www.gargangruelandia.fora.pl

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

A powiesz, jak?

misiowilk · Gość

A to dowód, że Fleetwood Mac miał ładne melodie. Nie tylko - teksty też.
http://youtu.be/6OrtLxsqSic

misiowilk · Gość

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

Chomik? To wiórkami go!

misiowilk · Gość

Andrzejku - inna wersja. Panowie NIECO starsi. Jak Ci się podoba Pan Mick Fleetwood za perkusją....nie kojarzy Ci się z KIMKOLWIEK? Rocznik 1947...ho,ho,ho Wink

http://youtu.be/TDwg28bSjoI

misiowilk · Gość

misiowilk · Gość

Nieco łagodniej:http://youtu.be/q1fieY0p130

misiowilk · Gość

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Ależ oczywiście, starość niejedno ma imię i może to być pani Daisy, lub tetryk Fonda, czy Norma z Sunset Boulevard.
W końcu i nasi dwaj antagoniści z filmowej trylogii wszechczasów do młodzieniaszków nie należeli, a bawili nas i bawią do dziś - także swoją odmiennością.
Bohaterowie wspomnianego filmu nie epatują czerstwą starością - jeden ma długi, a drugi przewlekłą żałobę i szukają sposobu na to, więc mówienie o komedii geriatrycznej jest trochę niesprawiedliwe.
A jak tak się dobrze rozejrzeć, to paru doskonałych komików światowego ( i naszego) kina też grało do sędziwego wieku. I nawet śpiewali o wesołym życiu staruszka!

Gargangruel

misiowilk · Gość

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Norma to starzejąca się gwiazda.
Dla dwudziestolatki, jaką byłam oglądając ten film po raz pierwszy - to już starucha i to pokazuje jak względna bywa ocena starości.
Obiektywnie Gloria Swanson też wyglądała staro jeśli porównać ją ze współczesną przeciętną pięćdziesięciolatką.

A poza tym to wszystko jest umowne, drugorzędne i bez znaczenia, szczególnie gdy mamy do czynienia z arcydziełem.
Pewnie dlatego patrząc na Matthaua nie mam gerontologicznych skojarzeń, a widzę jedynie jego niesamowitą vis comica i świetny warsztat.

curka morporka · Dołączył: 16 Gru 2013 Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów

misiowilk · Gość

Julia N. · Dołączył: 01 Sty 2014 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów

curka morporka · Dołączył: 16 Gru 2013 Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Witam Bywalców!
Spędziłem prawie miesiąc w skromnej, pozbawionej telewizora i netu przytulnej lesniczówce w Dolomitach. Rower, spacery, kąpiele termalne w pobliskim kurorcie za naprawdę niewielkie pieniądze. Cisza, spokój, mało turystów, życzliwi i gościnni tubylcy. Za rok CHIBA tam wrócę.
Na razie muszę się rozejrzeć, tzn. wrócić do naszej rzeczywistości Laughing

Pozdrawiam.

Gargangruel

Witaj Jerzy.
Tak się już zastanawiałem, gdzie "wsiąkłeś".
Dolomity to nie najgorsze miejsce. Very Happy

Pozdrawiam Cię serdecznie.

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Teraz, przed sezonem jest bajecznie tanio, a mimo to turystów jak na lekarstwo. Jedni to tłumaczą kryzysem, drudzy Putinem Laughing

Szachy, karty, dobre trunki wyciągane z piwniczki przez donatorów.
Jako Polak stanowiłem pewną atrakcję, oni dalej nie rozumieją skąd ta nasza niechęć(oględnie mówiąc) do Moskali.
Klimat jak przed II wojną Światową, który znam z opowiadań moich Antenatów. Nie chcą umierać za Gdańsk Cool

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

misiowilk · Gość

Z pewną dozą nieśmiałości piszę na moim Pavilionie - tym bardziej, że nie posiada on wyprofilowanych klawiszy klawiatury, a ja piszę po ciemku. Całkiem po ciemku, bo zakleiłem denkiem pudełka po topionym z "Biedronki" złowieszczo świecące na deklu laptopa literki HP. To znaczy à rebours - one akurat nie świecą, ale jeszcze bardziej złowieszczo ciemnieją na neonowo rozświetlonym okrągłym tle. Brrrr....strach się bać!
Minister Sienkiewicz może przyjść, a jesli nawet nie wnuk Noblisty, to jacyś smutni panowie z MSWiA - także o świcie. Dobrze, że nie rządzi ten bzidki PiS, bo jego siepacze załomotali by w drzwi przed świtem. Sienkiewicz zapodał, że HP zły, bo korumpuje i wogle imperialistyczna świnia. Urzędniki, które wzięły mamonę dobre, bo niewinne i nasze - swojskie znaczy.
A ja......?
Przecież, do KN! nie dość, że nie wziąłem (znaczy nie jestem SWÓJ), to jeszcze za tego fuckin' Hewletta DAŁEM!!!!!!!......Nikt z P.T. Użytkowników tut. forum nie lefrektuje (Na Boga nieodpłatnie!!!) na ledwie półtorejroczny notebook w dark brown aluminium?
Biada mi - ale jak tu pisać w internecie na poczciwym Łuczniku? Nie wiem, jak - ale najpewniej (wzorem zasłuzonego Internauty) zacznę pisać na strychu. Wink

Gargangruel

Kapituła Złotek i Sreberek informuje, że Złotko za wpis numer 22000 otrzymuje Morp Kontrwywiat, któren to osobnik jest znany Kapitule.
Gratulacje!!

misiowilk · Gość

Z rana nie mogę dojść do siebie, choć droga to prosta i krótka.
Ad rem.
Wczoraj se oglądłem Bradleya Coopera, Jeremiego Ironsa i Dennisa Quaida w obrazie "Między wierszami" ("Words").
Czy KTOKOLWIEK z P.T. tut. Internautów widział tenże film i może w kilku słowach objaśnić mnie, o co w nim się bynajmniej rozchodzi?
Aha'
Rozumiem, że również dla idiotów MUSZĄ powstawać filmy z tzw. przesłaniem. Ale po co dorabiać im GŁĄBIĘ intelektualną????
Aha''
Poza wszystkim mamy piątek, 11-ty dzień kwietnia 2014 roku. Dochodzi siódma. Na imię mam Tomasz.

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

Oglądał ktoś Anatomię upadku 2? Coś nowego istotnego?

Gargangruel

Jeszcze nie oglądałem.

misiowilk · Gość

Pod Chełmnem siedem trupków, dość młodych. 13-17 lat. Mogli jeszcze długo pożyć. Ale (wyciągając wnioski bardzo daleko idące) PO CO?
Rzecz cała miała miejsce ponoć nocą. Jakiś szczeniak dziabnął ojcu (wujowi, matce, kochankowi matki) kluczyki od Scenica lub wlazł do auta z kluczykami w stacyjce. Z nudów zapewne. Może od razu było ich (tych szczeniaków znaczy) chmara, może wydzwonił lub wyesemesował (ewentualnie wytłycił lub wyfejsił) ich hasłem, że szykuje się fajna zabawa. Ekipa na (prawie) swoim Renault. Potem ognisko i koniec zabawy. Całkowity koniec zabawy we wszystko - przede wszystkim w życie.
Nie powiem - robiło się podobne rzeczy kilkadziesiąt (zapewne kilkaset również) lat temu. Ale wówczas nie było technologii, która miast uczyć - odmóżdża. Byle matoł nie miał dostępu do narzędzi, które potrafią zabijać. Tak jak samochód z NIE DO KOŃCA schowanymi kluczykami.
Szczeniaków szkoda, ale jesli nie wczoraj, to kiedy indziej - niektórym nie jest dane dożyć sędziwego wieku. A potem tylko płacz.
I jakże głupie pytanie: DLACZEGO?

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Jeżeli "szczeniak" kierujący autem przeżył, to fajnie wystartował w dorosłe życie... I pomyśleć, że ułatwili mu to jego rodziciele.

Pięć lat temu w Badenii-Württembergii 17-letni "Amokläufer" zastrzelił 15 osób i kilkanaście zranił. Uczynił to za pomocą beretty, którą tatuś trzymał pod swetrami w szafie, a amunicję w szufladzie nocnego stolika.
W ubiegłym roku zapadł wyrok w procesie niefrasobliwego ojca: półtora roku, co prawda w zawieszeniu, ale jednak... Tu karę odwiesza się bardzo łatwo i nie jest do pomyślenia, żeby zawieszone wyroki nakładały się na siebie.
Ojciec został oskarżony nie tylko o złamanie przepisów o przechowywaniu broni, ale również o nieumyślne przyczynienie się do śmierci.

misiowilk · Gość

Przede wszystkim tatuś powinien ponieść konsekwencje spłodzenia synalka. Nie wiem czemu, ale gdy czytam o takich przypadkach, to automatycznie me myśli kierują się ku Sparcie.

misiowilk · Gość

A to wypowiedź z onet.pl.
Nic dodać, nic ująć.

"Rodzice! To jakie są i będą nasze dzieci w przyszłości zależy tylko od nas. Nie zrzucajmy winy za ich złe zachowanie na telewizję, durne programy, szkołę i Tuska. To jaka będzie twoja córka czy syn zależy tylko od wzorców jakie czerpie z rodzinnego domu !!! Jeśli będziesz pokazywał mu wartości, uczył dziecka dystansu do tego co jest dookoła i nauczysz rozróżniać dobre od złego żadne idiotyzmy świata zewnętrznego mu nie zaszkodzą !"

misiowilk · Gość

W związku z tragicznym wypadkiem Krzysztof Hołowczyc kolejny raz apeluje o wycięcie drzew rosnących przy polskich drogach.
Ja też apeluję o wycięcie. Nasieniowodów - mniej idiotów będzie sprawcami/ofiarami wypadków samochodowych.
Przy okazji - czy każdy MUSI mieć samochód?
Czy to jakikolwiek symptom statusu?
Czy jest aby z pewnością niezbędny do pracy?
Jakoś mnie nie przekonuje, że jeden z drugim debil absolutnie i dziewiczo daleki od sensownego wnioskowania czy innego abstrakcyjnego myślenia może jednocześnie być pełnoprawnym i świadomym uczestnikiem ruchu drogowego.
Przy okazji dyskusja - czym jeżdżą ludzie, gdy ich nie stać na nowe pełnosprawne samochody.
To ja tak porannie (kawa ze śmietaną Wink

- czyli po swojemu) zapytuję: jeśli jest dom publiczny, a w nim drogie niezłe i zdrowe młode laski oraz półdarmowe zarażone stare kurwiszcza, to czy nie mając na te młode koniecznie MUSIMY cokolwiek PIEPRZYĆ?
Pozostawiam P.T. przemiłych, zagladających tu Internautów sam na sam z całodziennym pieprzeniem bliźnich - nudnym i głupim, choć często podpartym jakże szczytnymi intencyjami. Wink

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Francesca Schiavone i Agnieszka Radwańska wchodzą na kort podczas drugiej edycji turnieju BNP Paribas Katowice Open. (fot. wł.)

To była dla mnie trudna kwietniowa dekada. Bliższa i dalsza Rodzina uznała że turniej BNP Paribas Katowice Open, jest doskonałą okazją do wysłania swoich pociech trenujących tenis, pod nasze skrzydła. To była jedyna okazja aby zobaczyć Radwańską w grze o punkty, w walce z tenisistkami majacymi znaczące sukcesy( Vinci, Schiavone), jak i młode "lwice"( Cornet, Camila Giorgi, Kristína Kučová i inne).
Obyś cudze dzieci wychowywał, to stare chińskie przysłowie stało się ciałem, gdy pod naszą kuratelę trafiły kuzynki i kuzyni naszych wnucząt.
Jakoś to przetrwaliśmy, od dziś możemy spokojnie przygotować się do Świąt.

Gargangruel

Okres Wielkiego Postu to czas przygotowania się do Świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Jest to czas refleksji nad sobą i czas zmiany.
Życzę Wszystkim Przyjaciołom oraz wszystkim Znajomym i Nieznajomym, którzy odwiedzają Gargangruelandię, a także samemu sobie, aby tegoroczne Święta Wielkiej Nocy były początkiem takich zmian, które przyniosą nam w rezultacie Polskę na miarę naszych aspiracji, marzeń i możliwości.
Niech Nam wszystkim Bóg błogosławi.

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

I tu pozostaje się przyłączyć do życzeń. .
Jeszcze tego zdrowia niezbędnego, żebyśmy jeszcze wiele wiosen sobie życzyli, i nikt nas nie zaskakiwał ani w piątek ani w inny dzień.

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

Kolejnych życzeń Polski na miarę naszych aspiracji akurat nie życzę. Liczę, że ona w końcu będzie.

curka wędrowniczka · Dołączył: 18 Kwi 2014 Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów

misiowilk · Gość

Wszystkim Bywalcom i tym, którzy tu zaglądają przez życzliwą ciekawość - zdrowia i spokoju nie tylko w czasie Świąt Wielkiej Nocy.

misiowilk · Gość

Święta, to i niby człowiek człowiekowi życzliwszy bardziej niz zwykle.
To i ja tyż - do poniższych zdjęć odniosę się jutro. Nie tylko zdjęć. W tradycyjnym, nie całkiem świątecznym stylu.
Tu link: [link widoczny dla zalogowanych]

misiowilk · Gość

Aha'

Żebym nie zapomniał, będzie jeszcze TO: http://youtu.be/Kg6if7-CdZw

i na kanwie TEGO taka wypowiedź z onet.pl dot. niejakiego Passenta Daniela:
"Z przyjemnością słucha się Pana Passenta w różnych programach publicystycznych,a także czyta artykuły w Polityce.Mówi zawsze konkretnie i na temat,bez zbędnego gadulstwa.Bardzo podoba mi się to,że w swoich opiniach jest bardzo wyważony,a także umie słuchać innych.Tak sobie wyobrażam wzór dziennikarza."

Ale to wszystko jutro.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

I jak tam, najmilsi? Święta, święta i po świętach!
Szyneczka zjedzona? Jajeczko nie zaszkodziło? Dyngusik nie za bardzo utaplał? No to w porzo.

https://www.youtube.com/watch?v=tPYXfaJcyMY

misiowilk · Gość

Szanowniutka Babeczko (zauważ łaskawie i DOCEŃ, że nie "Babinko"), pogódka w Świątka dopisała, zdrówko tyż, to i humorek jak ta lala. Telewizorek się pooglądało, choć "Szczęk" niestety w tym roku nie dali, kubełeczkami kilkoma wody sąsiadeczek kilka się wczoraj polało, żarełka podjadło, flaszeczkę niejedną rozpiło i teraz czeka się na łykend majowy, żeby tak jak w Świątka zgodnie z naturą i duchem czasu.
Amen.

Gargangruel

Skoro jesteśmy już w klimatach pierdnięcia w oponkę, to pozwolę sobie pozdrowić wszystkie tutejsze krasnoludki.

misiowilk · Gość

Do Passenta etc. wrócę. Dziś Real-Bayern. Wczorajszy mecz popijałem Miłosławem Pszenicznym. ZACNE - tym bardziej smakował remis "mojej" Chelsea.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Jacek Nieżychowski urodził się w Chlewie. Zmarł w Świnoujściu.
To się nazywa mieć poczucie humoru!

Gargangruel

Życie jest lepsze niż kabaret.
Przypomniał mi się stary dowcip z PRL-u.
Dlaczego w sklepach nie ma mięsa?
Bo jest Świnioujście, a nie ma Świnioprzyjścia.

misiowilk · Gość

Jacka Nieżychowskiego pamiętam z głęęęęęębokiego dość dzieciństwa. Dawne czasy......
Z nieco bliższych - oglądłem se wczoraj Real-Bayern. Taki Anioł od Maryi z zadziwiająco jak na powyższe imię semickimi rysami to ani chybi bierze kasę od Niemców. Z 5 metrów Panu Bogu w okno.....Poza tym - Bayern nudny i SCHEMATYCZNY do bulu, Guardiola (moim zdaniem) wyraźnie szkodzi swym nowym pracodawcom. Podopiecznym też, bo każe im grać cos dla nich całkiem obcego.
Real jak Chelsea - każda akcja "śmierdziała" golem.
Marzy mi się finał Real-Chelsea.
Wiem, że jestem w mniejszości - cóż.......nie znam się na piłce.
Mecz wspomagał Miłosław Marcowy.
Całiem nieźle - ale Pszeniczne lepsze.

misiowilk · Gość

Umarł Tadeusz Różewicz.
Kartoteka zapełniła się....i w końcu wyszedł z domu.
RIP.

misiowilk · Gość

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

23.03.2014 11:34 morpork
@Autor
Dobre pytanie. Kolejne pokazujące naturę mediów. One nie zajmują się istotnymi problemami, ani nawet problemami. Najczęściej zajmują się sprzedawaniem tematów. Wink

Trynkiewicz więc był i zniknął jak błyskawica.

MIKKER Gdzie jest Trynkiewicz?

-----------------------
Wczoraj:

Zarzuty byłego działacza PO, wcześniej sekretarza KLD Pawła Piskorskiego dotyczące niemieckich źródeł finansowania politycznego środowiska Donalda Tuska w normalnych, logicznych okolicznościach (czytaj zachodniej demokracji) poruszyłyby niebo i ziemię. Premier, na którego padłby chociażby cień podejrzeń o związek z obcym kapitałem, tym samym o realizację obcych narodowej racji stanu interesów, zostałby rozszarpany na strzępy.

(...)
Ewentualnie zostaje zawsze opcja społeczna. Jak tam się żyje polskim emigrantom, którym Cameron zasiłki próbuje zabierać (wstrętny). Troszkę o tym, jak lansikowe zdjęcia kanonizacyjne pani Komorowskiej są standardem w światowej polityce, taki Obama też sobie fotki strzela raz za razem. A jak się sprawa dziwnym i niespodziewanym trybem za mocno jednak rozbuja, zawsze zostaje znalezienie nowej matki Madzi, reaktywacja starej, lub kolejne przeszukanie celi Trynkiewicza.

[link widoczny dla zalogowanych]

---------------------

Dzisiaj::

dzienik.pl : PILNA Sąd oddalił apelację w sprawie Mariusza T. Trafi on do ośrodka w Gostyninie
tvn24.pl: Z ostatniej chwili: Mariusz T. niebezpieczny, będzie izolowany.

misiowilk · Gość

Ani słowa o Trynkiewiczu.
Real rozbił Bayern. Na forach debile z uporem maniaka cały czas pieprzą o "posiadaniu piłki" i "stawianiu autobusu". Mam dość czytania i słuchania debili. Mam dość debili W OGÓLE.
W Warszawie deweloperzy interesują sie terenami zajętymi przez bazary i osiedlowe bazarki. Łakomy kąsek. Kolejni miejscowi i napływowi debile zamieszkają w tzw. apartamentowcach, a starsi i nie do końca zorientowani mentalnie i finansowo na zamieszkanie w różnych City'ach, Villach, Parkach i innych cudach poczłapią po chleb, mleko czy warzywa do pobliskiego hipermarketu.
I tak ma być - ładnie, czysto i kolorowo. W łowicką zapaskę i puszczańskie łapcie zamienione na hipsterski ciuch od Jacykowa i modny obuw na wysokim koturnie.
Aha'
Aż boję się, co będzie jutro w przypadku wygranej Chelsea. Możliwa skarga do Trybunału w Hadze ewentualnie zbiorowe samobójstwo fachowców od kopanej. Wink