Forum www.gargangruelandia.fora.pl Strona Główna www.gargangruelandia.fora.pl
Strefa wolna od trolli
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Klubo-kawiarnia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 237, 238, 239  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.gargangruelandia.fora.pl Strona Główna -> Klubo-kawiarnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Margarita
Gość






PostWysłany: Pią 8:54, 27 Maj 2011    Temat postu:

Dziś z samego rana przeczytałem ciekawy komentarz pod artykułem informującym o gazie łupkowym i wizycie Obamy.
Nie powtórzę z pamieci całego b. dobrego tekstu, ale były tam warte uwagi słowa, że Polska nie istnieje ani gospodarczo, ani politycznie, że widnieje jedynie na mapach salonów politycznych i to zawsze w pojęciu rezerwuaru złóż i zasobów ludzkich.
Kiedy godzinę, dwie później usiłowałem sobie skopiować ów post, okazało się że już go tam nie ma. Na widoku pozostały tylko głupawe, puste lub chamskie odzywki.
O co w tym chodzi... Paweł Jasienica w swoich pamiętnikach wspominał, że Polacy w Rosji za cara nie byłi inwigilowani przez ochrane i żyli pełnią praw obywatelskich dopóki nie próbowali łączyć się w grupy i skupiska (nawet te zamieszkania). Wtedy następowały represje i szykany.
Dzisiejszy chlast cenzorski pokazuje coś odwrotnego, że mafii prasowej będącej na usługach wielkich tego świata, na jej własnym podwórku nie szkodzą wypowiedzi grupowe, pod jednym warunkiem, że są i będą to wyznania pospolite, chamskie czy wulgarne. Szkodzą natomiast i to bardzo słowa indywidualne, zmuszające czytelników do myślenia, inaczej pisząc szkodzą słowa mądre.


Ostatnio zmieniony przez Margarita dnia Pią 8:55, 27 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Margarita
Gość






PostWysłany: Pią 10:22, 27 Maj 2011    Temat postu:

Cie choroba, porąbany mentalnie gargantua, paryski troll multinick zagrozil mi banem na GP i złożył skargę na mnie do admina. Trzeba być chyba nieżle trafionym w łeb. Non-stop moją osobę zaczepia po forach (tutaj też tak było) różnymi idiotycznymi oszczerstwami, manipuluje moją osobą a jak mu napisałem dwa mocne zdania po żołniersku z miłosierdziem w tle, to się obraził.
Wygląda na to Gargangruelu, że każdy na GP ma swoją Panienkę i swojego wyczajacza.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Pią 11:25, 27 Maj 2011    Temat postu: Re: Margarita

Jakoś mnie to nie interesuje.
Opisuję zachowania niektórych uczestników forów jeżeli są one typowe albo jeżeli mogę, na ich przykładzie, pokazać jakieś zjawiska, charakterystyczne dla Internetu lub danego forum.

Cały czas oczekuję informacji, czy gargantua to Marley.
Marleyowi coś obiecałem na Hydeparku i pamiętam o tej obietnicy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Margarita
Gość






PostWysłany: Pią 12:23, 27 Maj 2011    Temat postu: Re: Margarita

Gargangruel napisał:
Jakoś mnie to nie interesuje.
Opisuję zachowania niektórych uczestników forów jeżeli są one typowe albo jeżeli mogę, na ich przykładzie, pokazać jakieś zjawiska, charakterystyczne dla Internetu lub danego forum.

Cały czas oczekuję informacji, czy gargantua to Marley.
Marleyowi coś obiecałem na Hydeparku i pamiętam o tej obietnicy.


Oczywiście, że to Marley (ja nie wątpię) i gargantua w jednym, tak jak i pozostale nicki z jego zasobu paryskiego. Odnośnie braku zainteresowania, zwróć uwagę i chciej wiedzieć, że to on ciebie wplatał wraz z thorem w zadyme na HP, której celem była moja osoba. To on fabrykował oszczercze posty na Wprost oskarżając mnie później o ich pisanie, i że psułem nimi watki wołyńskie. To chory facet jeśli już nie kontroluje kim jest i co robi. Jeżeli jednego dnia pisze spod kilku nicków naraz i nie ma to dla niego znaczenia, to czy to o czymś nie świadczy? Moze myśli że reszta jest ślepa i nie widzi jego kreacji? Przecież jako Zach ujawnił i jako gargantua potwierdził to w postach do mnie na GP, gdzie z cynizmem opisał powody oraz własną zadymiarską działalność na forach HP i GP. Nie wiadomo czy czegoś też nie wklejał na GP. Być może jest Taurogiem. Musiał być niebezpiecznym trollem, dlatego wpadł w oko wyczajaczowi, który ujawnił, że gargantua to Siewca Wiatru i reszta paryskich nicków na GP.
Ten emerytowany najemnik-legionista żyje jakąś niewytłmaczalną obsesją na moim punkcie (nie wiem, może się we mnie zakochał?) I musi być ona groźna, skoro tak trwa w tym postanowieniu już dobre parę lat, skoro skrupulatnie podąża moim tropem i grozi mi, że ślad po mnie nie zostanie w necie. Psychopata, na bank psychopata i nic więcej.


Ostatnio zmieniony przez Margarita dnia Pią 12:50, 27 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Pią 13:07, 27 Maj 2011    Temat postu:

Usunąłem wpis.
Był niezgodny z czwartą regułą.
Nie może być we wpisie samych emotikonek albo samych cytatów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Margarita
Gość






PostWysłany: Pią 13:16, 27 Maj 2011    Temat postu:

Przepraszam że zapytam, do mnie był ten wpis?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Pią 13:28, 27 Maj 2011    Temat postu:

Margarita napisał:
Przepraszam że zapytam, do mnie był ten wpis?

Mój wpis był do wszystkich - zawierał istotną informację.
Natomiast skasowany wpis był chyba adresowany do Ciebie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
babapl
Bywalec



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 19:23, 27 Maj 2011    Temat postu:

Oglądałam relację z wizyty prezydenta Obamy w TVP Info; jednym z komentujących był pan (nazwisko mi umknęło) lekko się zacinający.
Nie wspomniałabym o tym drobnym defekcie, gdyby nie fakt, że ten pan wymawiając nazwisko naszego b. prezydenta noblisty cukał się zawsze w ten sam sposób: Wał...Wałęsa.
W kontekście "napiętego" kalendarza naszej ikony i szalenie ważnej obecności we Włoszech jąkanie tego pana było bardzo a propos...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
babapl
Bywalec



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 11:44, 28 Maj 2011    Temat postu:

Przyglądałem się dziś gorliwcom w różnych mundurach. Biegali po ulicy, sprawdzali każdą kratkę ściekową pod „Mariottem”. Niczego nie przeoczyli, kilkukrotnie czytali moje dokumenty, pewnie dlatego że lekko zarośnięty, w garniturze, przypominałem im pewnie Czeczena, albo innego podejrzanego rasowo delikwenta.
Dumni, zmobilizowani, profesjonalni.
Szef BOR pan Mariusz Janicki, pewnym siebie tonem, opowiadał o tym jak to doskonale współpracuje z amerykańskimi służbami.
Z telewizora dotarła do mnie informacja jak to na kilkadziesiąt minut amerykańscy agenci przejmują dowodzenie na wieży kontroli lotów na lotnisku Okęcie.
Pan prezydent Bronisław Komorowski z firmowym uśmiechem zadowolonego mędrca zjadł posiłek w towarzystwie amerykańskich gości.
Kwitniemy, mocarze nas poważają, jesteśmy silni, zwarci i gotowi.
Nikomu nie zagrozi już "ślepy snajper".
Wszystko pięknie.
Usiadłem na ławce, spoglądałem na tą kłębiącą się ciżbę w różnokolorowych mundurach i kamizelkach, na te jeżdżące tam i z powrotem radiowozy i karetki i… czułem coraz większy smutek.
Tam, na lotnisku Siewiernyj, nie było nawet kulawego BOR – owca, nikt nie wszedł na wieżę, gdzie siedzieli dziwni ludzie. Nikt nie troszczył się o polskiego prezydenta.
Potraktowano go jak niepotrzebnego przybłędę.
Jak dziś macie czelność stawać w świetle jupiterów i prężyć się w dziarskich postawach z okazji wizyty prezydenta Obamy?!
Jak wam nie wstyd?!
Straciliście polskiego prezydenta, nie potrafiliście nawet godnie ochronić jego ciała.
Drżeliście przed Ruskimi jak osiki.
A teraz pohańbieni znów podnieśliście miedziane czoła?
Oficerski honor to przecież przeżytek sanacji.
Skąd zatem wy się wzieliście panowie „oficerowie”?
/W. Gadowski/

Taaak, na Siewiernym nikt nawet nie sprawdził trzeźwości ludzi na wieży...
nikt niczego nie sprawdził. Tam popełniono jeden wielki grzech - śmiertelny grzech zaniechania. Grzesznicy bez winy?


Ostatnio zmieniony przez babapl dnia Sob 11:45, 28 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Sob 11:55, 28 Maj 2011    Temat postu:

Od wczoraj nad Warszawą krąży policyjny śmigłowiec. Tylko w nocy nie latał.
Słyszę go co chwilę, bo gdzieś tu musi zawracać.
Sądzę, że koszt tego latania przewyższa koszt wysłania do Smoleńska całego plutonu z BOR.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Margarita
Gość






PostWysłany: Sob 15:48, 28 Maj 2011
PRZENIESIONY
Sob 15:53, 28 Maj 2011    Temat postu:

Dopiszę lub odpiszę co swoje i jak ja to widzę.
W internecie generalnie nie ma moralności, bo internet to mechaniczno-techniczne odbicie świata dzieci. Wśrod małoletnich egoizm i moralność nie istnieje, a jeżeli jest, jest pojęciem rozumianym na opak, czyli w stylu Kalego, dlatego niemal każdy tak chętnie się nim na forach podpiera. Nie ma też w pewnym sensie na forum internetowym prawa wewnętrznego sensu-stricte bywającego w postaci zaangażowanego, bezstronnego moderatora, który mógłoby w miarę szybko regulować i prostować zachowania poszczególnych osób poprzez wyłuskiwanie słów z założenia niby nic nie znaczących, ale mogących doprowadzić do spraw przykrych. Piszę tutaj o ni mniej ni więcej także o kreacjach, które zdaje się bywają głównym sensem życia, odskocznią, żródłem do natchnień i do rozmów dla dużej części uczestników logowanych i nielogowanych for. Są powrotem do dzieciństwa.
Kiedy napisałem, że większość postów w Rzeczce piszą ludzie z GP (podkreślam większość) zostałem zdziesiątkowany stwierdzeniem, że powielam kłamstwo, gdyż to ja piszę te 80% postów albo Gargangruel.
A wystarczyłby szybki moderator, który by napisał oficjalnie, że jest to nieprawdą, bo pisze te posty ktoś inny, natomiast drogą prywatną ostudziłby zbytnią chęć pisania danego osobnika. Wypadałoby też się zdecydować co jest ważniejsze na forum, czy przedrzeźnianie czy zwykła zabawa, o ile w świecie dorosłych te słowo "zwykła" jeszcze istnieje. Bo zdaje mi się, że w świecie zarówno małych jak i dużych taka rozdzielność nie zachodzi jeśli dochodzi do jakiejkolwiek zabawy, stąd niemal ważna jest funkcja nadzorcy-cioci czy wujka. Tutaj wrócę do pewnych ocen nieprawdziwych, rozpowszechnianych przez pewnego internautę z Wprost jakobym przyszedł na Dziennik z tamtego, wprostowego forum. Pierwszym forum od którego zacząłem był Dziennik, gdzie pisałem jako czarny nick Tornado, dopiero potem było forum Wprost (z resztą wszedłem tam przez przypadek i nawiązałem kontakt z Magdą, oraz potem usiłowałem tam ściągnąć-lepiej brzmi - zainteresować tym rejonem Tomka). Następnie wróciłem na forum Dziennika już jako Margarita (nick zrobiony na Wprost), wtedy też zlikwidowałem czarny nick Tornado.
O co mi chodzi, chodzi mi o to, a bardziej zastanawia mnie czy wszystkie awantury forumowe nie są właśnie tą opisywana wyżej dziecinadą - przebłyskiem lat chmurnych i durnych, wspomnień o utraconych wiaderkach i łopatkach , które w dorosłym świecie ubierane są w słowa poważne i nadęte. Czy nie zachowujemy się jak dzieci przymierzające dorosłe stroje, z tą różnicą że w wypadku świata forumowego jest odwrotnie?
Staramy się na siłę, niemal za wszelką cenę wbić w przykrótkie spodenki i sukieneczki nie zachowując w sobie ani ich poziomu ani wypływającego z nich stylu, ale dopasowujemy do nich na siłę i z powagą atrybuty dorosłości.
Warte zastanowienia jest pytanie, czy internet nie jest po prostu niczym innym jak swoistą bzdurą, dzeicinadą. Urojonym światem, elektornicznym narkotykiem dającym uderzeniem w klawisz błysk raju utraconego kiedyś bezpowrotnie, chwil młodości, ale też będący krainą podłą i bez reguł, gdzie niektórzy za wszelką cenę reaktywują swój zaginiony krąg zabaw w podchody i ganiania w ciemności bez latarek, świat zmeczonych codziennym życiem dorosłych a czasem nawet już starych ludzi niszczony z premedytacją przez podobnych im wiekiem ale zgorzkniałych?


Ostatnio zmieniony przez Margarita dnia Sob 15:54, 28 Maj 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Margarita
Gość






PostWysłany: Sob 15:58, 28 Maj 2011    Temat postu:

Jak to się stało, że pisałem w rubryce Internet-prawo itd. a post wszedł w KK?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Sob 16:00, 28 Maj 2011    Temat postu: Re: Margarita

Ciekawy ten Twój wpis. Przeniosłem go tutaj, bo w tamtym wątku chcę zostawić tylko konkrety.
Pisałem o forum nieskończoną ilość razy.
Nie jest to zabawka.
To park.
Jest tu piaskownica, jest muszla koncertowa, jest tor rowerowy, jest alejka starszych panów grających w tysiąca.
Problem jest wtedy gdy łobuzeria chodzi po całym parku i wszystkim przeszkadza, bo między Odrom, Bugiem i Nysom najważniejsze ony som.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cenzorek wszystkowiedzący
Gość






PostWysłany: Sob 16:38, 28 Maj 2011    Temat postu:

Margarita napisał:
Jak to się stało, że pisałem w rubryce Internet-prawo itd. a post wszedł w KK?

Widzisz margo, ciekawy twój post, ale nie masz głosu w wątku. Shocked
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
babapl
Bywalec



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 17:00, 28 Maj 2011    Temat postu: Re: Margarita

Gargangruel napisał:
Ciekawy ten Twój wpis. Przeniosłem go tutaj, bo w tamtym wątku chcę zostawić tylko konkrety.
Pisałem o forum nieskończoną ilość razy.
Nie jest to zabawka.
To park.
Jest tu piaskownica, jest muszla koncertowa, jest tor rowerowy, jest alejka starszych panów grających w tysiąca.
Problem jest wtedy gdy łobuzeria chodzi po całym parku i wszystkim przeszkadza, bo między Odrom, Bugiem i Nysom najważniejsze ony som.

Bardzo dobre porównanie. I mogę zrozumieć, że ktoś nie cierpi dzieci, więc łopatkę bachorowi wyrwie i przez łeb nią zdzieli, albo że wkurzają go cykliści, więc sznurek przez alejkę przerzuci i naciągnie w stosownym momencie - ot, złośliwy typek i tyle!
Ale jeśli ktoś rozrabia po całym parku i wszyscy go wkurzają, to mamy do czynienia z jednostką chorobową o nazwie wyczajoza multiplex.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Sob 17:39, 28 Maj 2011    Temat postu:

Reguły Gargangruelandii są integralną częścią Regulaminu forum.
Każdy publikujący tu wpisy zobowiązał się do przestrzegania tych reguł.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Margarita
Gość






PostWysłany: Sob 18:27, 28 Maj 2011    Temat postu: Re: Margarita

babapl napisał:
Gargangruel napisał:
Ciekawy ten Twój wpis. Przeniosłem go tutaj, bo w tamtym wątku chcę zostawić tylko konkrety.
Pisałem o forum nieskończoną ilość razy.
Nie jest to zabawka.
To park.
Jest tu piaskownica, jest muszla koncertowa, jest tor rowerowy, jest alejka starszych panów grających w tysiąca.
Problem jest wtedy gdy łobuzeria chodzi po całym parku i wszystkim przeszkadza, bo między Odrom, Bugiem i Nysom najważniejsze ony som.

Bardzo dobre porównanie. I mogę zrozumieć, że ktoś nie cierpi dzieci, więc łopatkę bachorowi wyrwie i przez łeb nią zdzieli, albo że wkurzają go cykliści, więc sznurek przez alejkę przerzuci i naciągnie w stosownym momencie - ot, złośliwy typek i tyle!
Ale jeśli ktoś rozrabia po całym parku i wszyscy go wkurzają, to mamy do czynienia z jednostką chorobową o nazwie wyczajoza multiplex.


Ale to też nie do końca jest prawda babo. Dzieci potrafią być rzeczywiście wkurzające, ale są jeszcze bardziej wpieniające jeśli ktoś, kto ich upomina sam zapomnia w trakcie napominania że też był przecież kiedyś dzieckiem.
W inna stronę podążę.
Pamiętam z dzieciństwa, że miałem "przechlapane"na podwórku wśród starszych za moich rodziców a wśród młodszych - no właśnie nie wiem, chyba za ich długie uszy, dlatego zawsze jak graliśmy w gałę stawiano mnie na bramce. A ja tak chciałem grać w ataku, niestety miałem kiepską, jesli nie mizerną technikę i tak ogólnie byłem piłkarsko, dlatego zacząłem sam z siebie ćwiczyć: żonglerkę, slalomy miedzy cegłami, strzelanie do celu na ścianie. Oczywiście dalej stałem na tej pustej bramce i ze smutkiem patrzyłem na radość strzelcow, ale to się z czasem zmieniło, kiedy podreperowany technicznie swoimi wypadami w pewnym meczu wspomogłem kolegów (oczywista-oczywistość wcześniej drwiących z moich umiejętności). Czy sprawność ta (ćwiczyłem też wytrzymałość przez uprawianie biegów na 2-5 km) mi coś dała? Nie, nic specjalnie nie dała. Wprawdzie awansowałem na skrzydło i do wymarzonego ataku, strzelałem bramki jak najęty, byłem zawsze tam gdzie trzeba, czyli to piłka mnie szukała a nie ja jej, uderzałem na bramkę bez jakichkolwiek kalkulacji, ale też widząc lepiej ustawionego kolegę nie robiłem egoistycznej kiwki. Dlatego bylem wybierany jako jeden z pierwszych do podwórkowego składu, ale mimo wszystko darzono mnie teraz wyraźną, chociaz skrywaną niechęcią, podejrzewam że wynikającą z zadrości.
Od tamtej pory nie przepadam za piłką nożną, ale kiedy mnie zmuszą do gry, to z ukrytą satysfakcją stwierdzam, że chociaż mam już swoje lata i kondycja także nie ta, to jednak nie odbiegam zbytnio umiejętnościami od podwórkowych16-17 letnich kopaczy.
Podobnie jest z moją obecnością na forach, i tak z nim źle i tak niedobrze. Skoro przerasta, lub niedorasta to trzeba go zniszczyć, zagonić, pogonić, ukarać.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Sob 18:47, 28 Maj 2011    Temat postu: Re: Margarita

Czy chodziłeś z dziećmi do parku?
Ja chodziłem.
Dlatego WIEM, bo pamiętam.
Kiedy mój syn miał 3 lata i ganiał po parku z kolegami, to strasznie mnie wkurzało kiedy szalejące na rowerkach sześciolatki jeździły slalomem między dziećmi.
Kiedy mój syn miał 6 lat i jeździł spokojnie na rowerku, to strasznie mnie wkurzały rozwydrzone maluchy plączące się ciągle pod kołami.
Na moje szczęście, kiedy warczałem pod nosem, to przypomniałem sobie siebie sprzed 3 lat i zdrowo się pośmiałem.
Nie wszyscy pamiętają...

A sens tego taki, że wszystko ma swoje miejsce i czas. Starajmy się nie przeszkadzać innym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
babapl
Bywalec



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 19:28, 28 Maj 2011    Temat postu: Re: Margarita

Gargangruel napisał:
Czy chodziłeś z dziećmi do parku?
Ja chodziłem.
Dlatego WIEM, bo pamiętam.
Kiedy mój syn miał 3 lata i ganiał po parku z kolegami, to strasznie mnie wkurzało kiedy szalejące na rowerkach sześciolatki jeździły slalomem między dziećmi.
Kiedy mój syn miał 6 lat i jeździł spokojnie na rowerku, to strasznie mnie wkurzały rozwydrzone maluchy plączące się ciągle pod kołami.
Na moje szczęście, kiedy warczałem pod nosem, to przypomniałem sobie siebie sprzed 3 lat i zdrowo się pośmiałem.
Nie wszyscy pamiętają...

A sens tego taki, że wszystko ma swoje miejsce i czas. Starajmy się nie przeszkadzać innym.


Eeee tam! Trzeba było po prostu pisać skargi i domagać się zamknięcia parku, gdzie rozwydrzone dzieciole uniemożliwiają rodzinom odpoczynek. A dla najaktywniejszych, jak Młodziuch, zakaz parkowy dożywotnio!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Sob 19:37, 28 Maj 2011    Temat postu: Re: Margarita

babapl napisał:
Eeee tam! Trzeba było po prostu pisać skargi i domagać się zamknięcia parku, gdzie rozwydrzone dzieciole uniemożliwiają rodzinom odpoczynek. A dla najaktywniejszych, jak Młodziuch, zakaz parkowy dożywotnio!


Hmmm...
Młodziuch, powiadasz...
Hmmm...
Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Sob 19:48, 28 Maj 2011    Temat postu: Re: Pinda z balkonu

Treści wulgarne, obsceniczne, prostackie to proszę pisać w Inforze. Oni tam to uwielbiają, a my tutaj nie.

Ostatnio zmieniony przez Gargangruel dnia Sob 20:05, 28 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Sob 19:49, 28 Maj 2011    Temat postu:

Czy Ty Elu nie jesteś przypadkiem trochę popędliwa?

Ostatnio zmieniony przez Gargangruel dnia Sob 20:06, 28 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
babapl
Bywalec



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 20:03, 28 Maj 2011    Temat postu:

Gargangruel napisał:


Czy Ty Elu nie jesteś przypadkiem trochę popędliwa?


Impulsywna - tak brzmi bardziej elegancko.
I wcale nie przypadkiem- mam to po Tatusiu.
Tyle, że Tatuś w takich razach chwytał za siekierkę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Sob 20:07, 28 Maj 2011    Temat postu:

Oczywiście!
Miałem na myśli impulsywna, ale musiałem się zagapić Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Margarita
Gość






PostWysłany: Nie 14:01, 29 Maj 2011    Temat postu:

Nie chodziłem z rodziną do parku, ale do lasu, na okoliczne pola-ugory, nad rzekę, na zapomniane przez kosę łąki. Do pierwszej z tych atrakcji miałem blisko, może z 6 metrów za furtką i już byłem w innym świecie, właściwie ten świat przenika sie z moim domowym-podwórkowym. Przez leśną szosę przebiegają sarny i łosie, ryją dziki, latają kruki, na podworko przychodzą lisy. Nie mamy dużego placu ok. pół hektara w sporej części zarośniętej na dziko śnieguliczką, czeremchą, bzem, jaśminem. Drzewa rosną i potężne i liche: sosny, grochowce, kasztany, dęby, klony, lipy, brzozy jest też i woda. Mam na placu kilkanaście gatunkow gniazdujących ptaków parkowych i ciszę od ludzi. Bo ludzie z metropolii tego nie zrozumieją, zyją innym trybem, są zepsuci hałasem, krzykliwi... ale chcą być w tym świecie, dlatego niedaleko i niedawno zryli polanę rydzową i maślakowe zagajniki. zbudowano kilka domów jeszcze pracują tam koparki, brzęczą piły, zgrzytają betoniarki wzmacniane stukotem mlotków. Doprowadzono wodociągi i kanalizację. Budują się wille, okazałe i bezsensowne w kształcie, pseudo dworki kiszą się na skrawkach ziemi wydartej lasowi w granicy 500-1000 mkw. Z chęci bycia i posiadania czegoś w tym świecie , nieświadomie go niszczą brakiem pieniędzy na większe place

Ostatnio zmieniony przez Margarita dnia Nie 14:27, 29 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Margarita
Gość






PostWysłany: Nie 14:45, 29 Maj 2011    Temat postu:

Nie oglądałem ględzeń Obamowo-Tuskowych. Nie zdziwiłem się jak przeczytałem, że tow. Bolek odmówił spotkania. Zasadne, bo on juz ma swojego pana.
Smutnym jest gadanie, że Obama się zajmie sprawą smoleńską, bo się spotkał z JK i rodzinami. On się spotkał kurtuazyjnie, bo wcześniej wulkan mu przeszkodził. On nic nie zrobi, tak jak nie zrobił narkoman Roosvelt i polityczny mocodawca zabójstwa Naczelnego Wodza Churchil. Natomiast Obama już nie kurtuazyjnie, ale z wyraźną ochotą i radością spotkał się z gminą Ż. Ochota i radość mieniła się pewnie od strachu ewentualnie straconych miliardów dollarów za słowa o Palestynie. Obama nawet gminie Ż w Warszawie obiecał, że za dwa lata przybędzie na otwarcie ICH tutejszego muzeum, a to by znaczyło że Polacy mają tylko i aż dwa lata na jego budowę. Hehehe znając życie, może narobią ekstra fuszerki jak z tym narodowym koszykiem na Pradze i Obaś Stodolnicki, będzie zmuszony wizytować mokre mury po kładkach i cegłach aby sobie buta w błocie nie unurzał.
Nie wiem dlaczego nie lubię gościa. Chyba za sam kant wyborczy dokonany na Ameryce, za kant z tarczą i za te wizy. Może i za to, że Obama to taka czarna kalka Tuska. Ja bym mu nim przyleciał kazał dopytać się o wizę polską, a po przylocie pobrałbym mu na Okęciu odciski jego palców, a co!!!! Bo bardziej mi on pasuje na szefa korporacji Gazpromu, niż na prezydenta rodem z jakichś tam wysp Pacyfiku.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Nie 21:21, 29 Maj 2011    Temat postu:

Dzisiaj, po raz pierwszy od wieków, opuściłem zasrany balkon i ruszyłem w świat.
Właśnie z niego (tego świata) wróciłem.
Dobranoc bardzo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Margarita
Gość






PostWysłany: Pon 7:26, 30 Maj 2011    Temat postu:

Gargangruel napisał:
Dzisiaj, po raz pierwszy od wieków, opuściłem zasrany balkon i ruszyłem w świat.
Właśnie z niego (tego świata) wróciłem.
Dobranoc bardzo.


No to guu morn z balkonem.
Powiedz jakie pitcy ci śpiewają za oknem?
Bo u mnie w pokoju krzyczy nimfa, gdyż słyszy:
a/ kosy
b/ sikorki
c/ kukułkę
d/ i wiele innych patsich trelów, których ja nie rozróżniam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Margarita
Gość






PostWysłany: Pon 7:43, 30 Maj 2011    Temat postu:

I jeszcze z granic i w granicach szybkiej odpowiedzi.
Wczoraj, a właściwie dziś o trzeciej nad ranem był spokój w pracy to sobie poczytałem wywiad z JK w Gazecie Polskiej a także artykuł o RAŚ z wklejonymi tam typowo szwabsko-szkopskimi tęsknotami hajmatowymi z jakiegoś syfilisowatego forum dla dojcze autonomistów typu Polska= Srolska. Oczywiście tesknoty wypisane są po polsku, bo miłośnicy Niemiec i autonomii, anatomii w tym warknięć i pierdnięć niemieckich Adolfa Hitlera nie znają. Dlatego daję im za to nowe znaczenie nazwy ich ruchu.
RAS = Raus Aus Schlessien!
Warto by im tą niemiecką wykładnię wypisywać na ich plakatach z panem Kucykiem.


Ostatnio zmieniony przez Margarita dnia Pon 7:45, 30 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lutnia
Bywalec



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 2723
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 9:59, 30 Maj 2011    Temat postu:

Witam Bywalców po weekendzie.
Margarito, przeczytałem Twój wpis na LR w NC, odniosę się do niego później, gdy tam trochę poczytam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
babapl
Bywalec



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 14:49, 30 Maj 2011    Temat postu:

Ja też sobie czytam to i owo i wiecie co? Doszłam do radosnego wniosku, że groźnie jest wtedy, gdy ludzie zaczynają się śmiać.
A najgroźniej, gdy władza z tym śmiechem walczy. Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
babapl
Bywalec



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 16:09, 30 Maj 2011    Temat postu: re: Gargangruel

Napisałam pościk ( str.33 z dnia 24 maja), który z powodu zawieruchy z administracją forum umknął uwadze Szan. Adresata, a w kontekście późniejszej wypowiedzi prezydenta Obamy jawi się proroczym, powiem nieskromnie.
Oto cytat (wywiad dla I. Janke Salon24) i to jest dokładnie to co miałam na myśli.
- Oczywiste jest, że to kierunek, w którym zmierza informacja i komunikowanie się. Telewizja jest ciągle bardzo silna. Drukowane media są ciągle bardzo ważne. Ale jeśli spojrzymy na zachodzące zmiany generacyjne, widzimy, że młodzi ludzie pozyskują informacje przez media społecznościowe. One dają młodym ludziom siłę do organizowania się, do mobilizowania się, do zajmowania się różnymi sprawami, wspierania różnych rozwiązań, czy obrony konkretnych spraw. Niezwykle ważna jest elastyczność i prędkość działania mediów społecznościowych. Wdzieliśmy, co działo się w Egipcie dzięki takim mediom społecznościowym, podobne rzeczy widzimy zresztą na całym świecie. To może być niezwykłe narzędzie dla obywateli do ponownego angażowania w sprawy publiczne i do tego, by mogli kontrolować rządzących, by mogli rozliczać ich z tego, co mówią.

Nikt nie może zaprzeczyć, że od dawna walczę z jałowością forum, że złości mnie wykorzystywanie tak wspaniałego narzędzia do awantur i głupot. Wszystkie co i raz lubim sie pośmiać, ale tylko głupek śmieje się stale i ze wszystkiego. No i to gadanie, gadanie... Nie bez powodu ostatnio karierę robi słowo NARRACJA.
PS. W króciutkim i b. ogólnikowym wywiadzie te słowa zdumiały mnie swoją jednoznacznością. Zabrzmiały, jak wskazówka...


Ostatnio zmieniony przez babapl dnia Pon 16:11, 30 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lutnia
Bywalec



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 2723
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 17:41, 30 Maj 2011    Temat postu:

Za chwilę na korcie Phillipe'a Chatriera Agnieszka Radwańska będzie walczyć z Marią Szarapową, szanse Polki są raczej "teoretyczne", ale trzymam kciuki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lutnia
Bywalec



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 2723
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 18:53, 30 Maj 2011    Temat postu:

Czy tylko ja mam ten problem?
W momencie gdy z wątku chcę przejść na Stronę Główną, wyświetla mi się taki komunikat:

Strona internetowa jest niedostępna
Strona internetowa pod adresem https://gargangruelandia.fora.pl/ może być tymczasowo niedostępna lub została na stałe przeniesiona pod nowy adres internetowy.
Oto kilka propozycji:
Załaduj ponownie tę stronę internetową później.
Błąd 118 (net::ERR_CONNECTION_TIMED_OUT): Przekroczono limit czasu operacji
.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
babapl
Bywalec



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 19:18, 30 Maj 2011    Temat postu:

Nie, nie tylko Ty masz problem z wejściem na stronę główną. Jakaś awaria.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lutnia
Bywalec



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 2723
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 8:27, 31 Maj 2011    Temat postu: Re: BABA.PL

babapl napisał:
Napisałam pościk ( str.33 z dnia 24 maja), który z powodu zawieruchy z administracją forum umknął uwadze Szan. Adresata, a w kontekście późniejszej wypowiedzi prezydenta Obamy jawi się proroczym, powiem nieskromnie.
Oto cytat (wywiad dla I. Janke Salon24) i to jest dokładnie to co miałam na myśli.
- Oczywiste jest, że to kierunek, w którym zmierza informacja i komunikowanie się. Telewizja jest ciągle bardzo silna. Drukowane media są ciągle bardzo ważne. Ale jeśli spojrzymy na zachodzące zmiany generacyjne, widzimy, że młodzi ludzie pozyskują informacje przez media społecznościowe. One dają młodym ludziom siłę do organizowania się, do mobilizowania się, do zajmowania się różnymi sprawami, wspierania różnych rozwiązań, czy obrony konkretnych spraw. Niezwykle ważna jest elastyczność i prędkość działania mediów społecznościowych. Wdzieliśmy, co działo się w Egipcie dzięki takim mediom społecznościowym, podobne rzeczy widzimy zresztą na całym świecie. To może być niezwykłe narzędzie dla obywateli do ponownego angażowania w sprawy publiczne i do tego, by mogli kontrolować rządzących, by mogli rozliczać ich z tego, co mówią.

Nikt nie może zaprzeczyć, że od dawna walczę z jałowością forum, że złości mnie wykorzystywanie tak wspaniałego narzędzia do awantur i głupot. Wszystkie co i raz lubim sie pośmiać, ale tylko głupek śmieje się stale i ze wszystkiego. No i to gadanie, gadanie... Nie bez powodu ostatnio karierę robi słowo NARRACJA.
PS. W króciutkim i b. ogólnikowym wywiadzie te słowa zdumiały mnie swoją jednoznacznością. Zabrzmiały, jak wskazówka...


Czy portale społecznościowe staną się trybuną z której będzie można rozliczać rządzących z ich zobowiązań i obietnic? Chciałbym, ale widząc inercję ogłupionych Rodaków przez sprzedajne media, myślę że na taki rozwój wydarzeń trzeba będzie jeszcze poczekać, oby jak najkrócej.
Jałowość forum?
Ocena zawsze będzie chyba zależała od tego, czego oczekujemy od netu i jak sami możemy wpływać na to, co się na nim dzieje. Ja okres "zbawiania Polski i świata" mam szczęśliwie za sobą, długie lata pracy w dozorze górniczym a potem ponad 10 lat przewodniczenia ponad 4000-nej zakładowej organizacji związkowej, plus dodatkowe zajęcia w strukturach regionalnych i krajowych, ograniczyły do niezbędnego minimum moje kontakty z własną Rodziną w okresie kiedy najbardziej tego potrzebowały, dziś staram się to nadrobić i wynagrodzić za te lata zaniedbań.
Mnie net nie jest potrzebny do zawierania nowych znajomości i kontaktów, gdyż na większość "starych" w realu(ku memu ubolewaniu) nie mam czasu.
Myślę Szanowna Babo.pl, że poruszyłaś ważny temat dotyczący przyszłości tego wirtualnego medium.
Pozdrawiam


Ostatnio zmieniony przez lutnia dnia Wto 8:30, 31 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Wto 8:39, 31 Maj 2011    Temat postu: Re: babapl

Wczorajsza awaria była dokuczliwa, gdyż nie można było pisać na forum.

Myślę Elu, że poruszyłaś bardzo ważny temat. Wiąże się on z, ważnymi dla mnie, tematami upadku cywilizacji zachodniej, końca demokracji czy wszechwładzy mediów.
Nie jestem entuzjastą grup społecznościowych. Dostrzegam ich znaczenie i możliwości, ale dostrzegam też podatność na manipulacje, prowokacje no i, last but not least, stuprocentową kontrolę nad takimi grupami, a może i "dwustuprocentową"...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Wto 9:00, 31 Maj 2011    Temat postu:

Jeszcze nie wszystko jest w porządku z forum. Mam nadzieję, że do wieczora awaria zostanie całkowicie usunięta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Wto 9:05, 31 Maj 2011    Temat postu:

Porady praktyczne dla Pań (i Panów).
Chwilowo najłatwiej wrócić na stronę główną, wychodząc z forum i wchodząc nań od nowa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
babapl
Bywalec



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 11:15, 31 Maj 2011    Temat postu:

Ależ moi Szanowni Panowie, nie mam ambicji zbawiania świata, chciałabym jedynie, by Polacy przytomnie patrzyli na to, co się wokół nich dzieje i odpowiednio reagowali. Tymczasem jest tak, że polityczne bagienko bulgoce bez zakłóceń. Ludzie mają swoje X Factory i swoje fora, a jak się czasem ockną z letargu, to powtarzają to, co im metodą podprogową wdrukowano.
Mam znajomą, która jest ze mną w częstym kontakcie telefonicznym. Jednym ze stałych fragmentów naszych (jej) rozmów jest program tv na najbliższy wieczór i to co godne polecenia (koniecznie oglądaj!).
Mogę jej 100 tysięcy razy mówić, że kanału x nie włączam z zasady, bo to i to, mogę do upadłego powtarzać, że programów pana y nie oglądam od dawna, bo to i to...Co ciekawe, ona się zgadza z moją argumentacją. Ale i tak w najbliższej rozmowie usłyszę " koniecznie oglądaj"!
Jednak nie tracę nadziei, że któregoś dnia usłyszę: miałaś rację, tego się nie da oglądać.
PS. Wczoraj uległam temu "koniecznie" i zdenerwowałam się jak nigdy.
I to nie przez dwóch pajacyków w 1-szej cz. programu, ale starego cynicznego oblecha. Myślałam, że walnę czymś w telewizor! I po co mi to?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Margarita.
Gość






PostWysłany: Wto 13:17, 31 Maj 2011    Temat postu:

Mogę pisać tylko niezalogowany. Logowane pisanie niemozliwe. Co się dzieje?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
babapl
Bywalec



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 14:25, 31 Maj 2011    Temat postu:

Dobra wiadomość: nasi kabareciarze powoli zmieniają kierunek. Po latach temat PiS i Kaczyńskich mają zajeżdżony na amen, a żyć trzeba.

http://www.youtube.com/watch?v=4y551onDohU
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marsjanin
Gość






PostWysłany: Wto 15:20, 31 Maj 2011    Temat postu:

Margarita. napisał:
Mogę pisać tylko niezalogowany. Logowane pisanie niemozliwe. Co się dzieje?


Już możliwe.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Wto 17:29, 31 Maj 2011    Temat postu:

Przed chwilą sprawdziłem możliwość pisania na czarno. Wczoraj nie pokazywał się kod. Dzisiaj się pokazuje. Można już pisać na forum.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 17:47, 31 Maj 2011    Temat postu:

Za kazdym razem wyswietla mi sie brak waznosci certyfikatu serwera gargangruelandia fora.pl . Po akceptacji pojawiaja sie kody, ale nadal nie moge pisac jako zalogowany. Mam na kompie jakiego mnozacego sie wirusa, bo innej opcji nie ma.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 17:48, 31 Maj 2011    Temat postu:

Anonymous napisał:
Za kazdym razem wyswietla mi sie brak waznosci certyfikatu serwera gargangruelandia fora.pl . Po akceptacji pojawiaja sie kody, ale nadal nie moge pisac jako zalogowany. Mam na kompie jakiego mnozacego sie wirusa, bo innej opcji nie ma.


To ja Margarita jakby kto pytał. Próbowałem z logo, nic z tego.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Wto 17:52, 31 Maj 2011    Temat postu:

Mnie też pyta, czy chcę zobaczyć stronę w wersji bezpiecznej, czy nie.
No to ja mu mówię, że chcę w tej niebezpiecznej i wszystko działa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Wto 20:00, 31 Maj 2011    Temat postu:

Wygląda na to, że w Hydeparku Stańczyk się urwał z łańcucha i gryzie.
Poziom tego forum jest już chyba wystarczajaco postępowy i lewicowy, nawet jak na wygórowane wymagania Panienki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lutnia
Bywalec



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 2723
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 20:49, 31 Maj 2011    Temat postu:

Gargangruel napisał:
Wygląda na to, że w Hydeparku Stańczyk się urwał z łańcucha i gryzie.
Poziom tego forum jest już chyba wystarczajaco postępowy i lewicowy, nawet jak na wygórowane wymagania Panienki.

Szok, te komentarze w Hydeparku.
Adam powinien skopiować te wszystkie wpisy i zgłosić je do prokuratury.
Debila wyczaja nie ma co ścigać, na pewno ma wariackie papiery. Ja bym pociągnął do odpowiedzialności właściciela portalu, to on ciągnie z niego zyski, puścił bym go z torbami. Ponosi pełną odpowiedzialność za poczynania wyczajacza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panienka




Dołączył: 24 Maj 2011
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 20:51, 31 Maj 2011    Temat postu:

Gargangruel napisał:
Wygląda na to, że w Hydeparku Stańczyk się urwał z łańcucha i gryzie.
Poziom tego forum jest już chyba wystarczajaco postępowy i lewicowy, nawet jak na wygórowane wymagania Panienki.

Panienki nie sa wcale az tak wybredne. Zagladaja nawet na gargangruelandie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.gargangruelandia.fora.pl Strona Główna -> Klubo-kawiarnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 237, 238, 239  Następny
Strona 22 z 239

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin