mniej lub bardziej idiotycznych ocen stanu faktycznego wkładanych przez hochsztaplerów złych idei w usta nieświadomego manipulacji vox populi.
Ileś razy spierałem się z wieloma ludźmi na temat pracy i życia w PRL-u. Owszem - trudno oczekiwać, by ludzie wbrew komunie, a gwoli takiej czy innej dobrej idei winni zdychać z głodu, czy przynajmniej wieść krańcowo ubogą wegetację.
Ale skurwić się za byle co - to niewybaczalne.
A skurwiły się przecież milijony.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Taaa...

jakby kiedy co do czego,
myśmy - wi sie, nie od tego;
ino kto by nos chcioł użyć?

jakby przyszło co do czego,
wisz pon, to my tu gotowi,
my som swoi, my som zdrowi.

Genialny ten Wyspiański... I nigdy się nie zestarzeje.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

A ten geniusz to w którym szczególnie momencie nie starzeje się, Babo Szanowna?

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Znów nastała cisza, albo jakie inne jądro ciemności komunikacji interpersonalnej. Nie ma Conrada, to nie ma już komu.
Ale ja nie o tym, ale o wiedzy wynikającej z oglądania telewizora.
Wiedza owa skłania mnie do napsadania glosy, puentującej moją "polemikę" z oceną Profesora Króla.
Rozchodzi się bynajmniej o te "drobną różnicę" 25 % populacji, bo ja przy minimum 95% twardo obstaję.
Do rzeczy.
LP wykonuje w sypalni jakieś czynności typowe dla Jej płci, ja umilam Jej zabawy z cążkami czy lakierami zapuszczeniem na telewizorze koncertu Steve Hacketta w Royal Albert Hall. Hackett z ekipą grają, LP gmera w puzderkach, ja oglądam/słucham - żyję, znaczy.
Nagle LP powiada, że ta muzyka taka (dziś pełne zachmurzenie i pada od rana) bardziej nostalgiczna i Ona cuś bardziej radosnego etc. No to ja szybko zapodaję official video Zenka Martyniuka, czyli the best of disco polo znaczy.
LP patrzy na mnie wilczym zezem, a ja w totalnym stuporku.
KATATONII!!!!!!!
Patrzę na ilość wyświetleń Martyniuka i porównuję z Hackettem. Oba filmiki na You Tube od roku - Hacketta otwierano 95 463 razy, Martyniuka ponad 39 MILIJONÓW razy!!!!!!!!
Upewniam się, że nie śnię i pytam LP, kto poza Polską może otwierać Martyniuka, Ona odpowiada, że Polonia.
I otóż to - syćko bez te Milłoki. Laughing

Curka Omnipotencja · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2014 Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów

To wszystko wina Kurskiego, to on tyle naklikał. Shocked

TVP będzie promować disco polo. Jacek Kurski: Uwielbiam Zenka Martyniuka
[link widoczny dla zalogowanych]

I cytacik: Czas skończyć z tą upiorną hipokryzją, że ktoś wstydzi się disco polo. Ludzie pokochali ten gatunek. 100 milionów wejść na YouTube pokazuje, że ten gatunek jest akceptowany. Jest to typ muzyki, który trafia do serc i wyobraźni Polaków i będzie reprezentowany również w telewizji publicznej.

Uffff. No, mojego klika nie dostanie. Mr. Green

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Do serc i wyobraźni Polaków, Panie Jacku?
Ok.
Mogę być nawet kosmitą.
Ps.
Zawsze zastanawiała mnie negatywna konotacja słowa "kosmopolita".
Od dziś na poważnie zastanawiam się, czy w ogóle jestem Polakiem.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Poważniej nieco.
Rozumiem, że należy dbać o elektorat.
Ale wchodzić mu tak głęboko w doopę, jak uczynił to Pan Jacek Kurski, to jednak trochę wstyd.

Gargangruel

Posłuchałem SE Zenka Martyniuka.
Coś o zielonych oczach. Miało ponad 69 milijonów.

Potęga!!

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Gargangruel

Naprawdę sądzisz Jerzy, że Chopin czerpałby z Zenka?

Laughing

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Członkowie Ludowego Zespołu Pieśni i Tańca ANDRYCHÓW
[link widoczny dla zalogowanych]

A jak myślisz co grają na weselach mazowieckie zespoły ludowe jeżeli im się trafi taka fucha?
"Cyt, Cyt", "Cyraneczkę" czy "Furmana"???????????????????...................
Faktycznie, teksty szalenie ambitne!!!

A może raczej to co nazywamy disco polo?
Repertuar zawsze wyznacza klient i to się nigdy nie zmieni. Zenek Martyniuk czy inszy, jakie to ma znaczenie?

Gargangruel

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Pornografia! Gdzieś widziałem statystyki mówiące o tym że 70% kliknięć na te strony pochodzi z Niemiec. Ułożyli sobie Europę jak dojną krowę, teraz oglądają
szparki i cycki Rosjanek, Ukrainek, Białorusinek czy Polek...............
Patrząc na urodę Niemek, to nie dziwi!
Burdel za Odrą to swoisty nowy cel realizowanej obecnie polityki Drang nach Osten przy wsparciu Kremla Cool

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Chłopomania - przypadłość Wyspiańskiego i większości Młodej Polski.
Moda i tyle.
Jak i całe "Wesele".
W Zakopanem rokrocznie odbywa się Międzynarodowy Festiwal Folkloru Ziem Górskich.
HIGHLAND - i tyle w temacie.
Ty górali, Szanowny Jerzy, z Martyniukiem czy inną wiochą nie mieszaj.
Ps.
Andrzejku - przykład "pornografii" - palce lizać! Very Happy

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Przy okazji kolejnego postu lutni wcale nie uważam, by Niemry były jakieś nad zwyczaj szkaradne.
Nie ma narodu (kwestia gustu w kontekście Mongołów, Wietnamczyków etc), który byłby jakoś specjalnie ładny bądź brzydki.
Rasa.
I nic poza tym.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Wiocha i Zenek M. won!
Tera bendzie cuś miłego: Legiunia w 1/16 LE gra z Ajaxem.
To taki holenderski Widzew (wężykiem) Wink

.
Na Sportingu już się odegrała, teraz pora na Ajax - może "mrzonka", może "na wyrost", może zbyt "mocarstwowo", ale fakt jest jeden: Ajax klubem z najwyższej półki to był nieco ponad 40 lat temu. Teraz to europejski średniak z niezłej, ale wcale nie dobrej ligi. Przy okazji Milika już tam nie mają, a i godnego następcy jakoś nie widać.
Kupić dobrego napadziora za Nikolica i żadnych O' Dzidzi i Młynów nie sprzedawać. Zmiennik dla Malarza, ze dwu niezłych defensorów i gitarra.

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

„Der Spiegel” zilustrował tekst o rzekomym populizmie w Europie obrazkiem pięciu polityków – Donalda Trumpa, Viktora Orbana, Nigela Farage'a, Marine Le Pen oraz Jarosława Kaczyńskiego. Czterej z nich mają na sobie mundury przypominające te, które podczas wojny nosili SS-mani. Na ramionach widnieją opaski ze swastykami.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Współczesna, niemiecka "kulturkampfen"(walka O KULTURĘ) w całej krasie!

