Forum www.gargangruelandia.fora.pl Strona Główna www.gargangruelandia.fora.pl
Strefa wolna od trolli
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak NIE NALEŻY układać ankiet

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.gargangruelandia.fora.pl Strona Główna -> Moje archiwum salonowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Nie 19:30, 15 Lut 2015    Temat postu: Jak NIE NALEŻY układać ankiet

9.10.2013 18:09 Odsłon: 568 6 Komentuj

Dzisiejsza ankieta dotycząca wypowiedzi arcybiskupa Michalika urąga wszelkiej, elementarnej logice. Przedstawione w niej opcje odpowiedzi pochodzą z kilku różnych bajek.

Przypomnę może te opcje.
Abp Józef Michalik swoją wypowiedzią na temat pedofilii:
a) popełnił błąd, który kompromituje Kościół
b) popełnił błąd, ale szybko za niego przeprosił, więc sprawę należy uznać za zamkniętą
c) nie zrobił nic złego, a teraz jest ofiarą nagonki
d) nie mam zdania na ten temat

Jedynie do odpowiedzi d nie można się przyczepić, pozostałe są, co najmniej, dziwne.
Jakie sugestie zawarte są w proponowanych odpowiedziach
Pierwsza, że popełnił błąd. Wydawałoby się naturalne, że powinna być też opcja, że błędu nie popełnił, a nie ma takowej.
Druga, że nie tylko popełnił błąd, ale ten błąd dodatkowo kompromituje Kościół. Alternatywą wydaje się opcja, że popełnił błąd, który NIE kompromituje Kościoła, a nie ma takowej.
Trzecia, że popełnił błąd, ale szybkie przeprosiny ten błąd anulowały. Przyznam, że ta opcja jest najdziwniejsza. Skoro popełnił błąd, to przeprosiny nie niwelują skutków błędu, zwłaszcza kompromitującego Kościół. Jeżeli zaś przeprosiny zamykają sprawę, to znaczy, że nie był to błąd, tylko nieporozumienie lub przekłamanie. Wyjaśnienie nieporozumienia automatycznie zamyka sprawę, to fakt. Czyli połączenie w jednej opcji błędu i przeprosin zamykających sprawę jest niemożliwe.
Czwarta, że jest ofiarą nagonki, choć nic złego nie zrobił. Jest oczywiste, że NIC ZŁEGO nie zrobił. Powinno być raczej – nic złego nie powiedział, a stał się ofiarą nagonki. Czyli stał się ofiarą nagonki bez winy. Alternatywą byłoby, że stał się ofiarą nagonki słusznie, bo zawinił albo, że nie stał się ofiarą nagonki, bo to co jest to nie nagonka, tylko słuszne i usprawiedliwione oburzenie.
Jak by na to nie spoglądać to nic się tu kupy nie trzyma.
Czyli wniosek jak w tytule.
I jeszcze jedna uwaga. Żaden duchowny, włącznie z papieżem, nie może skompromitować Kościoła. Może skompromitować wyłącznie sam siebie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.gargangruelandia.fora.pl Strona Główna -> Moje archiwum salonowe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin