www.gargangruelandia.fora.pl

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Wybaczcie moje banialuki, to wina pogody, która jednak wyraźnie się poprawia. Spadam. Pozdrowienia.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Andrzej, z Tobą się niezwykle ciężko rozmawia, bo ciągle robisz uniki i dygresjami zamulasz temat.
Co ma być mniejszym złem w in vitro - zamrożenie TYLKO dwóch zarodków zamiast czterech? Czy regulacja prawna może zapobiec przestępstwu na tych zarodkach? Wiadomo przecież, że nawet najlepsze prawo nie eliminuje przestępczości, a w "państwie prawa" jakim jest nasza ojczyzna, czyni ją często bezkarną. Więc ani względy etyczne, ani prawne nie przemawiają na korzyść in vitro.
Podkreślam, że to powyżej to jest konkluzja, a nie moje prywatne zdanie.

Gargangruel

TAK!!!
Zamrożenie dwóch zarodków jest MNIEJSZYM ZŁEM niż czterech.
A stworzenie prawa, w którym zamrożenie czterech zarodków będzie przestępstwem jest LEPSZE niż BRAK prawa i CAŁKOWITA BEZKARNOŚĆ.
Przy konfesjonale nawet myśl o zamrożeniu zarodka jest grzechem.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Przy konfesjonale nawet myśl o zamrożeniu zarodka jest grzechem.
-------------------------
Przy ołtarzu też.

Gargangruel

Praktycznie człowiek, który nie grzeszy - nie istnieje.
Dlatego istnieje sakrament pokuty i pojednania.

Gargangruel

Kapituła Złotek i Sreberek informuje, że Sreberko za wpis numer 15700 otrzymuje czarny.
Gratulacje.

Gargangruel

Przypowieść o denarze. Wersja dla liberałów.

Gospodarz wyszedł wczesnym rankiem, aby nająć robotników do swej winnicy. Umówił się z robotnikami o denara za dzień i posłał ich do winnicy.
Gdy wyszedł około południa, zobaczył innych, stojących na rynku bezczynnie, i rzekł do nich: Idźcie i wy do mojej winnicy, a dam wam po pół denara za pracę do wieczora. Oni poszli.
Kazał im poczekać przed winnicą i rzekł do pracujących od rana: Ceny na rynkach spadły i nie będę miał zarobku z tej winnicy. Mogę wam dać tylko po pół denara, a komu się to nie podoba niech sobie idzie, bo pod bramą czekają już chętni za pół denara. Kto chce iść, temu mój rządca wypłaci ćwierć denara. Gdy wyszedł około godziny jedenastej, spotkał innych stojących i zapytał ich: Czemu tu stoicie cały dzień bezczynnie? Odpowiedzieli mu: Bo nas nikt nie najął. Rzekł im: Idźcie i wy do winnicy, a dam wam po ćwierć denara. Oni poszli.
Kazał im poczekać przed winnicą i rzekł do pracujących: Ceny na rynkach spadły jeszcze bardziej i nie będę miał zarobku z tej winnicy. Mogę wam dać tylko po ćwierć denara, a komu się to nie podoba niech sobie idzie, bo pod bramą czekają już chętni za ćwierć denara. Kto chce iść, temu mój rządca wypłaci ćwierć denara. A gdy nadszedł wieczór, rzekł właściciel winnicy do swego rządcy: Zwołaj robotników i wypłać im należność, począwszy od ostatnich aż do pierwszych! Przyszli najęci około jedenastej godziny i otrzymali po ćwierć denara. Podobnie ci najęci około południa i ci najęci rankiem. A gdy już wszyscy wzięli swoje ćwierć denara poszli do domu i chwalili dobroć pana, że dał im pracę.