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Dno.
Rynsztok.
Hańba.
Ps.
Niemcy nigdy (jako Volk) rozumem nie grzeszyli.
Tym razem jednak w idiotyzmie przechodzą samych siebie.
Aha'
Der Spiegel - dawno, dawno temu człek kupował jako pismo (teraz uważaj mnie dokładnie, bo "kocham" sformułowanie) opiniotwórcze.
Dziś u nasz opiniotwórcza jest GW.
A mnie się, do K.N!, zawsze wydawało, że opinia pochodzi od człowieka kierującego się własnym rozumem, a nie od takiej czy innej subiektywnej relacji najętych pismaków.
Der Spiegel, czy "słynny" pamiętnikami Hitlera Stern to w sumie jeden szajs.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Na salonie.24 rocznicowa przepychanka słowna kontestatorów z apologetami.
Prezentowana idea - bez większego znaczenia, istotne zaangażowanie.
A ja mam większość tych i tamtych głęboko w doopie.
DLACZEMU????
A dlatemu, że gdyby jednego z drugim lat temu -dzieści zapytać o Pana Stacha z mieszkania numer 8 na trzecim piętrze, któren był robił jako TW lub w UB, ORMO czy w innej egzekutywie lub radzie zakładowej najbliższego zakładu, to by jeden z drugim zamiast słów "pierdolony komuch, cham, prostak i menda" użył pełnego przyzwolenia i towarzyskiej akceptacji określenia "sąsiad".
Tak - jedni i drudzy to bękarty PRL-u i tyle.
No cóż - w końcu trza/było jakoś żyć.....

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

No to będzie zrozumiale. Nienawidzę relatywizmu. Może jestem zbyt pryncypialna z natury, może te trzy dekady życia pozy krajem, może wreszcie z racji wieku - dość, że uważam opowiedzenie się za tym czy owym w sposób jednoznaczny nie tylko za przywilej, ale i obowiązek człowieka. Szczególnie, gdy toczy się bezpardonowa wojna, w której jedna ze stron wali cepem - to już nie jest czas na literackie popisy, bycie za a nawet przeciw i martwienie się lansowaniem disco polo w TVP.
Do niedawna myślałam, że na tym forum jestem wśród swoich, teraz mam wątpliwości.
I, żeby było jasne - nie chodzi mi bynajmniej o różnicę poglądów, ale o różnicę priorytetów, oraz o rozbieżność tego, co deklarowane, z tym co rzeczywiste.
Dlatego postanowiłam Was nie zamęczać swoją obecnością. Myślę, że forum będzie świetnie funkcjonować beze mnie, wystarczy jak raz na pół roku ktoś opisze polskie buractwo, nową szufladę, lub serial.
Może "polska wieś" nie będzie od tego lepsza, ale za to jakże spokojna.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Gargangruel

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Nie wiem, co było na Placu Trzech Krzyży.
Jeżeli jednak przypadek Mazguły pobudza Was do żartów, to nie mamy o czym mówić.
Nie jesteśmy tacy sami, ale gdy różnimy się co do rudymentów to się nie porozumiemy.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

ANDRZEJ!
ANDRZEJ!
ANDRZEJ!
Nasz, nie Duda.

Babo Szanowna - wybacz może i zbyt pochopne poprzednie słowa, ale mnie już doprawdy irytuje sformułowanie "walczyłem z komuną".
Z komuną.
A co to była ta "komuna"?
Czy przypadkiem nie była to zbyt niska stawka godzinowa?
Czy przypadkiem nie były to problemy z otrzymaniem własnego mieszkania?
Czy przypadkiem nie były to problemy zaopatrzeniowe?
Czy przypadkiem nie był to brak miejsc w żłobkach i przedszkolach?
czy przypadkiem nie były to zbyt niskie dopłaty do wczasów "pod gruszą"?
Czy przypadkiem nie był to brak w domowej szufladzie własnego paszportu?
Czy przypadkiem nie była to idiotyczna próba zmniejszenia roli KK i tradycji narodowej poprzez tworzenie różnych TKKŚ i tym podobnych tworów?
Itp., itd.
A można (wiem, łatwo dziś pisać) było przecież inaczej. I nie ma tu nic do rzeczy geopolityka, ani model sowiecki.
Sowiecki, owszem - ale gdyby spojrzeć na dzisiejszą sowiecką (no bo jaką inną do K.N!) Rosję, to czemu nie?
Albo na dzisiejsze KOMUNISTYCZNE Chiny.
(Andrzej już pewnie kapewu, o co mnie się rozchodzi, ale lecę dalej).
Wszystko byłoby inaczej, gdyby zamiast ciemniaków socjalizmem, czy jak go tam zwał, zawiadywali pragmatycy.
Budujemy nowe osiedle?
Ok.
Może i mieszkań nie starczy dla wszystkich, ale budowę zaczynamy od KOŚCIOŁA. Jak starczy sił, chęci i środków, to i przedszkole się zbuduje. Stop.
Przedszkola się budowało.
Przychodnie się budowało.
Ale za mało.
A teraz co?
Wciąż za mało.
Pisałem 1000 razy o programach katolickich w TV.
Komu by to przeszkadzało?
Pozwolić - wentyl jest i działa.
Czcimy Janka Krasickiego i braci Mołojców?
Ok.
Ale rotmistrza Pileckiego również.
On do dziś nie został odpowiednio uhonorowany.
Zdaje sobie sprawę, ze gospodarka socjalistyczna i inne imponderabilia, ale (biorąc pod uwagę różnicę kulturowe) powtarzam: w Chinach mamy komunizm.
Putin wydobył z grobu cerkwię i imperialny carat.
I co?
W Rosji WSZYSCY ISTOTNI są w sumie zadowoleni.
Gdyby jeszcze trochę mniej łapówkarstwa i machlojek.
Ale te w imię bezpiecznego i długotrwałego utrzymania władzy można przykrócić. I nie znajdywać, jak u nas ciemniacy, kozłów ofiarnych w typie Wawrzeckich, tylko istotnie zaprowadzić twardą linię w imię porządku i spokoju społecznego.
Walka z komuną?
Walka o lepszy chleb i weselsze igrzyska, a nie żadne górnolotne "patriotyzmy", Babo Szanowna.
Ps.
Demokracja i prawa człowieka - to kwestie fundamentalna.
A jak są one traktowane w UE, USA czy innej Kanadzie?
Jak wygląda życie człowieka w zawsze odległej od komuny Skandynawii?
Pisać łatwo.
Jedno było, jest i będzie pewne: ludzie ludziom zgotowali ten los.
Aha'
Piszę z trudem, bo nie mam okularów. "Załatwił" je Benek.
Poszedłem do salonu i badała mój wzrok pani refrakcjonistka. Trzy kwadranse. Dobrała źle - za daleko na czytanie, za blisko na komputer.
Poszedłem do pani doktor od oczu (okulistki).
Badała mój wzrok ponad kwadrans - wyniki były zgoła inne niż u poprzedniej pani.
Lekarz po studiach - wiadomo.
Poszedłem do pana optometrysty - badał mój wzok prawie pół godziny. Wyniki znów inne i konieczność zastosowania szkieł progresywnych.
Na razie mam nowe do "dali" i jakoś bardziej zaczął mi się podobać telewizor. Okazało się, że jest HD Ready, a nawet Full HD.
Ale TVN-u nadal (astygmatyzm) nie zauważam.
Do "bliży"odbieram za jakiś tydzień i pewnie zacznę psadać jak szalony.
Po co ten wtręt o okularach?
Bo powodem zła były, są i będą bajzel, brak kompetencji i ciemnota, a nie żadna mityczna "komuna".

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Babo Szanowna, jakie znów "żarty" z przypadku Mazguły???

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Żal Romaszewskich, Kaczyńskich, Gwiazdów, Macierewiczów i innych mniej znanych prawych i przyzwoitych Ludzi, którzy usiłowali i usiłują do dziś zmienić/naprawić zło często wbrew głupocie czy niezrozumieniu nie tylko ideowych przeciwników. Żal wielu wspaniałych bezimiennych, których zakrzyczał krzykliwy motłoch.
Nie wiem, dlaczego Andrzej wczoraj poczuł swoiste wyalienowanie - może się dowiem(y).
Ja całkiem przeciwnie, wbrew swemu psadaniu wciąż mam nadzieję. Nadzieję spotkać więcej takich Ludzi, z którymi miałem zaszczyt razem czekać na przejazd konduktu pogrzebowego Pary Prezydenckiej - opisywać nie będę, ale widok ojca z trójką dzieci w strojach z lat okupacji (udział w zajęciach grupy inscenizacyjnej), a także ciepło i poziom ich rozmów, etc., nie pozwala stracić nadziei, że jednak nie zginie.
Ps.
LP musiała wczoraj coś po południu/wieczorem na Ochocie i pół miasta szła na piechotę. Kodziarze (abstrahując od UE i Sorosa) powinni w końcu dostać kopa w d.
Jawna obrona interesów ubeków - to pozbycie się jakiegokolwiek kamuflażu rzekomych obrońców "demokracji".

Gargangruel

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Rudymenty?
Po co, jest przecież proza życia.
LP miała jakiś kredyt w PKO BP i ją zeźlił, bo nie lubi tego banku. Pisałem, że najbliższy oddział okupują od rana do wieczora staruchy babrające się w zapewne uzdrawiających i odmładzających lokatach.
Dobra - ponad dwa tygodnie temu LP poszła do oddziału PKO w pamiętnej wybuchem gazu Rotundzie. Wpłaciła z innego konta całą sumę kredytu, dostała pokwitowanie za wykonana operację, a jakże. Przelewając i likwidując WYRAŹNIE zaznaczyła, że kwotę należy zaksięgować nie na "koncie technicznym" (nota bene - ciekawostka: techniczne konto ma TAKI SAM numer, co zwykłe), tylko na normalnym, kasując w ten sposób Jej wszelkie zobowiązania wobec inkryminowanego banku. Dziś udała się do najbliższego oddziału i miała szczęście, że czekały tylko dwie osoby, aczkolwiek jedna z obsługiwanych była super (ponad półgodzinną) staruchą od lokat. Dobra, podchodzi, siada i co się okazuje - przelana dwa tygodnie wcześniej kwota została zaksięgowana na koncie technicznym, a na początku grudnia ściągnięto z niej kolejną prawie półtoratysięczną ratę! Ma na kwicie potwierdzenie likwidacji kredytu, ale wpłacona kwota została potraktowana jako "oszczędności" - całkiem odrębne środki od kredytu!!!
To na razie to rympał, kolejny dowód, że za stodołę i do łopaty jedynie.
Teraz będzie gwóźdź programu.
LP WKUR..ONA do n-tej wzywa "dyrektora" oddziału (tu widzę analogię z protestem "dyrektorów" gimnazjów, którym grozi przemianowanie na kierowników podstawówek), po czym rzeczonej dyrektor (tłusta jak wszystkie inne urzędniczki w tym oddziale i w takim żenującym "dress codzie") mówi i pokazuje, co i jak. Baba tonem "ex cathedra" tłumaczy LP, że rata została pobrana, bo pewnie LP omyłkowo przelała kwotę na konto techniczne i bank jedynie zastosował się do Jej dyspozycji.
I tak dalej i na koniec - Jeżeli Pani się nasz oddział nie podoba, to może pani korzystać z innego".
LP wraca do chałpy i zaczyna mi nawijać o bezsensie kształcenia kretynów, o matołach siłom oderwanym od sochy&skiby etc.
Ja Jej na to krótko; masz dwie adwokatki? Niech jedna założy sprawę BANKOWI, a nuż w tenkraju pojawi się jakiś kolejny (jeden z bardzo niewielu) precedens.
Głupota i bezkarność urzędników nie ma końca.
A obywatel jest w myśl przepisów NIKIM.
Ps.
Andrzej kiedyś zbyt długo płacił za dekoder C+, bo nikt Go nie poinformował, że juz nie musi...i co?
Nadawca nie potrącił Mu z rachunku wpłaconej nadwyżki, potraktował sprawę, że "nie musiał płacić, ale widać chciał".
Aha'
"Rudyment" jest słowem wieloznacznym.
Mnie bardziej odpowiada w znaczeniu RESZTKI i SZCZĄTKI.
Poza tym prawie samo goowno.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Złe wrażenie banku skutecznie zatarł europoseł Janusz Lewandowski, którego miałem przyjemność oglądać na ekranie TV podczas wieczornej wizyty u Mamy.
Bez komentarza, aczkolwiek.
Mam takie cuś, że gdy patrzę na różnych Lewandowskich etc., czyli ludzi z mojego pokolenia, to zastanawiam się, jak wyglądali i zachowywali się w młodości i wsadzam ich do mojej klasy.
Czy słuchali z moimi kumplami i ze mną Ozzy'ego, Led Zeppelin, Pink Floyda czy Captaina Beefhearta?
A może po lekcjach szli do sklepu po małe piwo i grali potem w kapsle lub w pokera?
Czy dużo i co w sumie czytali?
Czy byli nad wyraz i nad podziw zdolni lub nawet uzdolnieni?
A jak tam by było z ich relacjami z płcią przeciwną?
Czy mieli jakieś zainteresowania i czy potrafili być fajni?
Patrzę na takiego Lewandowskiego i ni cholery go sobie nie wyobrażam za młodu wśród moich kolegów.
Pewnie by ginął w szarej przeciętności III czy IV klasy LO.
Może raz czy drugi usiłował by czymś "zabłysnąć", lub się postawić, ale myślę, że nikt sensowny by na to nie zwrócił uwagi, a gdyby za bardzo dokazywał, to by usłyszał kilka słów "do słuchu".
Może poszedł "w górę", bo uczył się więcej niż inni.
A może był bardziej pracowity?
Wielu było i tak daleko nie zaszło.
Nie wiem.
Wiem, że do perfekcji opanował sztukę zakłamywania rzeczywistości.
Może już tylko to mu pozostało.
Ps.
Lewandowskiego uważam za jednego z głównych twórców transformacyjnego zła.
Uważam go za jedną z większych (choć to pokraczny kurdupel jedynie) gnid założycielek III RP

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Dziękuję za miłe słowa. Zaczynamy przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia, ma przyjechać Córka i Syn z Rodzinami. Nie są zachwyceni, ale ciekawość jest jak widać silniejsza. Nie ma co ukrywać, że nie są olśnieni Wink

naszym zakupem lokum we Lwowie, ale są to sprawy które są poza zasięgiem ICH wpływu na to co robią rodzice...........
Pozdrawiam.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Oglądłem SE wczoraj Pawełka Zarzecznego w "Bulu głowy" na TV Republika. Oglądłem z bólem głowy, bo TV Republika nadaje w SD i taka jakość obrazu to się do post pegeerowskiej świetlicy nadaje.
Nędza i tyle. Warsztatowa tyż.
Do rzeczy.
Zarzecznego (grubego świniaka, jak komentują na "weszlo.pl) lubię i w pewnym sensie cenię. Niezłe pióro, choć czasem ginie w memuarach nie do końca dobrej pamięci, ale na piłce zna się jak mało kto.
Nie tylko na piłce, bo i polityka też go interesuje, a że wali prosto z mostu, to poczytać/posłuchać go miło.
Wczoraj walił o sejmowej zgodzie narodowej związanej z premiami dla posłów.
Zarzeczny niby gruba świnia, ale jedynie z wyglądu, posłowie skoncentrowani na zawartości koryta są dużo gorsi od świń.
Tak wziąć bata i walić polityczną hołotę po grzbietach do skutku.
Ach....

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Mam starą 24-kę LCD i 14-kę z kineskopem jeszcze.
Ale w tamtych Zarzeczny się nie mieści, niestety. Laughing

Ps.
Za to w "Stanie Futbolu" Zarzeczny nie dość, że świetnie wygląda i się bez problemu mieści, to się jeszcze ciasteczkami prosiak obżera.
Cookie football monster, jak bum cyk cyk. Wink