www.gargangruelandia.fora.pl

Gargangruel

Nie chcę się chwalić, ale co nieco zrozumiałem. Laughing

Masz jednak rację Elu. Nadużywanie mądrych słów nie jest dobrą metodą. Ten tekst można było napisać prościej.

Margarita. · Gość

Margarita. · Gość

Gargangruel

Margarita · Gość

Gargangruel

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Co do Tuska i Piłsudskiego. Napisałem o gospodarce. I tam były a tu są te same sznyty i działania.

Myślę, że jeżeli przedwojenny i dzisiejszy kapitalizm (choć to słowo wypadło z obiegu) można porównać to tylko w tym aspekcie, że i przedwojenny kapitalista i współczesny bisnesmen najchętniej wycisnęliby pracownika jak cytrynę, nie dając nic w zamian poza marnym uposażeniem.
Gospodarka natomiast była zupełnym przeciwieństwem dzisiejszej. Najlepszy dowód, ile zdołano osiągnąć przez 20 lat międzywojnia, a ile teraz.
Bezwzględnie walczono z korupcją, gdzieś czytałam, że za relatywnie niewielkie nawet nadużycia w armii groził sąd polowy.
Etosu pracownika państwowego nigdy potem nie udało się już odbudować. Sam przytoczyłeś historię listonosza i jego stosunku do pracy, w końcu marnie płatnej.
Zwalczano nepotyzm i łapownictwo, spadek po "zaborowej" demoralizacji.
Priorytetem była silna, suwerenna i niepodległa Polska, mająca dobre stosunki z sąsiadami. Nawet jeśli popełniano błędy, nawet jeśli nie wszystko się udało to cele były szczytne i Polacy to czuli.
A dziś?...

Gargangruel

A ja dodam jeszcze dlaczego napisałem "verstehen" z wykrzyknikiem.
Bo tak się pisze. Z wykrzyknikiem i znakiem zapytania.
Również dlatego, że - ze wszystkich sił - będę tępił politructwo na tym forum.
Wszystkie wpisy podpadające pod propagandę będę piętnował, a może nawet usuwał.
Pod propagandę podpadają u mnie wpisy, które nie mają specjalnego sensu, ale dotyczą partii, polityków i tym podobnych pierdół.

Verstehen?!

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Pogodzę Was: z wykrzyknikiem, czy bez pisze się VERSTANDEN.
Verstanden?!
Twisted Evil

Gargangruel

Et Tu babo...?!

Verstanden znaczy - zrozumiano, a moja się pytać, czy jego rozumieć.
"Sie" w rozumie, ha!?

VERSTANDEN!!

A poza tym to u mnie wszyscy zdrowi i dobrze, że mnie poprawiłaś. Laughing

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Można ówczesnych polityków oceniać w różny sposób, ale była dyplomacja i była polityka.
Był obóz Dmowskiego i byli piłsudczycy, ale w sprawach zasadniczych potrafili się dogadać.
A PSL to wieczni pieczeniarze.

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Szanowna babo.pl.
Nie ma sporu.
Piłsudski i Dmowski w rozmowach z osobami trzecimi, mówili o sobie z wielkim szacunkiem.
Polacy w II RP cieszyli sie wspólnie z nowej fabryki, nowych budowli, myślę o osiedlach, drogach itp., z osiągnieć technicznych czy innowacyjnych. Problemem było szkolnictwo zawodowe, nie potrafiono sobie z tym poradzić przez całe XX-lecie, tu nie chodzi o ilość szkół, tylko o drogę od ucznia do czeladnika w każdym zawodzie, kasta majstrów "troskliwie" pilnowała swoich "interesów", stąd chroniczne braki wykwalifikowanej siły roboczej(tokarzy, ślusarzy, frezerów, elektryków etc.etc.) w powstających fabrykach. Pamiętam to dlatego, że był to problem dla firmy jaką stworzyli moi antenaci, stąd zatrudnianie mających potrzebne kwalifikacje i uprawnienia Czechów i Niemców. Mój Dziadek zawsze o tym mówił z wielką troską, był po prostu niezadowolony, mówił "można było zrobić więcej".
Kto dzisiaj tak patrzy na gospodarkę i państwo?

tak sobie czytam · Gość

lutnia na czarno · Gość

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Gargangruel

Co to za tajemnicza cisza wokół Gromosława Cz?
Wygląda jakby niektórym zabrakło klawiatury w gębie.

Margarita · Gość

Gargangruel

Lato jest zawsze. Rok w rok. Niezależnie od pogody.

sarna z bagien

Gargangruel

Cześć Sarenko!

Tu nie chodzi o spekulacje. Tu chodzi o to, że wszystkie media doniosły (no, może poinformowały), iż w Polsce dochodziło do korupcji przy sprzedaży majątku narodowego.
Do tej pory takie informacje były kolportowane jedynie przez oszołomione mohery.
Pytanie brzmi: CO się takiego wydarzyło, że fakty - będące dla wielu tajemnicą Poliszynela - zostały "podrzucone" szerokiej publiczności?
To jest interesujące w "sprawie" Gromosława Cz.

sarna z bagien

Gargangruel

Wszystko co przerywa zasłonę milczenia wokół przekrętów jest dobre dla Polski.

Margarita · Gość

Czy Tusk może podzielić los Leppera?

Gargangruel

KP Grecji przeciwko kłamstwom mediów

Artykuł Wydziału Stosunków Międzynarodowych KC KKE (Komunistycznej Partii Grecji) w związku z oświadczeniami międzynarodowych mediów w sprawie zbrodniczego ataku na wielką demonstrację PAME.

Ruch robotniczo-ludowy jest wystarczająco silny, aby zmierzyć się z prowokacyjnymi mechanizmami systemu burżuazyjnego.

Zbrodniczy atak grup anarcho-faszystowskich na wielkie zgromadzenie, zorganizowane przez klasowo zorientowane związki zawodowe, skupione w Wszechzwiązkowym Bojowym Froncie (PAME) przeciwko nowym anty-ludowym posunięciom rządu, trafił na czołówki światowych mediów.

Fałszerstwa oraz kłamstwa rozpowszechniane przez siły oportunistyczne i przez strony internetowe trockistów znalazły się tam jako argumenty.

Więcej na stronie Komunistycznej Partii Polski
[link widoczny dla zalogowanych]

Gargangruel

Najbardziej podobał mi się kawałek o trockistach.
Kto by pomyślał, że data na dokumencie to październik 2011.

Margarita · Gość

Każdy pominął pytanie o los Tuska uznając je pewnie za idiotyczne.
Tymczasem Tusk czyści sobie zaplecze przed startem do objęcia stanowiska w UE. Musi bowiem mieć wizerunek sprawnego i uczciwego przywódcy. Tymczasem generał "Grom" w wywiadzie dla prasy przyznawał się do założenia PO....
A Lepper też nie od razu miał kłopoty finansowe, które doprowadziły go potem do nierozważnego kroku. No, i towarzysze radzieccy mogą kiedyś uznać, że istnieje groźna braku wiarygodności ze strony dawnego partnera w sprawie smoleńskiej, więc mogą mu w trakcie obrad UE dosypać talu do herbaty.... takie sobie political-horror-fiction....

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Margarita · Gość

Margarita · Gość

Rosja uruchamia drugą nitkę Nord Streamu 55 mld gazu. Zastanawiam się kto kogo pierwszy wydoi w tym interesie, bo że tak będzie nie mam wątpliwości.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Gargangruel

Wiesz Elu, ostatnio fascynuję się terminologią.
Trzeba się od nowa nauczyć mówić, bo lewactwo tak pomieszało pojęcia, że został groch z kapustą.
Jak ludzie mają się porozumiewać kiedy mówią różnymi językami?

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Ponad wszystkie wasze uroki,
Ty! Poezjo, i ty, Wymowo,
Jeden – wiecznie będzie wysoki:
* * * * * * * * * * * * * * * * * *
Odpowiednie dać rzeczy słowo!

C. K. NORWID

Gargangruel

Ten Norwid to był wizjoner i mądry człowiek.
Urodził się za wcześnie.

deHaga · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 675 Przeczytał: 0 tematów

Czempiński – życie nieznanego tenora
Sławomir Cenckiewicz pisze (16-07-2009) w Rzepie m.in.:

"ambicji Czempińskiego nie zaspokaja wyłącznie biznes. W ostatnich dniach Czempiński zabłysnął jako przenikliwy analityk polityczny wieńczący świetlaną przyszłość postkomunistycznemu Stronnictwu Demokratycznemu Pawła Piskorskiego i Andrzeja Olechowskiego. Przy okazji skrytykował Platformę Obywatelską, przypominając przy tym swoją rolę w jej powstaniu w styczniu 2001 r. „Dość duży miałem w tym udział, w tym, że powstała Platforma (...) Mogę powiedzieć, że odbyłem wtedy olbrzymią liczbę rozmów, a przede wszystkim musiałem przekonać Olechowskiego i Piskorskiego do pewnej koncepcji, którą później oni świetnie realizowali (...) Z Tuskiem także rozmawiałem” – wyznał nieoczekiwanie Czempiński 3 lipca 2009 r. w Polsat News."

"Jest faktem, że dzięki operacji irackiej życie płk. Gromosława Czempińskiego rozpoczęło się jakby od nowa. Przeszedł szkolenie antyterrorystyczne w Stanach Zjednoczonych. W latach 1990 – 1992 był zastępcą dyrektora zarządu I UOP ds. operacyjnych. Z rąk prezydenta Wałęsy, któremu pomógł „skompletować” akta „Bolka” (miał w tej sprawie zarzuty prokuratorskie), otrzymał awans na generała brygady. "

Duży artykuł o Czempińskim, z wieloma nieznanymi powszechnie faktami. Polecam.

Gargangruel

A gdzie znaleźć ten artykuł, Łaskawco, hę?

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Gargangruel

Jak pamiętasz mam problem nie tylko z definicją słowa "prawica". Pytałem też kiedyś, kto to jest "Polak".
Założę się, że w obu przypadkach dowolne 10 osób udzieli 10 różnych odpowiedzi.

Z Norwidem masz rację. Za dobrze dostrzegał czerep rubaszny i o tym pisał.
A czerep, panie, tego nie lubi, oj nie.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Czytałeś może w dzisiejszej Rzepie blog Andrzeja Talagi ( Kondominium? Skoro nie można inaczej).
Ciekawe, zwłaszcza dyskusja pod nim.
Słowo SUWERENNOŚĆ nie jest wieloznaczne, ale wśród 10 Polaków będzie na nią różne, lub zgoła żadne zapotrzebowanie.

Gargangruel

Nie czytałem, ale zaraz zajrzę.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Pojechałam ja dzisiaj "do miasta", aby kupić płytę z bajeczką i wysłać zaprzyjaźnionemu maluchowi. Kupiłam ją w MM przy dworcu, na Pocztę Gł. zrobiłam mały spacerek, (bo w powrotnej drodze planowałam zakupy),wybrałam kartkę urodzinową, paczkę dmuchanych kopert i stanęłam w najkrótszej kolejce, żeby zapłacić. Ta dłuższa, do nadawania liczyła ze 30 osób.
Po paru minutach stania zauważyłam szyldzik, że przy tym stanowisku nie płaci się za opakowania. ( Aha, ta firma "prowadzi"tylko znaczki). Za koperty mogę zapłacić tam gdzie ekspedycja, czyli za 30 osób. Potem kopertę zapakuję i znowu 30 osób?! To wracam do punktu wyjścia, czyli na mejn stejszyn - tam też jest poczta, bez łaski.
A kuku! poczta BYŁA ale się zbyła! Już chciałam rezygnować z całej akcji, ale maluch ma jutro urodziny...
Wróciłam na P. Główną. Tramwajem tym razem. Kolejka była już o połowę mniejsza, w końcu 5 stanowisk, nie ma tragedii. Ale zanim spakowałam moją przesyłkę stało już najmarniej 40 osób. Obie kolejki odcierpiałam z torbą zakupów w mdlejącej dłoni. I wspominałam niedawne czasy, gdy małą pocztę miałam 100 m od domu. Bez kolejek i tramwaju.
Ale zrobili reformę. Wszystko musi być rentowne, wygoda ludzi, służenie im - g... to kogo obchodzi! Jedna poczta w promieniu 10 km - i chwatit!
Niedawno czytałam, że w Polsce likwiduje się małe poczty. Powodzenia!

deHaga · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 675 Przeczytał: 0 tematów

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Wiecie, czemu opisałam tutaj moją pocztową przygodę?
Ano temu, że chciałam zwrócić uwagę na znaczenie słów właśnie.
Kiedyś, gdy ta instytucja miała służyć obywatelom nazywała się w Polsce Urząd Pocztowy, a w Niemczech Postamt.
Obecnie człon Urząd zniknął, jest tylko Poczta, która ma na nas zarabiać.
I my jej dajemy zarabiać, bo nie mamy wyjścia, choć niedługo może się okazać, że bliżej będzie do adresata, niż do najbliższej poczty.

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Gargangruel

Opcja z siekierami na Radę Ministrów nie jest tak do końca wykluczona. Może się okazać potrzebna, kiedy taki von Sikorsky zechce z Polski uczynić stan Zjednoczonych Stanów Niemieckiej Ojropy.

lutnia na czarno · Gość

klik klik · Gość

Gargangruel

lutnia na czarno · Gość

Ja też nie mam antyniemieckich fobii. Wiem jednak, że Niemcy dbają o swoje interesy, a są one często sprzeczne z naszymi interesami.
Czy mógłbyś uchylić rąbka tajemnicy o jakiej logice myślisz Ty i Twoi Przyjaciele?

To temat na dłuższą dyskusję a okres jakby barbórkowy. Very Happy

Chętnie porozmawiam o tym w przyszłym tygodniu.