Forum www.gargangruelandia.fora.pl Strona Główna www.gargangruelandia.fora.pl
Strefa wolna od trolli
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

PRZEGLĄD PRASY
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 58, 59, 60 ... 67, 68, 69  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.gargangruelandia.fora.pl Strona Główna -> Klubo-kawiarnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 11:38, 21 Lut 2018    Temat postu:

Na razie zarobiony jestem, ale później odniosę się do roztargnienia Pana Sędziego Mirosława Topyły i orzecznictwa SN.
Ps.
Do GGG: 2+2=11,38745. Tak wszem i wobec twierdziłem i tak orzekł Sąd.
Czyli mam rację.
I co NAM zrobisz??? Wink


Ostatnio zmieniony przez Pędźdoliną dnia Śro 11:38, 21 Lut 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 9:40, 22 Lut 2018    Temat postu:

Topyła - zwykły, świadomy swej bezkarności IDIOTA, który nie miał prawa zostać sędzią, bo ani roztargniony, ani się "zepsuł", tylko do sędziowania chamek się nie nadaje. Piszą o nim "doliniarz", ale to bezpodstawne pochlebstwo, bo kraść też trza umić.
Przy okazji popisało się bydło z SN, które innymi słowy stwierdziło, że złodziej to zawód zaufania publicznego.
Kurwa pewnie tyż.
Z rzeczy istotnych - Benio w szpitalu, pod kroplówką, 40 stopni, całą noc wymiotował.
Szpital pełen małych, wymiotujących i rozgorączkowanych pacjentów.
Jakaś epidemia, jakiś wirus, który atakuje małe dzieci.
Ps.
Załatwię sprawę z Mamą (dom opieki) i zabieram wnuka z przedszkola.
On ma przed sobą całe życie i na logikę jest ważniejszy.
Nie będzie się marnował w myśl tzw. socjalizacji, idiotycznego hasła stworzonego na użytek biednych ludzi, którym się wydaje, że się wydaje, że coś tam są w stanie z tego wszystkiego zrozumieć.
A to tylko hucpa i wygłupy różnej maści -logów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 23:15, 22 Lut 2018    Temat postu:

Jakiś biedny (nie, materialnie to on pewnie dość bogaty) ciul został senatorem z ramienia PiS-u i tera w internetach puszcza postniemieckie propagandowe filmiki i inne szmoncesy.
Ja tam też uważam, że Polska dla Polaków, a nie dla Bóg wi kogo, ale pana Bonkowskiego to ja bym do senatu raczej nie kierował.
Chyba, bowiem senator z pracy na roli żyje, jako konia. I wtedy se może rżeć.
Jakoś nie widzę spójnej strategii ni taktyki w odpowiedzi na żydowsko-izraelskie pohukiwania.
Czyli pospolite ruszenie jak zwykle.
Ps.
A ja mam się zakumplować z uchodźcą. Bo, jako warszawiak, się nie boję.
Tak twierdzą plakaty, którymi ludzie HGW za pieniądze warszawskich podatników obkleili to chore miasto.
To ja pytam, czy mogę sobie tego uchodźcę, jego wiek, narodowość i płeć wybrać......?
Aha'
Coraz mniej mnie wszystko obchodzi.
Coraz bardziej mam wszystkiego, nawet słuchania o tym co tam się znów wydarzyło, dość.
Coraz bardziej mam dość ludzi.


Ostatnio zmieniony przez Pędźdoliną dnia Pią 10:23, 23 Lut 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 10:22, 23 Lut 2018    Temat postu:

W niezależnej Sakiewicza wywiad z Antonim Macierewiczem, nad nim lead oto tej treści: "Padamy ofiarą niezrozumienia niebywałego bohaterstwa przodków".

Nie muszę więcej czytać - lead trafia w punkt!
Innymi słowy - jakie siedzenie, takie i widzenie. Nic dziwnego, że w wielu miejscach pisząc o okupacji na terenach RP i tamtejszych relacjach polsko-żydowskich, kompletnie nie wiedzą o czym piszą.
Co piszących i wrzeszczących o polskim antysemityzmie absolutnie nie usprawiedliwia, oczywista oczywistość, ma się rozumieć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Pią 11:23, 23 Lut 2018    Temat postu:

Premier Morawiecki „nieumyślnie podsycił te spory w ubiegłym tygodniu wymieniając - razem z Niemcami, Ukraińcami, Rosjanami i Polakami - Żydów jako +sprawców+ zbrodni popełnionych w okresie nazistowskim” - konstatują dziennikarze Bloomberg L.P.

No to ja się pytam: co to jest okres nazistowski?
No i się pytam: skoro kanclerz Merkel mówi językiem nazistów i urzęduje w stolicy nazistów, to czyim jest kanclerzem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 12:10, 23 Lut 2018    Temat postu:

Andrzejku, to jest skrót myślowy (jak w "okresie komunistycznym"), który ani Tobie ani mnie obrazu nie zaciemnia, ni innej krzywdy nie czyni.
Ale milijonom błądzącym we mgle z pewnością tak.
I dlatego trzeba wszędzie zastępować nazistów poczciwymi Niemcami.
Nie mam głowy, bo u Benka podejrzewają zapalenie płuc.
Jakiś przeklęty początek (zaczęło się pod koniec tamtego) roku innymi słowy. Crying or Very sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 11:22, 24 Lut 2018    Temat postu:

Nareszcie...Internauci rozejść się - teraz ja!
Nie wiem - śmiać się, czy płakać?
Cóż - każdy ma jakieś zajęcia, tylko ta.....no tak.
Do rzeczy.
Człowiek na czerwonym świetle po pijaku przejeżdża pieszego na pasach, na śmierć.
Sytuacja absolutnie jednoznaczna?
Ależ skąd, skoro żyjemy w anus mundi.
"Ale on do tej pory nie miał jednego karnego punkciku".
"Wiatr wiał i ciemno było, może akurat na szybę liści/śniegu/piasku/strugę wody/tłucznia mu nawiało".
"To dobry sąsiad, zawsze pompkę czy podnośnik pożyczał".
" W 1998 chciał zostać krwiodawcą".
"Speszył się na obiad z dziećmi, to wzorowy mąż i ojciec".
"Jako dziecko był ministrantem, teraz czynnie działa w naszym kole parafialnym".
"Od dziecka walczył z komuną".
"A właściwie to on jest od zawsze tak swoiście roztargniony".
Moja notka nie jest komentarzem wyroku SN w sprawie debila Topyły, który żadnym kleptomanem, tylko złodziejem jest i tyle. Gdyby był "kleptomanem", to brałby z reguły wszystko i zawsze. Na prowadzonych przez siebie rozprawach też.
Moja notka ilustruje jedynie, jak łatwo (wbrew oczywistym faktom, które i tak w sumie nie mają przecież większego znaczenia, nieprawdaż?) bronić swoich, bo mojsze musi być najmojszym przecież, no i ten instynkt, stadny, ma się rozumieć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 13:37, 25 Lut 2018    Temat postu:

Upław, grzyb i świąd ostatnio nie atakują w szatni młodych aktywnych kobiet (bowiem do nich skierowana była reklama Lactovaginalu), ale że życie nie znosi próżni, zostałem wczoraj bezpośrednio po transmisji spotkania Cracovia-Legia zaatakowany reklamą środka na suchość pochwy.
Ja i tysiące kibiców ligowej kopaniny. Pomyślałem, że może czegoś jednak o sobie nie wiem.....
Wieczorami jakiś jeden z drugim aktorzyna o wyglądzie gminnego macho reklamuje środek dla prawdziwych mężczyzn, na kuśki stojanie znaczy, łżąc starszym i (zgroza!!!) młodszym debilom w żywe oczy, bowiem w tym temacie to oni prawdziwymi mężczyznami już nigdy nie będą. Ot, zwietrzałymi wentylami na sterydach.
Ludzie są coraz bardziej felerni, coraz słabsi, coraz bardziej skundleni. Żadne ideologie czy światopoglądy nie są w stanie przesłonić gorzkiej prawdy.
Ot, coraz gorszy sort i tyle.
I nie należy się szczególnie dziwić panu sędziemu Topyle, bo może on te pinć dych potrzebował na środek na suchość kuśki czy inne pochwy stojenie.
Ps.
W zeszłym tygodniu była pielęgniarka i pobrała Mamie krew. Wyniki ma lepsze niż niejeden młody człowiek.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 16:50, 25 Lut 2018    Temat postu:

Schodzę z gorszego sortu i wskakuję do furmanki z wymazanym świńskim gnojem napisem POLITYKA.
Życiorys.
"Ukończyła studia na kierunku socjologia na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, odbyła także studia podyplomowe w Polskiej Akademii Nauk[1]. Od czasów studenckich pracowała w Londynie (w tym w Bramah Tea and Coffee Museum), następnie zatrudniona w koncernie Cereal Partners Poland Toruń-Pacific jako marketingowiec[2][1].

Później zajęła się działalnością gospodarczą jako menedżer kultury. Została prezesem Fundacji Win-Win, wspierającej inicjatywy kulturalne i lokalnych artystów, współzałożycielką toruńskiego Stowarzyszenia Wyborcy i wiceprezeską Stowarzyszenia Rzeczpospolita Babska[1][2].

W wyborach samorządowych w 2014 z ramienia lokalnego KWW Czas Mieszkańców bez powodzenia kandydowała na prezydenta Torunia, otrzymując 17,34% głosów. Została natomiast wówczas wybrana do rady miejskiej Torunia
."

Miasto Kopernika i przepysznych pierników - a tu, pacz pan, Joanna Scheuring (Kutas wedle Monty'ego Pythona) Wielgus.
Niejednokrotnie, moi Mili (chyba mi się dwoi czy troi przed oczyma Wink ) byliście świadkami wystąpień Pani Joanny, jej celnych ripost i pełnych głębi bon motów. Niejednokrotnie przyznawaliście jej bezdyskusyjną rację, choć dzieli Was od niej Rów Mariański światopoglądu.
Innymi słowy - szkodliwa czy nie (raczej tak), to i tak wyjątkowo pocieszny z niej debil.
I ten debil pracuje jako marketingowiec, a przedtem kończy podyplomówkę w PAN.
Od czasu sprawy przed SN Topyły Mirosława nic mnie faktycznie nie dziwi i coraz bardziej do mnie dociera, że opozycja niczemu nie jest winna. Tam mogą być sami imbecyle, matołkowie i idioci - byle nie pozbawieni biernego prawa wyborczego. Mogą mówić, że białe jest czarne i że cukier jest słony. Woda, oczywista oczywistość sucha, ma się rozumieć.
Mogą pieprzyć najgorsze głupoty, przy których Rubikon wedle Petru to szczyt elokwencji i wiedzy wszelakiej.
A czemu mogą?
Bo wybrali ich jeszcze bardziej głupsi od nich, niestety.
Wyborcy wyborcami, ale jakich klientów miał Cereal Partners Poland Toruń-Pacific , skoro Wielgus robiła tam za marketingowca.
Strach pomyśleć, mam nadzieję, że nie działali na rynku dla niepełnosprawnych intelektualnie, choć tylko tak można to rozumieć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
deHaga
Bywalec



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 9:40, 05 Mar 2018    Temat postu:

"Miasto Lwów nie dla polskich panów". Demonstracja z antypolskimi hasłami na Ukrainie

Kilkaset osób przeszło w niedzielę ulicami Lwowa na zachodzie Ukrainy w marszu upamiętniającym rocznicę śmierci dowódcy Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) Romana Szuchewycza. Akcja odbyła się pod antypolskimi hasłami - doniosły lokalne media.
Marsz zwołała nacjonalistyczna partia Korpus Narodowy. "Nasza ziemia – nasi bohaterowie!", "Pamiętaj cudzoziemcze, że gospodarzem jest tu Ukrainiec!" – wykrzykiwali jego uczestnicy. "Miasto Lwów nie dla polskich panów" – głosił napis na jednym z transparentów.
Jest to hasło związane ze skandaliczną ustawą, która została przyjęta w Polsce. (...) Nie występujemy przeciwko narodowi polskiemu, ale jesteśmy przeciwni populistycznym władzom Polski, które przyjęły tę skandaliczną ustawę. Dlatego wyszliśmy dziś na ulice, by pokazać, że Lwów jest miastem banderowskim i nikt nie będzie nam mówił, kogo mamy czcić – powiedział przedstawiciel Korpusu Narodowego Swiatosław Siryj, cytowany przez portal "Zaxid.net".

Całość tu: [link widoczny dla zalogowanych]

Co na to Lutnia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 9:57, 05 Mar 2018    Temat postu:

"Miasto Lwów nie dla polskich panów".
To słuszna koncepcja, przy okazji prawda czasu i prawda ekranu, że miasto Lwów jest dla ukraińskich chamów.
Ps.
Naród ukraiński - dobre sobie. Bydło i tyle.


Ostatnio zmieniony przez Pędźdoliną dnia Pon 9:59, 05 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
deHaga
Bywalec



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 11:23, 07 Mar 2018    Temat postu:

Ryszard Pieńkowski, właściciel Grupy INFOR PL, odkupił od Ringier Axel Springer udziały w spółce INFOR Biznes

INFOR PL oraz Ringier Axel Springer Inwestycje (RASI) podpisały umowę, na mocy której spółka INFOR PL SA staje się 100-procentowym właścicielem spółki INFOR Biznes (IB), wydającej „Dziennik Gazetę Prawną” oraz wiele serwisów internetowych, m.in. gazetaprawna.pl, dziennik.pl i forsal.pl.

Dotąd spółka INFOR PL S.A., której jedynym właścicielem jest Ryszard Pieńkowski, miała większościowe udziały (51%) w IB, a RASI posiadał mniejszościowy pakiet 49% udziałów. Podpisanie umowy nastąpiło 7 marca tego roku.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
deHaga
Bywalec



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 14:37, 09 Mar 2018    Temat postu:

Demonstracja jedności. Litwa, Łotwa i Estonia będą przeciwne karom nakładanym na Polskę!

- Bylibyśmy przeciwni jakimkolwiek karom nakładanym na Polskę, w tym względzie wszystkie trzy kraje bałtyckie myślą podobnie - zadeklarował premier Łotwy Māris Kučinskis po spotkaniu z Mateuszem Morawieckim oraz premierami Litwy i Estonii. To duży sukces polskiej dyplomacji: Polska i kraje bałtyckie mówią dziś jednym głosem w fundamentalnych sprawach.

Premier Litwy Saulius Skvernelis zaznaczył z kolei, że bliska współpraca między krajami bałtyckimi i Polską ma ogromne znaczenie w "obecnym kontekście politycznym". "Chcemy utrzymywać strategiczne partnerstwo z Polską, dzięki tej współpracy partnerskiej bezpieczeństwo w regionie jest bardzo ważne, Polska angażuje się w misję Air Policing oraz w inne projekty. Będziemy nadal działać na rzecz wspólnej architektury obrony przeciwpowietrznej w regionie" - zapewnił premier Litwy. "Bardzo doceniamy również wysiłki Polski w dialogu z Komisją Europejską dotyczącym wdrażania praworządności" - powiedział Skvernelis.

- Dziękuję za wsparcie premierom Litwy, Łotwy i Estonii. Będziemy starali się dojść do jakiegoś porozumienia [z Unią Europejską] - zaprezentowaliśmy "białą księgę", która zawiera bardzo szczegółowe wyjaśnienia konieczności reformy wymiaru sprawiedliwości - podkreślił zaś po spotkaniu z szefami rządów państw bałtyckich Mateusz Morawiecki.

Całość: [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 11:32, 11 Mar 2018    Temat postu:

Dawno nie psadałem, a mam dużo do psadania.
Zacznę dziś wieczorem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Nie 12:24, 11 Mar 2018    Temat postu:

Bardzo mnie bawią zabiegi Administracji "salonu 24" związane z "promocją" moich notek tamże. Kiedy taka notka, nigdzie nie pokazana, uzyskuje 1000 odsłon, zostaje łaskawie umieszczona na SG w dolnej strefie stanów średnich lub niskich.
Muszę zapytać Margarity jak pisać, aby mnie dostrzegali i promowali jak jego. Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Nie 12:25, 11 Mar 2018    Temat postu:

Nie pomyślałem.
Odpowiedź Margarity jest oczywista.
Jak pisać? - pisz po prostu dobrze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 14:53, 11 Mar 2018    Temat postu:

A właściwie dlaczego nie podoba mi się salon.24, czym on się różni od innych?
Niczym - tam i wszędzie indziej piszą ludzie. Różni ludzie.
Przed wojną, jak powstawała jakaś kolonia mieszkaniowa PKO czy PKP (na przykład), to mieszkali w jednej bankowcy, a w drugiej zatrudnieni w (na) kolejach państwowych.
I to było proste, oczywiste i jak najbardziej zasadne.
Dziś tak samo z mieszkaniem, jak i z pisaniem - wszędzie czai się kurwa i złodziej. Nie, nie czai się - dumnie oświadcza "jestem!".
Bo ma prawo.
Bo jest demokracja.
Mam tak dziwnie, że światopogląd to dla mnie nie wszystko. Nie, nie to, że nic, ale nie do końca. Światopogląd można zmienić z dnia na dzień, ryja i reszty nie zmienisz.
Dziś opozycyjna hołota dmie w surmy wolności handlu i form spędzania wolnego czasu. Dla mnie łażący w niedzielę z bachorami po galeriach handlowych mogą iść od razu na tory, bo czy oni są, czy ich nie ma - na jedno wychodzi. Piszą jacyś internauci, że "ludzie ciężko pracujący cały tydzień" ...itp, to ja pytam, skoro tak ciężko pracują, to może i ciężko zarabiają? A skoro za lekko, to po jaki c...j przyjechali tu, gdzie tak marnie płacą lub dlaczego nie zmienią roboty? Ludzie nie są tacy jak ja, nie nienawidzą z założenia innych ludzi i w związku z powyższym nie powinni być sami (funfli z fejsbuka nie liczę), nawet jeśli samotnymi matkami z pięciorgiem drobiazgu nieopodal sklepu wielkopowierzchniowego mieszkającymi są. Bliscy, sąsiedzi, przyjacioły - ci w zakupach mogliby pomóc, a nie piątkę drobiazgu po wózkach i nosidełkach upychać i z plecakiem do Oszołoma czy innego bógwico lecieć.
Te Petru i inne bydło to się powinno przykuć do takiej Arkadii, Tak na amen, a nie tylko do jutrzejszego śniadania miszczów wieńczącego czarną bezhandlową niedzielę.


Ostatnio zmieniony przez Pędźdoliną dnia Pon 13:20, 12 Mar 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Margo
Bywalec



Dołączył: 17 Gru 2014
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 13:13, 12 Mar 2018    Temat postu:

Gargangruel napisał:
Nie pomyślałem.
Odpowiedź Margarity jest oczywista.
Jak pisać? - pisz po prostu dobrze.


A wcale tak nie uważam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 14:18, 13 Mar 2018    Temat postu:

Psadam.
W pierwszy piątek marca dostałem telefon z instytucji x, że od soboty jest miejsce i (wiem, jak to brzmi i zdaję sobie sprawę ze znaczenia tego sformułowania) oddałem Mamę do Zakładu Opiekuńczo Leczniczego.
Ani on "opiekuńczy", ani "leczniczy", o czym za chwilę, choć nie całkiem do końca, bo taki GGG czy ja świetnie dalibyśmy sobie w nim radę. Ale to nie dla nas, bo jesteśmy sprawni, tylko dla osób mocno zniedołężniałych. Całą dobę pielęgniarki, lekarz na oddziale do 15-tej, później i w weekendy dyżurujący w zakładzie. Żarcie dobre, z cateringu - bo kuchnia w remoncie, ponoć z własnej kuchni jeszcze lepsze. W sobotę zawieźliśmy z LP Mamę z dwoma jaśkami i telefonem. W niedzielę dowieźliśmy własną kołdrę (i resztę pościeli), radio, budzik i kalendarz, żeby stworzyć taką mini namiastkę własnego przytuliska. Do lodówki dla pensjonariuszy jedna z pań opiekunek włożyła trzy pojemniczki ze zrobionym przeze mnie ulubionym twarożkiem (biały ser, jajko na twardo, śmietana, szczypior i rzodkiewki - normalnie jest cienki szczypiorek, ale on teraz bardziej sztuczny i z....Izraela) mojej Mamy, obiecując, że przez kolejne trzy dni dostanie jeden z nich na śniadanie. W poniedziałek rano Mama do mnie dzwoniła, żebym zabrał fotel spod okna, kupił kartofle i że Ona mi powie, kim to ja jestem. Szybko pojechałem do zakładu - Mama z rozwaloną nogą, bo w nocy chciała wyjść (dwuosobowy pokój na parterze) na balkon? i wsadziła w coś nogę usiłując iść w kolejną wyprawę swojego życia. Zostawiłem Mamie pojemnik z rozłożonymi PRZETESTOWANYMI NA ŻYWYM CZŁOWIEKU lekami, ale go zabrano i dano (zapewne) coś innego i kompletnie nie mając ochoty wyjaśnić, jakie leki Mamie podano - stąd ten "balkon" i agresja w stosunku do mojej skromnej osoby. Współlokatorka Mamy młodsza 11 lat, na chodziku, człek prosty, ale grzeczny, choć gadatliwy (oczywiście to kwestia gustu) nad wyraz. Ale w nocy krzyczała "ratunku" (dzwonki przy łóżkach nie działają, pewnie by staruszkowie dzwonieniem bezpodstawnym żarcików czy innej zabawki sobie nie robili) "Prosty" - ludzie prości mają dalece łatwiejszą asymilację czy inną akomodację, nie muszą poświęcać własnego ja, własnych przyzwyczajeń etc., biorą większość rzeczy takimi jakie są i są na ogół zadowoleni, bo takie Panie życie.
A Mama prosta nie jest, tylko cholernie zniedołężniała.
W lodówce nadal były trzy pojemniczki z serkiem. Wróciłem do domu i nie musiałem nic mówić LP, bo ta już podjęła decyzję.
We wtorek pojechaliśmy załatwić formalności, opłaciliśmy trzy (policzyli za cztery) dni pobytu i z powrotem mam pod opieką bardzo starego Człowieka. Pojemniczki z twarożkiem nadal stały trzy.... (LP dowiedziała się w trakcie rozmowy od pani, która akurat załatwiała formalności pogrzebowe swego jeszcze ciepławego brata, że za takie przynoszenie serków itp. to trzeba zapłacić, za wiele innych rzeczy - częstotliwość zmiany pampersów, możliwość umycia zębów itd. również).
Benek poczeka. Da radę, choć ma wyraźny żal.
Konkluzja.
Taki zakład to umieralnia. To nie Chłopcy Grochowiaka ujeżdżający nadwyrężone woltyżerką krzesła, to cały archipelag babć Peloponez. Nie ma takiej możliwości, by przy każdym ktoś non stop siedział, wziął za rękę, porozmawiał. Taki zakład to pustka, samotność i nieuchronne czekanie.......
***
W sklepie spotkałem koleżankę z ogólniaka. Tak bardziej to ona wygląda na koleżankę mojej Mamy, a opisu jej postaci dokonał już Tyrmand opisując Melanię Kierczyńską, toteż nie będę powtarzał Klasyka.
Nota bene - w internetach spojrzałem na zdjęcia Kierczyńskiej i choć starsza, to o wiele od mojej koleżanki atrakcyjniejsza, młodsza i w ogóle. Koleżanka (na mój gust) ma niezłego hopla (schiza jak nic), panna bez dziecka i opowiada mi, jak to spotyka jedną i drugą czy trzecią wspólną byłą znajomą na tych...no...manifestacjach. Wyraźnie chciała rozwinąć temat, jak mój kuzynek, który w niedzielę przyszedł z wizytą do Mamy z cydrem i pączkami, o których PIĘĆ przynajmniej razy mówił, że MUSIAŁ je kupić w sobotę i lukier się skleił etc. Mógł głupi kutas kupić coś, co do dnia następnego formy i treści by nie zmieniło, ale pretekstu do ew. rozmowy o "łamaniu demokracji" by przecież wówczas nie było.
No i ta psita z ryjem Baby Jagi opowiada mi, jak to oni protestują (za chwilę pożegnałem się, bo się spieszyłem), a ja se myślę, że te wszystkie stare (ale kiedyś przecież do K.N! młode) psity, które (lecę Tyrmandem) w życiu kutasa na oczy nie widziały, albo raz zobaczyły i z dzieckiem się porzucone zostały, do niczego innego poza "protestem" się nie nadają, bo już za młodu z wakacji zamiast wspomnień czy mniej lub bardziej mocnych wrażeń, książki w plecakach przywoziły.
Sieroty po Unii Wolności, żoliborskie intelektualistki z koziej doopy trąba, kurwa ich mać. Żyje takie cuś już 6 dych i jak samo nie wie po co, to i o protest przeciw pozbawionej histrionizmu i śmiesznej egzaltacji normalności jakoś łatwiej, nieprawdaż?
No i napsadałem w końcu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Margo
Bywalec



Dołączył: 17 Gru 2014
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Wto 14:45, 13 Mar 2018    Temat postu:

Te ośrodki to w rzeczywistości mimo lepszej, gorszej lub koszmarnej opieki są swego rodzaju miejscem zsyłki, gułagiem z lepszym jedzeniem bądź mniej smacznym, bez strażników i drutów. Jak ktoś rzeczywiście kocha, to w życiu nie odda bliskiej mu osoby w takie miejsce. Raczej poświęci siebie, swój czas, swoje plany, swoje życie by dożywała starości w otoczeniu osób jej bliskich, przedmiotów które zna. Tyle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 15:15, 13 Mar 2018    Temat postu:

Margo napisał:
Te ośrodki to w rzeczywistości mimo lepszej, gorszej lub koszmarnej opieki są swego rodzaju miejscem zsyłki, gułagiem z lepszym jedzeniem bądź mniej smacznym, bez strażników i drutów. Jak ktoś rzeczywiście kocha, to w życiu nie odda bliskiej mu osoby w takie miejsce. Raczej poświęci siebie, swój czas, swoje plany, swoje życie by dożywała starości w otoczeniu osób jej bliskich, przedmiotów które zna. Tyle.


Ty też poświęcasz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 17:40, 13 Mar 2018    Temat postu:

Wiele razy pisałem bardzo negatywnie o tzw. awansie społecznym. Czy ja mam cokolwiek p-ko, by ludzie się rozwijali i szli wyżej?
Absolutnie nie.
W świecie idealnym człowiek, który się uczy czy rozwija, stara się o właściwą akomodację do nowych warunków - zachowanie, zainteresowania, słownictwo itp. Przy okazji pragnienia i potrzeby.
Niestety, jest absolutnie na odwrót, człowiek idąc w górę coraz rzadziej wyciera buty przed postawieniem je na stopniu prowadzących do góry schodów.
Reakcja na ten proces jest lawinowa (abstrahuję od tego, że różnej maści Mazgaje pouczają co i jak pić czy jeść) - totalne zepsucie rynku.
To o mediach kulturze i sztuce.
Byle głośno i byle głupio.
Natomiast w kwestii żarcia - byle goowno i już "premium".
To tak na marginesie przyjrzenia się jakimś tam parlamentarzystom z Wiejskiej.
I nie tylko........
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Margo
Bywalec



Dołączył: 17 Gru 2014
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Wto 18:19, 13 Mar 2018    Temat postu:

Pędźdoliną napisał:

Ty też poświęcasz?


Tak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Wto 22:25, 13 Mar 2018    Temat postu:

Coś na przyjemniejszy temat.
Franek, który niedługo skończy 4,5 roku bawił się z mamą w nieskomplikowaną zabawę. Leżał na łóżku, a mama rzucała mu ręcznik na głowę. Franek kwiczał z radości. aż była obawa czy się nie zsika z tego wszystkiego.
W pewnym momencie wysapał: Od lat się tak dobrze nie bawiłem.

Moja krew!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Curka Omnipotencja
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2014
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 11:25, 14 Mar 2018    Temat postu:

Absolutnie. Wink Very Happy Razz
Całej Rodzince gratuluję genów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 11:26, 14 Mar 2018    Temat postu:

Gargangruel napisał:
Coś na przyjemniejszy temat.
Franek, który niedługo skończy 4,5 roku bawił się z mamą w nieskomplikowaną zabawę. Leżał na łóżku, a mama rzucała mu ręcznik na głowę. Franek kwiczał z radości. aż była obawa czy się nie zsika z tego wszystkiego.
W pewnym momencie wysapał: Od lat się tak dobrze nie bawiłem.

Moja krew!


A co, masz problem z kontrolą oddawania moczu? Very Happy Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Śro 13:09, 14 Mar 2018    Temat postu:

Kiedy kwiczę z radości?
Zawsze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
deHaga
Bywalec



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 23:21, 16 Mar 2018    Temat postu:

Dziennik.pl: Kontrowersyjne kazanie w Krakowie. Ksiądz: Jeśli papież nie zmieni postępowania, to modlę się o szybkie jego odejście do Domu Ojca
[link widoczny dla zalogowanych]

Ksiądz profesor Edward Staniek wygłosił 25 lutego w kościele Śióstr Felicjanek bardzo kontrowersyjne słowa podczas mszy - informuje portal pch24.pl. Początkowo mówił o autorytetach. Autorytetu się nie otrzymuje, do autorytetu się dorasta. W Kościele jedynym autorytetem jest Jezus. Nie papież, nie hierarchia, nie przełożeni. Jezus. I w oparciu o Jego autorytet Kościół żyje - mówił wpierw.

Potem jednak zarzucił papieżowi, że wyraźnie odchodzi od Jezusa i żle rozumie miłosierdzie. W imię miłosierdzia wzywa parafie i diecezje aby otwarły drzwi dla wyznawców islamu. Jako religia są oni wrogo nastawieni do Ewangelii i Kościoła. W wojnach religijnych zamordowali miliony. A my, Polacy, wspominając zwycięstwo nad ich wojskami pod Wiedniem, lepiej niż inni rozumiemy, że o dialogu z nimi nie ma mowy. Miłosierdzie możemy okazać tym wyznawcom islamu, którzy umierają z głodu lub pragnienia. Drzwi diecezji i parafii mogą być otwarte tylko dla wierzących w Jezusa Chrystusa - stwierdził.

Potem dodał, że papież nie potrzebnie zezwala na uczestnictwo w mszy ludziom, którzy wybierają grzech jako swój świat. Jego bowiem zdaniem, oni mogą przyjmować komunię, o ile się nawrócą i odpokutują swoje grzechy. Jego zdaniem, działanie papieża to profanacja sakramentów.

Stwierdził, że takie postępowanie głowy Kościoła jest potem wykorzystywane w w mediach nastawionych na niszczenie Jezusa i Jego Kościoła. Dlatego też modli się o mądrość dla papieża, o jego serce otwarte na działanie Ducha Świętego, a jeśli tego nie uczyni – modlę się o szybkie jego odejście do Domu Ojca. O szczęśliwą śmierć dla niego mogę zawsze prosić Boga, bo szczęśliwa śmierć to wielka łaska - powiedział.

Tu można wysłuchać oryginalnego nagrania całości (13:35 min):
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 11:02, 17 Mar 2018    Temat postu:

Dobrze, że ja nie mam takich "problemów".
Aha'
Już podchwycono tu i ówdzie, że ksiądz Staniek "modli się o śmierć papieża".
W sumie gooowno, ale jednak prawda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 20:49, 17 Mar 2018    Temat postu:

Nareszcie!!!
Nareszcie mogę zedrzeć z siebie dorobioną przez złych ludzi gębę faszysty.
Jakaś ta gęba mało ciekawa.
Od dziś mam nową - jestem najpaskudniejszym odmętem polskiej prawicy.
Piękne.......
Ps.
Może i niesłusznie, ale jakoś muzeum w Oświęcimiu i muzeum Polin budzą skojarzenia z eksterytorialną autostradą i tylko Becka mi w tym momencie brakuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 10:33, 19 Mar 2018    Temat postu:

Bezsenna noc, ale w końcu błogie ukojenie - jednak wygrał Władimir Władimirowicz. A ja już bałem się, że może jaki wróg ludu Politkowska, Niemcow, Chlebnikow czy inny Litwinienko.... Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 17:17, 20 Mar 2018    Temat postu:

Wygrał Putin, oglądam sobie rosyjski serial "Mistrz i Małgorzata" (moim zdaniem doskonały) i jakoś tak mi się skojarzyło, że już ponad pół wieku nie byłem w Rosji czy innym Związku Sowieckim. Patrzę na ekranizację genialnego Bułhakowa i czuję, że tam jestem - cholernie obcy, nie przystający do ich przyzwyczajeń, konieczności i zachowań, ale jednocześnie (paradoks) zazdroszczący im tej zdolności przechodzenia do porządku dziennego wobec każdego zuchwalstwa czy innego bezwstydu władzy, bez względu na jej zasięg i moc sprawczą.
To nie tępy niemiecki odzew na rozkaz, to nieustająca walka o zachowanie przynajmniej promila własnego ja - gdy zgaśnie światło, gdy nikt obcy nie widzi, gdy w samowarze szumi kipiatok....
Ps.
Słowiańska dusza, kwas chlebowy z beczkowozu, bałałajka i ciężki cień wszechobecnej władzy.
Tam nigdy nie będzie inaczej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Wto 20:15, 20 Mar 2018    Temat postu:

Chyba łudzisz się Tomku z tym promilem własnego ja. Dotyczy to - niestety - również tylko promila Rosjan.
Ale są tacy, co mogę zaświadczyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 22:45, 20 Mar 2018    Temat postu:

Chyba mnie nie całkiem zrozumiałeś, ten promil Rosjanie realizują w kwestiach kompletnie nieistotnych i błahych, ale podniesionych do rangi spraw o niemalże życiowym znaczeniu - ot jakieś niegroźne hobby cy cuś. Coś "na słowo honoru" całkiem własnego. Ale im to absolutnie wystarcza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Śro 11:02, 21 Mar 2018    Temat postu:

Faktycznie, zrozumiałem inaczej.
Z drugiej strony jest faktem, że przy całej tej "ruskiej ciemnocie", osób dobrze wykształconych i mądrych jest tam dużo więcej niż w Polsce.
Ot i paradoks.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 12:38, 21 Mar 2018    Temat postu:

Na marginesie mojego psadania - to wcale nie jest tak, że im "zazdroszczę" ugruntowanej wielowiekową (przez ostatnie sto lat wulgarnie zintensyfikowaną) sumą doświadczeń mentalności raba.
Nie fascynuje mnie, w przeciwieństwie do wielu "światłych" zachodnich Europejczyków inność Rosjan, tylko zwyczajnie przeraża. Ich gotowość do rzeczy wspaniałych jak i do zwykłego bezrefleksyjnego bestialstwa.
Nawiązując do Michaiła B. - "jesiotr drugiej świeżości" w czytaniu bawi, w jedzeniu prawdopodobnie dużo mniej, natomiast w mglistym i nierealnym marzeniu milijonów o możliwości spróbowania takiego rarytasu każe zadać pytanie - czy tam aby naprawdę mieszkają i żyją ludzie czy kulturowo (sic!) i genetycznie zmutowane automaty?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 13:11, 22 Mar 2018    Temat postu:

Te kobity to już wcale sumnienia nie majom. Kolejna - niejaka ufka - bezjękliwie jęczy.
Im się, kurwa ich mać, za Szydło ckni.
Tu, do K.N!, Pana z batem, stoperem i kawałkiem serca (mimo wszystko) trzeba. A, żeby jeszcze nie miał rodziny ni innych bliskich, którzy bezjękliwie o posadki czy inne apanaże jęczą.
Polska powiatowa - jak taka mondra - to niech popatrzy na kilka powiatów w Polsce, w których MOŻNA, spróbuje podobnie u siebie, a nie tabunami słoików do miast większych zaiwaniać i wyjałowioną ziemię zasiedziałym kacykom maści wszelakiej zostawiać.
W takich Niemczech prowincja niezgorzej kwitnie, u nas zdycha.
Przyczyn tego wiele i nie czas wymieniać, ale serwilizm i partykularyzm świetnie się w gminie majom.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Margo
Bywalec



Dołączył: 17 Gru 2014
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Czw 14:46, 22 Mar 2018    Temat postu:

I czego się czepiasz Ufki jak wilk jeża? Moja żona była ostatnio na spotkaniu z Szydło i Rafalską, i tą pierwszą odebrała więcej niż pozytywnie. Też uważa, podobnie jak ja, że Duda odleci z pałacu bo Szydło pójdzie na prezydenta. Pytanie tylko kto zostanie premierem. No i Antoni wróci do rządu.
Młody Morawiecki został JK po prostu zwyczajnie narzucony. JK stary lis polityczny wiedział jak to się skończy. Cała sprawa przypomina po troszę czasy II RP i samego Marszałka Piłsudskiego. Naczelnik rządzi -oddaje władzę - wraca. Czeka nas spotkanie na moście?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 12:39, 23 Mar 2018    Temat postu:

Ufka mało istotna, gwiazdą wczorajszego dnia był Miś Kamiński.
"Cześć i chwała bohaterom" - ......nieprawdopodobne.
Ps.
Zachowanie tzw. opozycji prosi się o zakład psychiatryczny lub zwykłe pałowanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 14:12, 23 Mar 2018    Temat postu:

Zastanowił mnie wczorajszy wywód Misia Kamińskiego, człowieka niby o stu twarzach, choć de facto kompletnie pozbawionego twarzy. Jak tak nisko można upaść? A może po prostu kiedyś było się stanowczo zbyt wysoko?

Miś Misiem - Miś, jaki jest każdy (?) widzi.

Wycie dochodzące z ław tzw. opozycji to zupełnie inna sprawa. Na marginesie - jestem przeciwnikiem demokracji ad hoc, uważam, że do niej, jak i do stosowania dezodorantu, trzeba dorosnąć. Innymi słowy wiedzieć w jakich sytuacjach i do czego służy mydło i potrafić je używać. A wbrew pozorom - tu kłania się korzystanie z komunikacji zbiorowej - nie jest to taka prosta i oczywista sprawa, tym bardziej, że dalece łatwiejsze, mniej pracochłonne i jakże nowocześniejsze jest stosowanie dezodorantu, najlepiej z adnotacją "72 h".

Trzy doby smrodu, ale nie przaśnego, ino cool.

Wyjąca ze swych ław tzw. opozycja, jest jak ten smród przykryty mgiełką kłamliwej niepoznaki, jest jak stado bydląt płci żeńskiej udających (brrr...) kobiety, jak banda cinkciarzy i alfonsów udających polityków czy nawet mężów stanu. A wystarczy spojrzeć i posłuchać takich Budków, Sczerbów, Kierwińskich, Schetyn czy innych Petru tudzież inne Lubnauery, Gasiuki czy Wielgusy, by w moment poczuć smród bylejakości, smród ludzkiego bydła.

Trudno w kraju spacyfikowanym niemiecką okupacją i schamiałym kilkudziesięcioletnim poddaństwem wobec Żydów czy innych Chamów zależnych od Moskwy szukać klasy politycznej, bo znikąd ona się nie bierze, a i na zawołanie wykształcić się jej nie da, ale na Boga - czy ten naród jest aż tak głupi, by wybierać pośród siebie figury stosowne jedynie w cyrku czy innym panopticum? Procentuje wieloletnie stawianie za wzór nie ludzi mądrych, ale zaradnych - ergo: cwanych i sprytnych, procentuje zła edukacja, procentuje fatalnie pojmowana "wolność" - i to wszystko skutkuje przekonaniem, że mieć automatycznie skutkuje być.

Ale co tak po prawdzie ma taki Miś Kamiński czy inna Wielgus? Pewnie bardzo dobry, markowy dezodorant.


Ostatnio zmieniony przez Pędźdoliną dnia Pią 14:13, 23 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
deHaga
Bywalec



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 19:47, 04 Kwi 2018    Temat postu:

Krzysztof Tyszka-Drozdowski – Urodzony w 1991 roku w Warszawie. Ukończył MISH UW. W Instytucie Filozofii UW przygotowuje doktorat poświęcony Charles’owi Maurrasowi. Zajmuje się francuskim monarchizmem i polską rewolucją konserwatywną. W tym roku nakładem wydawnictwa Teologia Polityczna ukaże się jego książka „Żuawi nicości”
pisze wpolityce o politycznej poprawności zasłaniającej przerażające fakty:

To, o czym się nie mówi. Telford, antysemityzm, reemigracja
[link widoczny dla zalogowanych]

W Europie o wielu rzeczach się nie mówi. Nie wolno głośno mówić o przestępstwach popełnianych przez migrantów. Nie wolno głośno mówić, że wkład muzułmańskich społeczności jest w przeważającej mierze ujemny. Nie wolno powiedzieć złego słowa o innych kulturach, podczas gdy tamte mogą naszą zaciekle nienawidzić. Zaleca się za to samobiczowanie, kajanie się i niekończące wyznawanie win.
...
Oficjalnemu opisowi rzeczywistości – temu, który leje się z mediów – towarzyszy poczucie nierealności. Elity, prócz tego uporu, z jakim tworzą wizję, które nie mają nic wspólnego z prawdą, same sobie przesłaniają to, co się wokół nich dzieje. Nie zorientowały się, kiedy zwykli ludzie stracili cierpliwość. Chińczycy mają takie słowo, które określa zamiłowanie Zachodu do imigrantów, wielokulturowości, gejów, lesbijek i całej reszty. Tam się z nas szydzi. Wyśmiewa się nas, jak wariatów (Chińczycy to ludzie okrutni). Narody europejskie jednak nie życzą już sobie więc tej wariackiej polityki. Stąd Brexit, stąd Marine Le Pen w drugiej turze, stąd znakomity wynik włoskiej prawicy. Chcą, aby ich przywódcy poszli po rozum do głowy.


Quo vadis, Europo?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 9:43, 05 Kwi 2018    Temat postu:

deHaga napisał:


Quo vadis, Europo?


A co to jest, ta....Europa?
Pojęcie geograficzne?
Kulturowe?
Wyznaniowe?
Rasowe?
Bo przecież mówiąc "Europa", nie można mieć na myśli UE.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 12:20, 05 Kwi 2018    Temat postu:

Z życia wzięte.
Matkę nawiedził dziś kuzynek. Przyniósł pączki (dziś świeże, bo reżim w czwartki sklepów jeszcze nie zamyka), ja wyjąłem advocaata - gitarra.
Ale nie do końca.
Przedwczoraj kuzynek zadzwonił do mnie z taką, hmmm...dziwną sprawuszką. Jego kuzyneczka (która onegdaj często /raz na miesiąc/ odwiedzała Matkę, przynosząc miód i mrożone owoce, słuchając razem z Nią poważnej muzyki i deliberując na tematy wzniosłe i mądre, rzecz oczywista, przy okazji sugerując Jej, że po przejściu na emeryturę weźmie Ją do swego domu w Józefowie), usłyszała od niego, że z moją Matką jest nie za dobrze i zapytała, czy może wraz z nim Matkę mą nawiedzić. No, a on - człek kulturalny, czytelnik GW rzecz jasna, mnie zapytał, na co ja NIE odpowiedziałem, bowiem po primo kuzynka w zeszłym roku miała już, już, już do Matki przyjść, ale ani nie przyszła, ani nawet nie zadzwoniła z wyjaśnieniem/przeprosinami, a stary człowiek czekał, czekał i się nie doczekał. Pytałem kuzynka, czemu tak Matkę potraktowała, na co on wówczas tłumaczył ją, że miała dużo pracy i inne sprawy i widać nie miała głowy, by o wszystkim (sic!) pamiętać. Na co ja, że jak się nie ma głowy do takich rzeczy, to może nie powinno się pracować jako psycholog, a bardziej sprzedawać pietruszkę, choć i do tego zajęcia nieco rozumu nie zaszkodzi. Dzwoniła do Matki w wigilię, ale ja nie odebrałem Matki telefonu, dzwoniła raz w lutym i teraz przed Wielkanocą. Trzy razy jak na kwartał (bez odpowiedzi) to raczej nie świadczy o specjalnym zainteresowaniu, ale cóż - każdy ma przecież swoje własne życie.....
Kuzynek idiotycznie wysłał mi sms-a, z sugestią, czy pewnym osobom zabronię przyjść na pogrzeb Matki, na co ja staremu (1949 r) idiocie odpisałem - co dla niego jest ważniejsze: pogrzeb mojej Matki, czy "inne osoby". Napisał mi jeszcze, że ma "swoje zdanie", ale ja tu teraz jestem gospodarzem.
"Swoje zdanie" miał, gdy na szafce w przedpokoju zobaczył leżące numery "Wsieci", na co ja, że pisma czyta Matka i głupimi opiniami może Ją obrazić, po czym zauważyłem, że może to być to jego ostatnia wizyta, bo za próg nie wpuszczę. Przywitał się z Mamą, usiadł przy łóżku i raz dwa zapytał, czy "Ciocia wie, że chciała z nim przyjść Małgosia i przeprosić za brak kontaktu?"
Matka na to, że wie i że Małgosia miała bardzo dużo czasu, by Ją przeprosić i nie życzy sobie jej wizyty.
Potem chwilę o niczym, o jeszcze bardziej niczym i po godzinie się zmył.
Rzeczona Małgosia była "faworytką" mojej Matki, kiedyś (kilka lat temu na Mamy imieninach) bardzo nieelegancko potraktowała wraz z mężem LP jak jakiegoś fuckin' podkuchennego garkotłuka, myśmy z LP dość szybko wyszli, bo nie chciałem robić Matce na przyjęciu zadymy i rzucić (a powinienem!) w przestrzeń "everybody wypierdalać", a Matka długi czas stwierdzała, że Ona niczego nie zauważyła i tak będzie Małgosię bardzo lubić.
Dziś Małgosia "usiłuje" przepraszać, a LP od kwartału kąpie Mamę i czyści mamine goowna.
Nie lubię rodziny Matki, bo to prostackie cymbały (wraz z jej nieżyjącymi braćmi, choć jeden z nich był jeszcze jak cię mogę) i nigdy nie mieliśmy ze sobą czegokolwiek, poza jakimś procentem wspólnej krwi, wspólnego, ergo: byłem uważany przez nich za jakiegoś odmieńca czy odszczepieńca przynajmniej. Matka (zew krwi) z reguły brała ich stronę, czasem tylko mówiła, że gdyby oni byli tak inteligentni (Mamo, chwalą nas Wink ) jak ja i gdyby w garniturach, w przeciwieństwie do mojej skromnej osoby, nie wyglądali jak stróż w Boże Ciało.
Czasami zastanawiam się, co mój Ojciec najlepszego zrobił.....
Tusk zrobił potworną krzywdę, pozycjonując byle hołotę jako wykształconych i nowoczesnych z wielkich miast, ale nie tylko on, a mnie się o grzechu likwidacji analfabetyzmu już tysięczny raz pisać nie chce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Czw 20:38, 05 Kwi 2018    Temat postu:

Pędźdoliną napisał:

A co to jest, ta....Europa?
Pojęcie geograficzne?
Kulturowe?
Wyznaniowe?
Rasowe?


Zachowałeś się jak rasowy "dysputant". Na początek uściślasz definicje i znaczenia.
Gdyby tak wszyscy chcieli Cię naśladować, życie byłoby łatwiejsze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Czw 20:40, 05 Kwi 2018    Temat postu:

Bierze mnie jakaś dziwna choroba. Kiedy widzę jakiś fiołek alpejski , to mam zaraz ochotę mu (temu fiołku) łepek ukręcić.
To chyba nie zakaźne...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 21:47, 05 Kwi 2018    Temat postu:

Gargangruel napisał:

Gdyby tak wszyscy chcieli Cię naśladować, życie byłoby łatwiejsze.


No....nie wiem, czy wszyscy by chcieli mieszkać na Planecie Małp. Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Czw 22:08, 05 Kwi 2018    Temat postu:

Oglądałem PIERWSZĄ "Planetę małp" i robiła wrażenie.
Natomiast nie wiem z jakiego punktu widzenia piszesz, mieszkańca czy przybysza?
Rolling Eyes Shocked
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:52, 05 Kwi 2018    Temat postu:

Autochtona. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pędźdoliną
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 7:44, 06 Kwi 2018    Temat postu:

Nawiązując do "problemów" PiS-u i satelitów.
Kaczor, dopóki może, musi.
Trzymać bydło za mordę.
Bo choćby miało trzy fakultety i mir łączony z poparciem, to jest jednak bydłem.
Klasy, także politycznej, ci u nas niedostatek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
deHaga
Bywalec



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 19:04, 06 Kwi 2018    Temat postu:

Bronisław Wildstein w swoim wystąpieniu na konferencji „Christianitas a przyszłość Europy”, które w całości można przeczytać w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”:

Muzułmańska imigracja stała się testem na prawdziwość dominującej w Europie ideologii. Można przyjąć, że zdążyła już sfalsyfikować ją ze szczętem. W różnych krajach stosowano odmienne metody radzenia sobie z nią, choć wszystkie one mieściły się w doktrynalnym kanonie. Zawsze zawodziły. Postawę europejskiego establishmentu zmieniło to w małym stopniu. Pamiętającym życie w komunistycznym systemie musi narzucać się tu analogia ze stosunkiem jego elit do kolejnych aktów jego kompromitacji. Odpowiedzią było domaganie się więcej tego samego.

Blisko pół wieku eksperymentu otwarcia na muzułmańską imigrację jest chyba najbardziej uderzającym dowodem klęski liberalnej ideologii. Przybysze w swojej masie nie chcą się asymilować. Odmawiają przyjęcia nie tylko dominującej kultury, lecz również tradycyjnych form europejskiej tożsamości.

Wildstein nakreśla, czym postawa elit europejskich może się skończyć:

Rzeczywiście Europa jest bogatsza, bezpieczniejsza i ciągle wygodniejsza do życia niż ogromna większość świata. Jeśli ogłosi swoją otwartość i gotowość przyjęcia wszystkich, to wkrótce nie tylko nie będzie bogatsza ani bezpieczniejsza, ale w ogóle jej już nie będzie. Duże masy imigracji muzułmańskiej, które nie chcą się asymilować, coraz bardziej otwarcie domagają się przyjęcia ich porządku cywilizacyjnego, który jest radykalnie odmienny od tradycji naszego kontynentu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.gargangruelandia.fora.pl Strona Główna -> Klubo-kawiarnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 58, 59, 60 ... 67, 68, 69  Następny
Strona 59 z 69

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin