www.gargangruelandia.fora.pl

ix

A ja myślę, że nie można mówić o stronach, jeśli chodzi ekspresję wypowiedzi (nie o poglądy).
Przecież każdy człowiek jest samotną wyspą, każdy stanowi ułamek (krzywej) dzwonu, dlatego nigdy nie pytaj, komu on bije, czy tam dzwoni. Bije on tobie. Tzn. nie Tobie konkretnie, tylko tak w ogóle.
Zdaje się, że coś jednak pokręciłem.

ix

Żeby było jasne. W ciągu kilku ostatnich miesięcy jeden jedyny raz zajrzałem do Gazety Prawnej. No, może dwa. Ale chyba jednak raz.
Przejrzałem zresztą wątki bardzo pobieżnie. Natrafiłem nawet na jakieś zdania o mnie (podejrzenia, że jestem Śmiercią forumową i Paskudem).

Jeśli chodzi o treści i formę? Może właśnie ja będę, z uwagi na dystans, co nieco wiarygodny, ale nie dostrzegłem pogorszenia. Podobnie jak poprawy. Jak to mawiał niejaki Kaptah (ten od Sinuhe), tak było zawsze.
A stawiam, skoro już mi to Lutnia podpowiedział, twarde orzechy przeciw czemuś tam, co dziś stabilne, że identycznie będzie w przyszłości.

A poza tym znana mi agresja i chamstwo w Gazecie Prawnej to nic w porównaniu z tym, na co natrafiłem dziś w wątku Sowińca. Tym razem szczerze nie polecam, aby weryfikować moje wrażenia, ponieważ komentarz, który mam na myśli - jak dotąd- nie został usunięty.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

ix

Hej! B.!

Od 26 lutego nie zapaliłem ani jednego papierosa! Palę, co prawda, elektronicznego, ale ten podobno nie szkodzi. No i wychodzi o wiele taniej. Mam silną wolę? A widzisz!

Pozdrawiam!

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Ja pamiętam tamtą rozróbę; wtedy też mi się to nie podobało, bo poszło o wiele za daleko.
Napisałam Sarnie na GP, a tu jeszcze dorzucę z Boziewicza:

Do obowiązków dżentelmena należała również obrona kobiet. Mężczyźni nie walczący o dobre imię niewiast byli skazani na ostracyzm.
Od dżentelmenów wymagano także odpowiedniego prowadzenia się w przestrzeni publicznej. Szczególnie zwracano uwagę na zachowanie pod wpływem alkoholu i brak poważniejszych konfliktów z prawem.

Z czym powinni się spotkać mężczyźni świadomie niszczący dobre imię kobiet - kodeks honorowy nie mówi. Widocznie wtedy było to zjawisko nieznane.

Gargangruel

sarna z bagien

misiowilk · Gość

To czysta trucizna. Bez smoły, formaldehydów itp.
Teraz lecę na plastrach.
Ale czasem mocno normalnego brak.

sarna z bagien

sarna z bagien

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

Trzymajmy się tego w takim razie...
Odnośnie Panienki i thora (akurat).
Cała jej nadzwyczajność sprowadza się do tego, że jej "tak nie wychodzi" w emocjach. Ona cały czas "tak robi", całkowicie spokojnie. Wszystko sprowadza się do tego, że znikają odpowiedzi. Nawet takie, gdzie obraza polegała na dosłownym zacytowaniu jej słów. To symbol.
Mamy więc ogólny spokój, psycholożki, jej znajomość reakcji i tego co może się spodziewać, od dawna. I jej zachowania, którymi widocznie zachęca do ostrych reakcji. Jak widać wie jak to robić.
I mamy bany.
Wspomniałem sarnę, przypomnę też atak (?) chamstwa wobec ixa.
Czasami można odnieść wrażenie, że celem Panienki jest już tylko wycięcie wszystkich. Poza przeżuwaczami Lisa oczywiście. Albo wszystkich, którzy nie kochają Panienki.

sarna z bagien

Cieszę się, że poszerzyłeś postrzeganie ..
A o Panience czy thorze i ewentualnych pewnych róznicach - już mi się nie chce.

sarna na czarno · Gość

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

misiowilk · Gość

misiowilk · Gość

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Rzecz w tym, że nie ma granicy, Sarno! Kiedy już się wydaje, że doszliśmy do ściany, to zawsze okazuje się, że ściana oddaliła się o kolejne tabu.
Czyjeś chamstwo nie może być rozgrzeszeniem. Owszem, czasem można, a nawet należy oddać pięknym za nadobne, ale jeśli jest to stała praktyka, to mamy eskalację dzikich obyczajów i zamieniamy życie w ohydny magiel.
Jeżeli, jak pisze Gargangruel "nie ma gorszej osoby na forum" to może nie warto się nią zajmować? Zwłaszcza w sposób, wprawiający osoby postronne w konsternację. Bo mnie jako kobiecie jest naprawdę wstyd dowiadywać się o osobistych sprawach osoby której nie znam i o jej fizycznych mankamentach. Wstyd za tych, którzy to rozgłaszają, sami kreując się na
wzór cnót, kultury i inteligencji.
To ja proszę odstawić kłonice i orczyki do szopy i pokazać mi trochę finezji. Wtedy uwierzę.

Gargangruel

Elu. Od nigdy nie miałem żadnego wpływu na to, co pisze thor.
Nie miałem czasu na dalsze komentowanie wypowiedzi na wątku morporka w GP, ale zauważ, że po pierwszej fali absolutnie dyskwalifikujących wpisów, trudno było je eskalować.
I wtedy "z pomocą" przyszli mayaca i thor, którzy dali dobry powód do dalszych ekscesów. Dowieźli na wątek amunicję.

misiowilk · Gość

Babo Szanowna - żartujesz, czy dworujesz sobie w najlepsze?
Czy zwalczając karaluchy martwisz się o ich potomstwo?
Błagam - nie pisz o finezji, każda próba Twojej "rozmowy" z atro czy jabisem jest jej zaprzeczeniem. Finezją byłoby ich zaniedbanie.
Bo ich nie ma.
Aha'
Pisałem wielokroć - dla mnie nie ma ŻADNYCH granic.
A Panienka (wbrew temu, co tu przeczytałem) nie jest az tak zimna i nie do końca się kontroluje.
Choć istotnie - to wyjątkowo zimna suka.
Co do "Boziewicza" - litości! On "na salonach" nie potykał się o byle gooowna i wogóle nie brał ich pod uwage.

Margo. · Gość

No właśnie. Czekam i czekam kiedy dojdziecie wreszcie do tej ściany abym mógł sobie zaśpiewać piosenkę "Idź precz! Lecz zostaw mi ściany, przytrzymam się muru jak będę pijany." Czy aby nie cierpicie na syndrom ścian w budynku GP i związane z nimi używki??? Wink

Margo. · Gość

Nie wiedziałem, że thor lubi końską wolę, bo kobylej nie trawi? Wink

misiowilk · Gość

Jeszcze jedno, tytułem wyjaśnienia.
Jeżeli przeszkadza Ci moje "chamstwo" i "brak finezji" - to doradź mi łaskawie Z KIM i O CZYM mam rozmawiać?
Kiedyś udawało mi się z ixem - to pojawiały się pretensje, ze używamy swoistego slangu, lub gadamy NIE WIADOMO o czym?
Ostatnio na morporkowej muzyce uciąłem szalenie miłą pogawędkę z Paskudem. Bez chamstwa "kłonic" i "orczyków". I nie dlatego, że akurat ma podobny gust muzyczny.
A może Ty wiesz DLACZEGO?

Margo. · Gość

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

To na zakończenie "tematu" coś pół żartem pół serio...

Wydaje się, że przychodzą na świat z dokładnym planem życia. Wszyscy wokół muszą uczestniczyć w tej walce. Zdarza im się "zużyć" wielu mężów.

Seks to dla nich wszystko albo nic. Są zdolne wszystko poświęcić dla ideałów, nawet życie intymne. Ale w przypadku, gdy ich ideałem staje się miłość fizyczna, wszystko może się zdarzyć.. Dodajmy, ze ich osobowość zawiera sporą dozę cech męskich.

DYNAMIZM: Na miarę ich wrzącej psychiki. Mają w sobie coś z bohaterek. Może trzeba również być bohaterem, aby z nimi żyć?
TOWARZYSKOŚĆ: Czy można mówić o towarzysko?ci przypadku tych kobiecych Don Kichotów, wiecznie w poszukiwaniu wiatraków? Jeśli zgadzacie się z nimi, posługują się wami. Jeśli się im sprzeciwiacie, spaliliby was na stosie. Są dumne, a ich przyjaźń jest nieraz despotyczna, ale je?li nią kogo? obdarzą, są bardzo wierne.
PODSUMOWANIE: Jedna rada: nie przeszkadzajcie tym uroczym "termitem" w budowaniu ich fortecy... Dajcie im możliwość dyrygowania, rozkazywania, a jeśli zapomną o was w bojowym rozgardiaszu korzystajcie z rzadkich chwil wytchnienia!

Cool

[link widoczny dla zalogowanych]

sarna z bagien

Gargangruel

Coś mnie widać tknęło, kiedy napisałem, że dobrze, że nie ma tu królików, bo albo je zeżre albo się nimi podetrze.

Przypomnę, dla porządku, że pisać można tu o wszystkim, byle grzecznie i ze smakiem. Ważne są intencje piszących, a ja - jako admin - mam i prawo, i obowiązek je oceniać.
I przyznałem sobie w tej kwestii dogmat nieomylności.

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

sarna z bagien

Margo · Gość

Co to jest PRC?

Pewnie tyle co Prosta Rada Ćmij Wink

misiowilk · Gość

margo. · Gość

Margo. · Gość

Gargangruel

Margarita, LENIU!
Wybieraj w cytacie ten fragment, na który odpowiadasz, a nie wszystko, jak leci.
Dokładasz mi roboty.

misiowilk · Gość

Margo · Gość

Coś mnie widać tknęło, kiedy napisałem, że dobrze, że nie ma tu królików, bo albo je zeżre albo się nimi podetrze.

O mnie możesz być spokojny. Odkąd wyjechałem z Australii w dolinę świdrującą nie poluję na króliki Laughing

Co najwyżej je gonię Wink

Gośśśćććć nieuważny dość · Gość

Dokładasz...............

Już nie dokładam???? Wink

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

misiowilk jakoś mi się na początku skojarzył z "wilkiem i zającem". Laughing

Margo
Ile lat paliłeś i ile dziennie?

Margo. · Gość

Chwilowo nie mam roboty na salonie. Bryndza i jamniki. Ale patrzę wpadł thor. Myślę, zaraz będzie Okienko, bo to już ta pora więc się podczepiam parapetów Laughing

Gargangruel

Mam propozycję, aby zakończyć temat "dziewek ulicznych", zwłaszcza, że takich nie znamy.
Mam też propozycję, aby komentować jedynie ewentualne opinie zamieszczane w GP, które nas zaciekawią albo zbulwersują, a ich autorów ukryć we mgle zaniedbania.

Z wrodzonej mi przekory przypomnę, że - w zasadzie - dostałem bana w GP, bo ująłem się za Sarną.
I to by było na tyle...

Margo satryczny · Gość

Świeta prawda Kierownik

Pora na dobranoc,
bo już księżyc wyje
Miśki lubią dziewki
te zaś ich pomyje.

Ostatni raz poprawiam · Gość

Michał, pierwszego zapaliłem w pierwszej podstawowej. Komin osiągnąłem w wieku 15 lat. Kiedy już pracowałem paliłem swobodnie paczkę dziennie 40 sztuk. Były takie "Forthy" coś... rzuciłem jak mi płuca gardłem wyskakiwały. Teraz mam w spadku astmę

misiowilk · Gość

Jak tu się zakłada wątek?

Gargangruel

Na górze i na dole strony jest "przycisk" Nowy temat.

Margo. · Gość

No, jak thor załatwia tutaj wątek, to ja spadam. Wink

Gargangruel

Na tym forum NIE MA uczestnika o nicku thor.
Możesz spadać. Wink

Margo. · Gość

Masz rację, ale bywają też przyzwyczajenia, gdyż sa misiowilki tankujące "Luksusową", dlatego teżspadam, bo mi sie krew w alkohol zmieni Laughing

A na serio. Liczę, że pewien knur wrezie trafi do chlewika sam, niezaganiany.

Margo zmeczony. · Gość

Czteropak mi się odbija, co chiba widać. Dobranoc wszystkim.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów