www.gargangruelandia.fora.pl

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

Łooo...

*Jeśli ktoś lubi takie klimaty muzyczne to na pewno.

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

To jeszcze rzutem na taśmę, tym bardziej, że pora odpowiednia. I też z nowych - znaczy 2015. I do niedawna nie znałem. Wardruna do sypialni? Laughing

Im dalej tym lepiej i bardziej wardrunowato, choć zapewne w klimacie Anilah, z którym tę wersję nagrali.

Anilah Feat. Wardruna - Warrior | 2015
https://www.youtube.com/watch?v=4t-Vf5OdoB0

Gargangruel

Michale, że tak poufale się wyrażę, Ty tego NAPRAWDĘ słuchasz??!!
A nie masz od tego DEPRECHY?

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

Nie, na niby. Laughing

Ty chyba nie słyszałeś muzyki depresyjnej albo/lub/i wywołującej takie nastroje. Taka rzeczywiście jest i takiej nie lubię. Ta się absolutnie do takiej nie kwalifikuje. Wink

Ale każdy ma swoje gusta, skojarzenia i klimaty muzyczne.
Choć w sumie rozumiem Twoje spostrzeżenia. Akurat oba utwory są, każdy w inny sposób, dziwne. Pierwszy emocjonalnie wybucha, drugi se płynie. Pierwszy MUZYCZNIE świetny ( a te partie ciche brzmią rzeczywiście strasznie smutnie), drugi trochę mniej, pod koniec bardziej.
Oba to kooperacja z Wardruną i z wokalem Einara Selvika. Żaden nie jest muzyką od rana, do kotleta etc. Tylko gdy ma się ochotę odprężyć lub pomyśleć.

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

Albo akurat nie ma się sił na nic. Wink

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Nie idź tą drogą, morporku! Wink

Deprecha to był Erik Satie.
Tu jeden z jego weselszych kawałków w ładnym wykonaniu Hackettów (ten na gitarce kiedyś w Genesis).
https://youtu.be/5QhVvw1m-X4?list=PL23EA09D3DF0611C6

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

A tu coś żywszego.
Rockowy folk in Poland.

"Lepiej w południe nie wychodzić w pole". Laughing

https://www.youtube.com/watch?v=lIpjMDVZE5Y

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

W centrum wioski Warszawa.
Prawie jak Korpiklaani. Wink

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

Z Korpiklaani to lubię.

https://www.youtube.com/watch?v=GWCowljfU0s

deHaga · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 675 Przeczytał: 0 tematów

Classic Rock donosi:

BCC split in 2012, but Hughes, Joe Bonamassa, Derek Sherinian and Jason Bonham this month announced they would return in 2017 with their fourth album.
Hughes adds: "Long may that band live because it's a very special band for me. I will never be in another band after Black Country. It's something that I'm very proud of."
Hughes was inducted into the Rock And Roll Hall Of Fame this year as a former member of Deep Purple.

YES! YES! YES!

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

OK!OK!OK!
Choć uważam, że Bonamassa jest solo (ze swoim stuffem) lepciejszy.....
Oglądam "Vinyl".
Pilot (ręka Scorsese) wybitny, później (nadzór Scorsese) różnie - z dużą tendencją do obrzydliwości (sex&drugs ale bez rokiendrolla), ale akcja jest i są postaci autentyczne (Warchoły i inne Warhole). jest też fikcyjna kapela Nasty Bits, której nie mogłem doczekać się (mamy wszak NY 1974) w specyficznych kurteczkach...i doczekałem się filmowej wariacji na temat The Ramones!
No bo któż inny wyłaził wówczas na scenę w ramoneskach?
Główny bohater odgrywany rewelacyjnie, jest też parę żartów niezłej próby, jak np. opinia żydowskiego współwłaściciela nowojorskiej firmy płytowej na temat (bowiem chciał ją kupić niemiecki PolyGram) "starannych Niemców", że GDY O TAKICH SŁYSZY, TO OD RAZU SPIE..ALA NA STRYCH I PISZE PAMIĘTNIK.
Dla mnie cycuś, a nawet dwa.
Ps.
Hughes to już niestety emerytura.
Ps.2
Wokalistę/frontmana Nasty Bits bardzo dobrze gra młody Jagger (mamusia Jerry Hall), tatuś jest współproducentem serialu.
Ba - ten to istne kompendium i mendelejewdium w jednym.

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

W weekend byłem na koncercie Headwind. Ładnie chłopaki pograły, choć nagłośnienie w tym klubie nie jest super.
To z nowszych.
https://www.youtube.com/watch?v=P3U8HdBBwls

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

A taki Headwind ma pierwszy klip. (Daily Planet)
https://www.youtube.com/watch?v=WwpcW7nhusI

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

"Oczywiście! Wszyscy kochamy Tool'a i APC Smile

"

Ich komentarz z youtuba.
Kiedyś już chyba coś zapodawałem Headwind.
Breakthrough dość długo okupował pierwsze miejsce aferzastej Radia Afera, a na liście był chyba z rok. Shocked

I oczywiście w Headwind gra rodowity wój czerniejeski. Wink

https://www.youtube.com/watch?v=j8IADAQwne8

P.S.To w sumie naprawdę bardzo dobry utwór. I cały czas im życzę wypłynięcia poza lokalne radia.

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

Muzykę czas przypomnieć. A to jest też prawie w czerwca - jak ostatni post w wątku (jak ten czas szybko płynie), a nawet z maja - zajawka zbliżającej się płyty Wardruny.
O ile pamiętam Wardruny co nieco Wam zapodawałem.

Tak więc posłuchajcie. Kto pamięta poprzednie, ten zauważy, że czas upływa, Wardruna się zmienia i płyynie. Laughing

https://www.youtube.com/watch?v=3Ya8zJPNvi0

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Ty SE, morpork, tymi runami i innymi Odynami głowy nie zawracaj, bo jeszcze jaką swastykę czy nie daj Bóg Thora zobaczysz i faszystą się zostaniesz. Wink

Bardzo specyficzna rzecz. Ciekawa.
KLIMAT. Very Happy

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

Klimat Wardruny jest specyficzny, ciekawy i niepowtarzalny. Przynajmniej taki był i chyba nadal jest, choć już nieco inny.
W każdym razie poprzednio mogłem zapodać dwa linki, ale wziąłem sobie na wstrzymanie. Bo kto wysłucha dwóch jak nie zawsze kliknie w jeden link? Wink

W każdym razie jest to już pełnowymiarowy i utwór z nadchodzącej płyty, bo co do wcześniejszej zajawki to nawet nie wiem czy to będzie na płycie...
Wardruna - Odal.
W sumie dość inne klimatycznie niż Warduna słuchaczy przyzwyczaiła dwiema poprzednimi płytami. Równie dziwne, specyficzne i cały czas dobre.
Będzie to ich trzecia płyta, trzecia z cyklu run i kończąca ten cykl.
Czekam zatroskany na resztę. Laughing

https://www.youtube.com/watch?v=o_QbyP6q0AQ

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

Czekając na...

https://www.youtube.com/watch?v=PrBMyqX0qLM&feature=youtu.be

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Ta muzyczka krąży za mną od paru dni, może do Was się też przylepi ta oldskulowa ślicznotka.

https://www.youtube.com/watch?v=LUfEmZrwRuQ

Przy okazji trochę historii (zacznij od Bacha...)
W 1953 roku powstała grupa Hi L'os, a jej kierownikiem, aranżerem (i wokalistą oczywiście) został Gene Puerling.
Grupa rozpadła się po 9 latach (na szczęście nie na zawsze), a Puerling założył w 67 r. nowy kwartet The Singers Unlimited.
Obie te grupy, a ściślej aranżacje Puerlinga miały ogromny wpływ na powstanie takich zespołów, jak Manhattan Transfer, czy Kings Singers.
I tu taka swojska ciekawostka: w polskiej Wiki przeczytacie tylko o dwóch ostatnich grupach, o dwóch pierwszych i genialnym samouku Puerlingu, który zapoczątkował nowy styl w muzyce - ani słowa.

On sam, 14 razy nominowany do Grammy nagrodę dostał tylko raz - za aranżację utworu Nightingale Sang in Berkeley Square z repertaru Manhattan Transfer.
A żeby było jeszcze śmieszniej, to z mojego osobistego podwórka: Hi L'os uwielbiam, T. S. Unlimited bardzo lubię , a Manhattanu nie cierpię.
Kręte są drogi kariery i popularności...

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Daj żesz spokój, Babo Szanowna.
Słucham tej ramotki i miło się coraz bardziej robi, chyba SE oglądnę dziś do kompletu jakiegoś Szabadabada Leloucha.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Już daję spokój, powiem tylko jeszcze, że śpiewanie takich "ramotek" (a czemuż to z takim przekąsem o evergreenach?) w grupie to naprawdę wysoka półka.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

Utworek, droga Babo, można powiedzieć, jest uroczy. Very Happy

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Chłopaki, wybaczam Wam, bo wiem, że to nie Wasza wina. Jak się ktoś na łomocie wychował, to zawartość muzyki w muzyce mało go obchodzi.
Ja miałam to szczęście, że urodziłam się w epoce przedlod...przedłomotowej. Dlatego wszystko lubię (z wyjątkiem łomotu).

https://www.youtube.com/watch?v=WhH2ruebPgE

Niejeden gwiazdorek to by własne implanty zjadł, zanim by taką frazę pociągnął. Nie jest też pewne, czy udałoby mu się skończyć w tonacji zbliżonej do tej, w której zaczął.

PS. "Operator" tego wideo to musiał w przeddzień zdrowo somogończiku pobrać...

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Zaraz tam na łomocie, Babo Szanowna.
Take it easy.
Był taki film, nakręcony jeszcze przed uroczym utworkiem (to chyba na kamiennych tablicach, a nie na celuloidzie) z oblubienicą Bogarta i Peckiem. Ona słuchała pięknej muzyki i tańcem cudnym też nie gardziła, a Peck lubił zdjąć marynarkę przy stoliku do pokera. I oboje byli na swój sposób szczęśliwi.
A Ty wiesz ile łomot ma wspólnego z chorałem gregoriańskim?

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Aaaa tam z chorałami.
Tu se popatrz - wszyscy szczęśliwi - oni razem i widzowie z nimi.
Jak ktoś tego nie lubi, to jest kiep, chomąt i woda na młyn...!

https://www.youtube.com/watch?v=S98-BIpzZuk

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Ok.
Trudno zaprzeczyć.
Ale Gotan Project to, musisz przyznać Babo Szanowna, piąta woda po kisielu.
Taka Cepelia i tyle. Wink

Ps.
Ty zapuść Grapellego i Django - to słowa złego nie powiem. Very Happy

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Po jakim znowu kisielu? Chyba po tym, co go w sklepach nie ma. Taką samą wodą po kisielu był bandoneon, a dziś jest niemal synonimem tanga.
Gotana wybrała ta para tancerzy, więc Grapellego i Django nie mogłam zapuścić.
PS. Ale i tak się cieszę, że mi się od "ramotek" nie oberwało.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Ja w kwestii łomotu, Babo Szanowna.
I Niemców także.
Głos.
Cały świat wielbił Freddiego Mercury (po śmierci, rzecz jasna, bowiem przynajmniej 3/4 jego "miłośników" nie miało kilkanaście lat wcześniej jakiegokolwiek pojęcia o grupie Queen, obcy im był Dzień na wyścigach, Noc w operze nie mówiąc o genezie tytułów dwu ww płyt zespołu - bo to za dużo dla debili, ale i tak dobrze, że Show must go on czy Innuendo spodobały się bardziej niż Majteczki w kropeczki Wink

), ale ja uważałem, że wcale nie gorszy głos (pomijając manieeeeerę) miał Klaus Meine - niemiecki kurdupel dożywotnio związany z kapelą Scorpions.
Gitara.
Mają Niemcy wielu szarpidrutów lepszej i gorszej jakości, ale dwu im zazdrościłem - Michaela Schenkera i Uli Jon Rotha.
To wirtuozi gitary, ale - pierwszego podniszczyły nałogi, drugiemu ciut szajba odbiła.
Niemniej - dwa linki.
Uli.
https://youtu.be/UG1leWoVXOo

Michael.
https://youtu.be/nUBbP2jSi9E

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

https://youtu.be/qr3dWscslo8

Łomot.
Łomot z południa - z Alabamy.
Pomijam "hit nad hitami" - ale i w tym wolnościowym kawałku Lynyrd Skynyrd pokazuje, ze Południe Stanów to nie tak całkowite zadupie.
Staruchy mają pary pod dostatkiem.
Za sobą długą i tragiczna historię.
Warto popatrzeć na reakcje widowni.
Im chyba rzeczywiście marzy się tamten dawno miniony czas plantacji bawełny i czarnej siły roboczej.
Biała hołota - jak powiadają wyedukowani Afroamerykanie. Wink

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

Ra ta ta... takie Raido

https://www.youtube.com/watch?v=3fnPwj1AMpo&feature=youtu.be

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Morpork, a Ty aby nie masz (praprapraprapraprapraprzodek) cuś z Wikinga?
Ciągnie Cię w tamte klimaty. Wink

Gargangruel

Cuś z Wikinga?

Może łeb rogaty? Laughing

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

Ja po prostu słucham dobrej muzyki. I takiej, która mi odpowiada. Very Happy

Gargangruel

A może słuchasz muzyki, która Ci odpowiada i nazywasz ją dobrą. Shocked

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Andrzejku, morpork to morpork, a nie jakiś tam inżynier, Mamoń na dodatek. Laughing

Gargangruel

Myślałem, że wszyscy tak robią. Ja, na ten przykład, słucham tylko NAJLEPSZEGO disco polo. Cool

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

"Ja po prostu słucham dobrej muzyki. I takiej, która mi odpowiada".

Andrzej - jakakolwiek dyskusja na temat preferencji odsłuchowych imć morporka jest bezprzedmiotowa.
Napisał wyraźnie, że słucha dwóch rodzajów muzyki:
1) Dobrej
2) Takiej, która mu odpowiada.

Gdyby odpowiadała mu jedynie dobra muzyka, punkt pierwszy byłby do zapomnienia.
Ale on jest i wyraźnie mówi, że morporkowi odpowiada ZŁA muzyka.
Może morpork po części jest masochistą? Laughing

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Jesteś w mylnym błędzie, drogi morporku.
Ja na przykład na śniadanie jadam płatki na mleku I jajecznicę.
Czyżbym jadł dwa razy to samo??? Laughing

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

Kłócą się tu chyba dzisiaj baby i chłopy, to coś do posłuchania.

Fragment tego już był, była to pierwsza zajawka płyty, fragment tego utworu, więc zapodaję Isa.
Wardruna z płyty, która już jest. Rolling Eyes

https://www.youtube.com/watch?v=b2fjD8itfvA

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Morporku, nie gniewaj się, ale mnie ta muzyka nieco męczy.
Nie - absolutnie nie twierdzę, że jest zła, tyle że nie całkiem z mojej bajki.
Po pierwsze - zacząłem "dosłuchiwać" się w niej pierwiastków mongolskich, jak tez bardziej swojskich, szkoda że nie góralskich, zaśpiewów.
Lecę skrótowo - muzykę znasz, to pewnie kapewu o co mnie się bynajmniej rozchodzi.
Wczoraj oglądłem kawałek "Tylko kochankowie przeżyją" Jarmuscha z Tildą Swinton. Film (jak to u J.J.) nieco inny, a muzyka CACUCHO.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Chryste Panie, ten kawałek ma już 41 lat!!!

https://youtu.be/3bmuEbHPL6k

To nie kawałek, to KAWAŁ MUZYKI.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

CHICKENFOOT

Zacne połączenie RHCP z Hajlenowskimi zaśpiewami i stylem gry Satrianiego.
I to jest porządne fjużyn!!!!

1) Oh Yeah (wyraźny ukłon w stronę RHCP) https://youtu.be/KKkxxLEBwBo
2) My Kinda Girl (w kwestii nazwy lubię "skrótowce", żarcik muzyczny w stylu Great White z przełomu 80/90) https://youtu.be/vju1O-ukw6k
3) Highway Star (jajcarskie wykonanie hitu Deep Purple z Satrianim w podwójnej roli) https://youtu.be/GQVTtpE9J7s

W ogóle są do bólu luzaccy, ale szacun!

Curka Omnipotencja · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2014 Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów

Satriani - i wszystko jasne.
Oh Yeah!

Curka Omnipotencja · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2014 Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2309 Przeczytał: 0 tematów

Hau, hau, hau!!!!!!
Idiota niewyuczalny!!!
Zestawiłem nieszczęsnego Nicka Beggsa z 1975 rokiem!!!
I myślę, gdzie Rzym, gdzie Krym, a gdzie Limahl????
A przecież sam Ci dałem Fire&Ice, a nie Voyage of Acolyte z 1975.
Hau, hau, hau.......