misiowilk · Gość

Gargangruel

Dla przypomnienia oryginał.
Królestwo niebieskie podobne jest do gospodarza, który wyszedł wczesnym rankiem, aby nająć robotników do swej winnicy. Umówił się z robotnikami o denara za dzień i posłał ich do winnicy. Gdy wyszedł około godziny trzeciej, zobaczył innych, stojących na rynku bezczynnie, i rzekł do nich: Idźcie i wy do mojej winnicy, a co będzie słuszne, dam wam. Oni poszli. Wyszedłszy ponownie około godziny szóstej i dziewiątej, tak samo uczynił. Gdy wyszedł około godziny jedenastej, spotkał innych stojących i zapytał ich: Czemu tu stoicie cały dzień bezczynnie? Odpowiedzieli mu: Bo nas nikt nie najął. Rzekł im: Idźcie i wy do winnicy! A gdy nadszedł wieczór, rzekł właściciel winnicy do swego rządcy: Zwołaj robotników i wypłać im należność, począwszy od ostatnich aż do pierwszych! Przyszli najęci około jedenastej godziny i otrzymali po denarze. Gdy więc przyszli pierwsi, myśleli, że więcej dostaną; lecz i oni otrzymali po denarze. Wziąwszy go, szemrali przeciw gospodarzowi, mówiąc: Ci ostatni jedną godzinę pracowali, a zrównałeś ich z nami, którzyśmy znosili ciężar dnia i spiekoty. Na to odrzekł jednemu z nich: Przyjacielu, nie czynię ci krzywdy; czy nie o denara umówiłeś się ze mną? Weź, co twoje i odejdź! Chcę też i temu ostatniemu dać tak samo jak tobie. Czy mi nie wolno uczynić ze swoim, co chcę? Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry? Tak ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi.

Gargangruel

Istnieje wiele rzeczy, które mógł uczynić właściciel winnicy. Mógł na przykład dawno już sprzedać winnicę i wyjechać, ale wtedy nie byłoby przypowieści.

"Głęboki sens" wersji dla liberałów tkwi w opisie, jak można ZA ĆWIERĆ CENY mieć zebrane zbiory i czyste sumienie. Wink

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

A ja właśnie piję Lwiwskie piwo Ukraina.

Gargangruel

A ja sączę sobie drinka. Północ minęła właśnie.

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

4 czerwca nie jest świętem ani okrągłą rocznicą.
W tv wszystkie stacje zrobiły okazjonalne znaczki. Jakby miały jednego właściciela.

Gargangruel

Jak dziwnie się plotą losy. 4 czerwca 1989 roku byłem mężem zaufania Kuronia w jednej z żoliborskich komisji wyborczych w szkole na Conrada.
Zostałem tam "oddelegowany" z mojej Komisji Zakładowej Solidarności.
Szkolenie było zorganizowane w podziemiach kościoła św. Stanisława Kostki.
Byłem zaskoczony, jak do dziś pamiętam, stopniem zorganizowania tego środowiska. Było widać, że od dawna się przygotowywali i że mieli pieniądze.

Gargangruel

Sprawdziłem przed chwilą czy usunięcie zalogowanego nicka powoduje również usunięcie jego wpisów. Otóż, nie powoduje. Wpisy pozostają jako "czarne".
Mam zamiar uaktualnić listę uczestników Gargangruelandii. Jedynym celem tej "akcji" jest realna ocena ilości osób korzystających z forum.

ix

Do wszystkich, którzy na swojej wirtualnej ścieżce napotkali seawolfie, Seawolfa.

[link widoczny dla zalogowanych]

M.

Gargangruel

Chciałem coś dopisać do informacji ixa, ale co tu można dopisywać.

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Witam już z domu w Bytomiu! Jazda w nocy, chciałem uniknąć korków od Przemysla do Tarnowa, ale to było swoiste doświadczenie, jak się wpada z deszczu pod rynnę. Takiej intensywnej i długiej ulewy na drodze dawno nie doświadczyłem. Szczęśliwie wszystko jest OK.
Zasmuciło mnie to co napisał IX. Każdy z nas powinien dać jakąś pomoc na miarę swoich możliwości, tego wymaga od nas elementarna PRZYZWOITOŚĆ.
Nie chce mi się pisać ile kosztuje dziś próba ratowania kogoś bliskiego z choroby nowotworowej, tego doświadczenia nie życzę NIKOMU.
I ta nasza bezradność, gdy patrzymy jak bezkarnie obecny tzw. "establisment" polityczny, rabuje kasę z budżetu z naszych podatków, woła to wręcz o pomstę do nieba. Ta ich ciągle rosnąca chęć nachapania się, jednocześnie ograniczają dopłaty do leków, pomoc rodzinom wielodzietnym etc. etc.
Nóż się w kieszeni otwiera.

Gargangruel

Jechałem kiedyś podczas ulewy przez pół Niemiec. Od Hanoweru do Świecka.
Nikomu nie życzę takiej mordęgi. Wiozłem się głównie na ogonach tirów.
No i to było na autostradzie niemieckiej, a nie na "polskich drogach".
Złodziei, którzy nas łupią już od tylu lat, nie wystarczy wsadzić za kratki, ale trzeba im poodbierać zagrabione majątki.

Margarita · Gość

Margarita · Gość

Margarita · Gość

Teraz mi się skojarzyło, że Andrzej z pospiechem ruszył nawiedzić Wink

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

ix

"I Wujec i Kuroń i Michnik wzięli udział w maju 1989 roku w Pielgrzymce mężczyzn do Piekar Śląskich."

Witaj Jerzy
I wtedy właśnie powinien włączyć się dzwonek ostrzegawczy.

Pozdrowienia!

Gargangruel

Dzwonek ostrzegawczy włączył się już w stanie wojennym, kiedy prasa "kuroniowa" rozgrywała i niszczyła konkurentów z obozu niepodległościowego.

ix

1:1
K.... mać.

ix

Gargangruel

Nie mówię o komuchach. Mówię o legalnej opozycji, która sekowała opozycję niesystemową.

ix

A tak w ogóle.

Ta wiodąca opozycja to dawne komuchy i to komuchy - o ile można czerwone skur.....stwo stopniować - gorsze od komuchów r1a1. A ta ich walka była walka o ustrój z ludzką twarzą, pod warunkiem, że będzie to ich twarz.

ix

Gargangruel

No wiecie ix!
Cierpicie na antyszechteryzm?
A tak na marginesie. Ile lat siedział Michnik za niepodległość Polski?
a) 0
b) 0
c) 0
d) 0

ix

ix

Aha.

Mogą się ixu zdarzyć literówki. Oglądam mecz.
W towarzystwie...

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

Stare komuchy utrzymywały władzę dając ludziom pracę i chleb.
Nowe komuchy karmią ludzi hipnozą. Rolling Eyes

I też rządzą.

ix

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

Widziałem.

P.S. Oglądałem mecz i po włączyłem na chwilę tvn24.
Gnojki robią dzisiaj nagonkę na faceta, który rzucił tortem jak na jakiegoś zbrodniarza. K. M., a Kiszczak pewnie niewinny, jak ci którzy pobili karabinami ze skutkiem śmiertelnym.

ix

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

224533550

Taki jest numer do szkła kontaktowego. Kiedyś sobie zapisałem w telefonie jak próbowałem zadzwonić.
Jeśli ktoś będzie się nudził między 22 a 23. to może czasami wybrać, i w razie dodzwonienia się coś ładnego im powiedzieć. Laughing

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

misiowilk · Gość

Kiszczak i tort doopa. Nie tędy droga. Polska jest POZAMIATANA i nic tu (chyba, że jakaś pandemia) na lepsze się nie zmieni. Swego czasu pisałem (zbierając szereg razów za "nieludzkość") o Zyklonie B.
Wiem, że to straszne, ale swoje zdanie jestem zmuszony przez każdy mijający dzień podtrzymać.
1:1 z Mołdawią. Baty w siatce z Brazylią.
A tam CZEMU by miało być lepiej?

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

Co to za bb66? Nie kojarzę takiego, pisał za moich czasów?

ix

Jurku!
Sam już nie wiem, co smakowałem. Zwłaszcza dzisiaj Wink

Oglądałem mecz (coś jakbym nadal oglądał) w całkiem sporej gromadce oglądaczy. Jest i, jakżeby inaczej, i czarnosecinny. Szczęśliwy jak sokół albo inna zazula, bo jego wygrali. Właśnie się z kimś kłóci.

Zaraz go wypytam o ten napitek, choć on nietutejszy akurat tutejszy. Tak czy owak, najserdeczniej dzięki za proixowy kielonek, obiecuję, że zaraz odwzajemnię!
Ba! Gdy tak patrzę hen za siebie, ławę mam za plecami, to coś tak czuję, że odwzajemnię Twoje zdrowie tyle razy, że zliczyć nie zdołam.

Jerzy! Najserdeczniejsze od Mirka!!

PS J. Ty także powinieneś zajrzeć na dalsze do Anglosasa.

ix

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

Um, jeden nick jest ukryty i nie mogłem się połapać. Akurat filtr miałem włączony. Ale w końcu przebrnąłem.
Kurcze, jak nicki się pamiętają, chociażby w formie upierdliwego wspomnienia bez nicka.
Natomiast Krysztopa mnie ubawił. Laughing

ix

ix

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

Pamiętam brdymbrdym i on chyba azylisz bazylił. To on?
Natomiast w ogóle nie pamiętam co on pisał. Cool

ix

misiowilk · Gość