Forum www.gargangruelandia.fora.pl Strona Główna www.gargangruelandia.fora.pl
Strefa wolna od trolli
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wołodia i jewo kamanda czyli co w internecie piszczy

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.gargangruelandia.fora.pl Strona Główna -> Ślepy thor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiowilk
Gość






PostWysłany: Śro 7:51, 02 Kwi 2014    Temat postu: Wołodia i jewo kamanda czyli co w internecie piszczy

Dość zaśmiecania przeglądu prasy - brygady bękartów Goebbelsa (zapewne by się wypierał ich ojcostwa) zasłużyły na dedykowany im wątek.
Zaczynamy jak Pan Bóg przykazał od użytkownika o symptomatycznym nicku "Polak".

~Polak : "Trwa nachalna propaganda antyrosyjska. Od 25 lat, złamana noga na oblodzonym chodniku w Moskwie wywołuje radość i orgazm w polskich mediach i wśród prawicowych elit politycznych, a to Polska przoduje w UE w rankingach na biedę, zacofanie, śmiertelność na drogach, najgorszą infrastrukturę drogową, rozwarstwienie społeczne, samobójstwa z biedy, brak dostępu do leczenia, wrogie obywatelom państwo. To Polska, ostatnio, zajęła I miejsce w ilości przegranych spraw z własnymi, gnębionymi, obywatelami przed Trybunałem w Hadze. Młodzi i ci co jeszcze mogą, uciekają za granicę. Więcej Polaków umiera niż się rodzi, więc skundlone media i pasożyty z sejmu kłamią, dla odwrócenia uwagi, na temat Rosji."

Powyższe, jak to u ruskich: pomieszanie z poplątaniem, klasa i subtelność zleżałego goowna. Ale metoda stara i sprawdzona - głupcom dość po słowie.


Ostatnio zmieniony przez misiowilk dnia Śro 9:58, 02 Kwi 2014, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Śro 14:47, 02 Kwi 2014    Temat postu:

Prasy brukowej, nachalnej propagandy i obozów koncentracyjnych nie wymyślili Rosjanie. Ba! nawet nie Niemcy.
To czego się ruskich czepiasz?
Zwłaszcza, że to nie ruski pisał, tylko polska wsza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiowilk
Gość






PostWysłany: Śro 16:14, 02 Kwi 2014    Temat postu:

Ty to jednak jesteś straszny mizoginista.
Czemu zaraz "wsza"?
Może jakiś wesz? Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Śro 16:26, 02 Kwi 2014    Temat postu:

wesz a wsza
Językoznawstwo

Jeśli mamy na myśli insekta, w Mlpoj forma wesz, a nie, jak mówią niektórzy użytkownicy języka polskiego, wsza.
Jeśli myślimy o podłym, nikczemnym człowieku, w Mlpoj forma wsza, a nie: wesz.
Uwaga! W tym drugim znaczeniu słowo dopuszczalne tylko w stylu potocznym, nacechowane pogardliwie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiowilk
Gość






PostWysłany: Śro 16:30, 02 Kwi 2014    Temat postu:

Kurna, z Ciebie to językoznawca większy niż Stalin, o charakterze nie wspominając. Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Śro 16:32, 02 Kwi 2014    Temat postu:

Kurna, jak będziesz cytował wpisy bezpośrednio poprzedzające Twój, to nie tylko Stalina, ale i ruski miesiąc popamiętasz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Śro 16:34, 02 Kwi 2014    Temat postu:

Wróć!
Nie "jak" tylko "jeśli".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Curka Omnipotencja
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2014
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 16:41, 02 Kwi 2014    Temat postu:

Hihihihihihi, to może zmieńcie tytuł wątku na "Gramatyka na wesoło"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Curka Omnipotencja
Bywalec



Dołączył: 27 Mar 2014
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 16:47, 02 Kwi 2014    Temat postu:

A tu na temat:
Po co się wysilać, skoro można sięgnąć do sprawdzonych już przed laty wzorców. Tak pomyśleli pewnie członkowie nacjonalistycznego ugrupowania "Wielka Rosja". Plakaty sławiące rosyjskie imperium pojawiły się m.in. w moskiewskim metrze i na stronie ugrupowania. Internauci natychmiast jednak wychwycili uderzające podobieństwo do plakatu NSDAP.

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Curka Omnipotencja dnia Śro 16:49, 02 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiowilk
Gość






PostWysłany: Śro 16:57, 02 Kwi 2014    Temat postu:

Curka Omnipotencja napisał:
Hihihihihihi, to może zmieńcie tytuł wątku na "Gramatyka na wesoło"?


Na gramatyce się nie wyznaję - w szkole średniej takowej nie miałem. Ale, ale...czy ja w ogóle chodziłem do szkoły???? Pewnie tak, bo przecież gdzieś w końcu ze szkolnymi kolegami jarałem fajki i grałem w pokera.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Śro 17:00, 02 Kwi 2014    Temat postu:

Ty, gadzie!, nie chodziłeś do szkoły, tylko na wagary.
I grałeś nie w pokera, tylko na fujarce.
I nie z kolegami... Razz Razz Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiowilk
Gość






PostWysłany: Śro 17:38, 02 Kwi 2014    Temat postu:

Gargangruel napisał:
Ty, gadzie!, nie chodziłeś do szkoły, tylko na wagary.
I grałeś nie w pokera, tylko na fujarce.
I nie z kolegami... Razz Razz Razz


Bez świństw. "Gerdy" ze mnie nie zrobisz - na ten defekt juz jestem za stary.
Na wagary nie chodziłem - spędzałem dużo czasu na TERENIE szkoły. Tfuj Władek wciśnięty w kwartał nieco sparszywiałych, omszałych pożydowskich (aha!) kamienic, przy tym otwarty na Aleję jednego z Bohaterów Twego dzieciństwa, która to za metrów kilkadziesiąt kłaniała się Tym, którzy oddali życie byś mógł w rzeczonym Władku w nosie własnym a nie żydowskim dłubać - a ja otoczony zielonym oceanem traw i ciemniejszymi wyspami krzaczorów (teren chyba największy w Warszawie) nie "socjalizowałem" się podczas przerw w stłoczonej i spoconej ciżbie PRASKIEJ młodzieży na kilku metrach szutru i tłuczonych cegieł, jeno z niedbałą nonszalancją mościłem się na co wygodniejszych (nie, o koleżankach bedzie innym razem) książkach i puszczałem coraz zgrabniejsze kółka dymu.


Ostatnio zmieniony przez misiowilk dnia Śro 17:48, 02 Kwi 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
babapl
Bywalec



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 18:52, 02 Kwi 2014    Temat postu:

Gargangruel napisał:
wesz a wsza
Językoznawstwo

Jeśli mamy na myśli insekta, w Mlpoj forma wesz, a nie, jak mówią niektórzy użytkownicy języka polskiego, wsza.
Jeśli myślimy o podłym, nikczemnym człowieku, w Mlpoj forma wsza, a nie: wesz.
Uwaga! W tym drugim znaczeniu słowo dopuszczalne tylko w stylu potocznym, nacechowane pogardliwie.

Ten pan ma rację! O polityku mówi się k...wa, a o polityczce k...ew.
Polska język - trudna język. Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiowilk
Gość






PostWysłany: Śro 19:14, 02 Kwi 2014    Temat postu:

W rzeczy samej - ku.ew bardzo miłe słowo. A Baba Szanowna teren szkolny duży miała, a?
Babie Szanownej kapkę muzyki innego sortu ku posłuchaniu:
http://youtu.be/Y384yEnM7Mc

Ruda cholera, ale cacucho.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
babapl
Bywalec



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 19:43, 02 Kwi 2014    Temat postu:

Tereny szkolne to mnie raczej mało rajcowały. Do wody mnie ciągnęło, a nieszczęściem zawsze jakiś akwen w pobliżu się znalazł.
I raz omal nie utonęłam, a innym razem omal nie wyleciałam ze szkoły.
Dziś widzę, że lepiej było wcześniej zacząć z paleniem. Bo pływać i tak się nie nauczyłam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiowilk
Gość






PostWysłany: Sob 12:35, 05 Kwi 2014    Temat postu:

Swego czasu popisywałem na salonie.24. Czas był dość krótki - po pierwsze coraz bardziej "poziom", "argumenty" i "wnioskowanie" tam powszechne doprowadzały mnie do (odreagowywowywowywania w) kurwicy (polecam - pycha!), po wtóre - z obecnością na tymże portalu wiązał się smród. Postsowiecki nota bene. Ten "post" to na wyrost.Wink
Nasz tut. były współużytkownik idzie w zawody na SG z projektem o nazwie "Helena T." O ile tut. były mierzy przede wszystkim w prowokację i miesza najlepiej znanym samemu sobie sposobem źdźbło prawdy z kilkoma przygarściami półprawd, fałszów i pomówień skutkującymi w sumie mało przystępnym bełkotem, który - i tu jest hund begraben - i tak przyciaga wielu komętatorów na kształt kawałka gooowna fascynujacego upierdliwie i monotonnie bzyczące muchy, to "Helena T." działa w trybie nieco bardziej wysublimowanym, choć i tak topornym, dokładnie zaprogramowanym i sformatowanym na formę przystępnego "wash&go". Gupi kupi, niejeden mądrzejszy miast splunąć odpowie. A czemu ja tak niechętnie i całkiem protiw TUZOM SG? Pie.dolona ludzka zawiść? Niech i tak to będzie odczytane, bo czytać ponoć (choć bez śladowego nawet zrozumienia) każdy uzytkownik internetu potrafi.
Dla tych, co ze zrozumieniem nie są na bakier wystarczą dwa puste jak wydmuszka slogany definiujące ww rezydentów SG salonu: po primo "Jestem zwolennikiem i wyborcą PiS-u (ale ten J.K. to od samego poczatku jest całkiem nie ok.)", po secundo "Jestem na prawo od lewicy i na lewo od prawicy".
A tak po prawdzie politykierskoblogerskie kurestwo nie ma światopoglądu żadnego.
Ma tylko tzw. charakter. Wink


Ostatnio zmieniony przez misiowilk dnia Sob 12:36, 05 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
babapl
Bywalec



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 13:24, 05 Kwi 2014    Temat postu:

A jeszcze jest i taki wariant: "nie jestem zwolennikiem żadnej partii, ale ..." (i tu następuje wyliczenie, którego tenor jest taki, że PiS i Kaczyńskiego powinien jak najprędzej szlag jaśnisty trafić).
Lubię też dziennikarzy i analityków, którzy z troski o sukces wyborczy Kaczyńskiego dowalają mu publicznie tak, że nie ma prawa wygrać nie tylko najbilższych, ale także wszystkich następnych wyborów.
"Wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły"...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiowilk
Gość






PostWysłany: Sob 22:23, 05 Kwi 2014    Temat postu:

Też z internetu, bo z onetu - ociekająca seksem Klaudia Halejcio.
Oniemiałem - apirująca do miana aktorki sucz nie wiem czemu nazwana "gwiazdą" ma takie giry, że nawet do stołu nie pasują - bo za grubo i topornie toczone, o braku łydki nie wspominając.
Jakiś dyżurny onetowy cymbał zapodał o jej "pięknej sylwetce".
Chiba przedwczoraj w rozmowie z Kerownikiem nawiązałem do mego "ulubionego" goowna miast czekolady.
Strach się bać....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
morpork
Bywalec



Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 1958
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 23:21, 05 Kwi 2014    Temat postu:

No tak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
curka morporka




Dołączył: 16 Gru 2013
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 16:20, 06 Kwi 2014    Temat postu:

misiowilk napisał:
Też z internetu, bo z onetu - ociekająca seksem Klaudia Halejcio.
Oniemiałem - apirująca do miana aktorki sucz nie wiem czemu nazwana "gwiazdą" ma takie giry, że nawet do stołu nie pasują - bo za grubo i topornie toczone, o braku łydki nie wspominając.
Jakiś dyżurny onetowy cymbał zapodał o jej "pięknej sylwetce".
Chiba przedwczoraj w rozmowie z Kerownikiem nawiązałem do mego "ulubionego" goowna miast czekolady.
Strach się bać....


Ta Halejcio to gwiazda niedzisiejszych Złotopolskich. To stara kobieta mimo młodego wieku i młodej metryki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiowilk
Gość






PostWysłany: Nie 19:36, 06 Kwi 2014    Temat postu:

Legiunia wygrała 3:0 z Zawiszą z Bygdoszczu, mój faworyt Michał Żyro (warszawiak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!) zagrał kolejne dobre zawody, to mocno rozochocony wbiegłem na pola Salonu.24 by się nieco ochwacić. Nie wiem, jakie są kryteria inwitacji na SG - coraz bardziej biorę pod uwagę chroniczny kretynizm jako warunek sine qua non.
W roli głównej zamieszczanych tam notek wiecznie żywy Jarosław Kaczyński- gdyby tak odnieść do kulinariów i restauracji Pod pełnym pisuarem, to mamy takie cuś:
Na ten przykład Przystawki

Kaczyńskiego Jarosława glut w śmietanie
Jarkacz w galarecie
Żoliborska willa w auszpiku pod wiosenną kołderką roszponki
Ucho Prezesa nadziewane macierowanym susłem w zalewie rusofobii
Awanturka z Rydzykiem

A wszystko toto totalnie niezjadliwe - knajp innych ZATRZĘSIENIE, mimo wsjo tzw. "klijentela" wali drzwiamy/oknamy w tenże "pisuar" i potem do usranej śmierci skarży się, jakie to podłe żarcie tam serwują.
A nie lepiej zamówić se ulubione RUSKIE i pomlaskać z uciechy?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiowilk
Gość






PostWysłany: Pon 20:15, 07 Kwi 2014    Temat postu:

Babo Szanowna, czy Ty (z całym szacunkiem) masz pchły?
A może inaczej - czy niekiedy (z całym należnym Ci szacunkiem) odczuwasz nieprzyjemne odczucia związane z obecnością wesz?
Na 100% jestem przekonany, że na oba powyższe pytania odpowiesz przecząco - w związku z tym nie jestem w stanie zrozumieć, czemu w ogóle reagujesz na takie byle co - "Jeszcze ... jeden!
Ludzik z rządu pisów. Orły PREMIERA Kaczńskiego. Laughing
Popił, pojechał po pijaku i ... postrzelał."
- bezwartościowy przejaw czynności życiowych starego i samotnego insekta.
Czyżby zaczęła Cię interesować entomologia?
Śmiem zauwazyć, że to niebezpieczna dość dziedzina nauki.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lutnia
Bywalec



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 2723
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 8:05, 08 Kwi 2014    Temat postu: Re: Wołodia i jewo kamanda czyli co w internecie piszczy

misiowilk napisał:
Dość zaśmiecania przeglądu prasy - brygady bękartów Goebbelsa (zapewne by się wypierał ich ojcostwa) zasłużyły na dedykowany im wątek.
Zaczynamy jak Pan Bóg przykazał od użytkownika o symptomatycznym nicku "Polak".

~Polak : "Trwa nachalna propaganda antyrosyjska. Od 25 lat, złamana noga na oblodzonym chodniku w Moskwie wywołuje radość i orgazm w polskich mediach i wśród prawicowych elit politycznych, a to Polska przoduje w UE w rankingach na biedę, zacofanie, śmiertelność na drogach, najgorszą infrastrukturę drogową, rozwarstwienie społeczne, samobójstwa z biedy, brak dostępu do leczenia, wrogie obywatelom państwo. To Polska, ostatnio, zajęła I miejsce w ilości przegranych spraw z własnymi, gnębionymi, obywatelami przed Trybunałem w Hadze. Młodzi i ci co jeszcze mogą, uciekają za granicę. Więcej Polaków umiera niż się rodzi, więc skundlone media i pasożyty z sejmu kłamią, dla odwrócenia uwagi, na temat Rosji."

Powyższe, jak to u ruskich: pomieszanie z poplątaniem, klasa i subtelność zleżałego goowna. Ale metoda stara i sprawdzona - głupcom dość po słowie.


Generał posiadający HONOR pilnie poszukiwany !
Centralny, tajny rozkaz NKWD nr 001223 z 11 października 1939 roku nakazywał organom NKWD Biało ruskiej i Ukraińskiej SRR sporządzenie i dostarczenie takich spisów „elementów antysowieckich”. Tajne rozporządzenie NKWD Litewskiej SRR z 28 listopada 1940 roku nr 0054 wyszczególniało te kategorie. Byli to:
1) przywódcy OZON, BBWR, PPS, ND, org. „Legioniści”, ZHP;
2) skład osobowy POW;
3) aktyw młodzieżowych organizacji „burżuazyjno-obszarniczych” oraz współpracowników wydawanych przez nie czasopism;
4) urzędnicy aparatu państwowego;
5) policjanci;
6) oficerowie wywiadu i kontrwywiadu, oficerowie i podoficerowie Wojska Polskiego;
7) prokuratorzy i sędziowie;
8. rodziny i krewni osób zbiegłych lub usiłujących zbiec za granicę;
9) pracownicy PCK;
10) członkowie stowarzyszeń religijnych i wyznaniowych;
11) szlachta, ziemiaństwo, kupcy, bankierzy, przemysłowcy, właściciele przedsiębiorstw i hoteli.
Rodziny wszystkich ww. osób także zaliczono do grupy „społecznie niepewnych”, co oznaczało, iż podlegają one tym samym rozkazom. Kolejną, „niepewną” grupę stanowili uchodźcy z centralnych rejonów Polski, pozostający na terenach okupowanych od września 1939 roku przez ZSRR. Objęci oni zostali osobną rejestracją pod pretekstem umożliwienia im powrotu do miejsc ich stałego zamieszkania. Spisy te objęły setki tysięcy osób.

[link widoczny dla zalogowanych]



Czasy mamy takie że to komunistycznym zbrodniarzom, oprawcom służącym Sovdepii i sowieckiej racji stanu, tłumiącym krwawo niepodległościowe dążenia Polaków przysługuje miano "ludzi honoru". Świadczą o tym niedawne pogrzeby generała broni w stanie spoczynku Longina Łozowieckiego - członka Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego i byłego ministra obrony narodowej, członka WRONy, gen. broni Floriana Siwickiego. Nie tylko nie zostali osądzeni z wiadomych powodów, ale zostali nawet pochowani z udziałem wojskowych asyst i pododdziałów reprezentacyjnych WP.
Anglosasie, wołasz na puszczy.
[link widoczny dla zalogowanych]

"Popełniłem" ten wpis przed chwilą na wątku Anglosasa!

Misiowilku, czy dzisiejsze NKWD, wróć KGB czy insze FSB(kak zwał, tak zwał) ma na swoich listach proskrypcyjnych takie spektrum Polaków, jak oprawcy Stalina?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiowilk
Gość






PostWysłany: Wto 9:20, 08 Kwi 2014    Temat postu: Re: Wołodia i jewo kamanda czyli co w internecie piszczy

lutnia napisał:

Misiowilku, czy dzisiejsze NKWD, wróć KGB czy insze FSB(kak zwał, tak zwał) ma na swoich listach proskrypcyjnych takie spektrum Polaków, jak oprawcy Stalina?


Witaj Lutnio - o odpowiedź na powyższe pytanie zapytaj niektórych sąsiadów, znajomych czy nawet...przyjaciół. Oni od lat w gorączce pracują na rzecz końca naszej jakże niezasłużonej anonimowości.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiowilk
Gość






PostWysłany: Wto 9:24, 08 Kwi 2014    Temat postu:

Nasz tut. były współużytkownik DAŁ HASŁO - na pojedynczy szczek zaczyna odpowiadać salonowe WYCIE.
Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Widziane z Podkarpacia: PiS – koniec złudzeń



"Nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem to, że PiS traci w sondażach i zapewne przegra kolejne wybory. Toczące się na S24 debaty na temat uważam za pozbawione sensu.

Skoro jednak już sobie politykierzy dyskutują, to pomyślałem, że odrobina realizmu nie zaszkodzi...

Należę do wyborców wytrwałych. Głosowałem na PiS – tak jak większość u nas na Podkarpaciu, pomimo, że ta opozycyjna partia nie potrafiła sformułować sensownego programu. Wierzyłem, że nasze głosy przynajmniej wzmacniają opozycję na tyle, że nie można jej zupełnie ignorować. Być słyszalnym w demokracji to już coś. Moja decyzja, by tym razem nie iść na wybory nie jest więc zwykłym zniechęceniem do wybranej partii. To deklaracja (dlatego zabieram głos publicznie): nic mnie nie obchodzi, która z koterii będzie tu rządzić, bo z żadną się nie utożsamiam i wszystkie uważam za wystarczająco szkodliwe, aby się od nich odciąć.
Żeby nie było niejasności: uważam obecne rządy za mafijne, a Donald Tusk nie miałby moim zdaniem prawa pełnić jakichkolwiek funkcji w normalnym państwie. Z wielu powodów (choć zapewne nie tych, które podnosi opozycja). Ale – gwoli sprawiedliwości – Tusk nie jest najgorszym premierem, jakiego można sobie wyobrazić. Nigdy nie jest tak źle, żeby gorzej być nie mogło. A u nas mieliśmy przecież Jerzego Buzka z jego bandą. Ustawił poprzeczkę tak wysoko, że osobiście liczę na to, że nikt się nawet do tego poziomu nie zbliży.

Ale miało być o PiS....

Mój krytycyzm wobec partii Kaczyńskiego narastał od dawna. Ale nadal był to krytycyzm wobec „mojej” partii (w sensie wspierania a nie przynależności). Do czasu kryzysu na Ukrainie.

Wcześniejsza narracja PiS była następująca: Donald Tusk jest politykiem niesamodzielnym, uległym wobec Moskwy i Berlina. Bracia Kaczyńscy zaś kierują się polską racją stanu. Nie są ani antyniemieccy, ani antyrosyjscy, ale kierując się polską racją stanu, muszą się liczyć z konfliktem interesów. Są w takich sytuacjach oskarżani o fobie antyrosyjskie i/lub antyniemieckie, ale nie o uprzedzenia tu chodzi, tylko o interes narodowy.

Godzina próby dla tej narracji obnażyła jej pustkę i – przyznaję – głupotę tych, którzy jej (tak jak ja) uwierzyli.
Godna i roztropna postawa męża stanu, który kieruje się narodowym interesem, musi opierać się na trzech filarach:
1. Pragmatycznych relacji w obszarze, gdzie istnieją obustronne korzyści, albo przynajmniej nie ma konfliktu interesów.
2. Otwartego dialogu w sytuacji wystąpienia kwestii spornych.
3. Jasnego prezentowania swoich racji, gdy rezygnacja z nich nie jest możliwa z przyczyn zasadniczych.


Taka postawa znajduje dodatkowo umocowanie w Biblii: który król, mając wyruszyć, aby stoczyć bitwę z drugim królem, nie usiądzie wpierw i nie rozważy, czy w dziesięć tysięcy ludzi może stawić czoło temu, który z dwudziestoma tysiącami nadciąga przeciw niemu? Jeśli nie, wyprawia poselstwo, gdy tamten jest jeszcze daleko, i prosi o warunki pokoju.
Oczywiście z czystym złem nie można się układać. Ale czy aby na pewno porównywanie Putina do Hitlera jest uzasadnione?

Kiedy więc Donald Tusk nagle zaczął się zachowywać jak rosofob, a Sikorski do końca się kompromituje, latając jak kot za pęcherzem, ostatnią rzeczą, której potrzebował PiS to jakaś idiotyczna „jedność w obliczu zagrożenia”. No chyba, że pan Kaczyński rzeczywiście obawia się, że Rosjanie połkną Kijów i zatrzymają się w Warszawie. Wtedy polecam saperkę i do kopania okopów Wink. W innym wypadku, powinien przestać z siebie robić idiotę zapisując się do „partii jedności” dyrygowanej przez antypolskie media (GW+TVN).

Sytuacja, jaka się wytworzyła wydawała się dla „obozu patriotycznego” wręcz wymarzona. Coś, co jeszcze pół roku było nie do pomyślenia! Rosja broni – a przynajmniej tak deklaruje - wartości, które stanowią fundament polityki PiS. Jest więc podstawa do dialogu i nagle polska prawica wygląda na sensownego partnera. Kaczyński powinien więc odciąć się od wojennej retoryki Tuska i zaproponować rozwiązanie konfliktu na drodze dialogu. Należałoby to prezentować na tyle sprytnie, by było jasne, że odrzucenie przez Rosjan oferty dialogu obnaży gołosłowność ich deklaracji.
Ja wiem, że wobec głupot, jakie się naplotło dotąd – taki manewr nie należałby do najłatwiejszych. Ale czego się nie robi dla Polski – co nie, panie Kaczyński?
(Obawiam się jednak, że to pytanie retoryczne. Wszyscy wiemy, że dla Polski nie chowa się własnych urazów i uprzedzeń Sad.)

W Polskim interesie nie leży kolejna przegrana wojenka. Nie leży też w Polskim interesie klęska narodu ukraińskiego, któremu dano wybór pomiędzy kolonizacją ekonomiczną prowadzącą do rozpadu kraju, albo rozpadem kraju prowadzącym do ekonomicznej kolonizacji.
(Jeśli ktoś ma wątpliwości co do takiej oceny sytuacji Ukrainy, to polecam kilka tekstów na ten temat: [link widoczny dla zalogowanych]
"

W cytowanym materiale pozwoliłem sobie na podkreślenie dwu zdań. Tylko dwa zdania, a mówią WSZYSTKO - nie tylko o autorze notki.
Aha'
Autorem jest niejaki jurekw (Jerzy Wawro) mieniący się "DEMOKRATYCZNYM KONSERWATYSTĄ" - cuś w kształcie dyskutowanego przez Kerownika i mnie "kolibra".
Śmiać się, czy płakać?


Ostatnio zmieniony przez misiowilk dnia Wto 18:20, 08 Kwi 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiowilk
Gość






PostWysłany: Wto 17:55, 08 Kwi 2014    Temat postu:

W "Muzeum Margo" Margo news o "zadymie" na inkryminowanej notce jurkaw.
Podkarpacie, Zadoopie, Nadpi.dzie - na jedno wychodzi: kto usiłuje siać wiatr, zbiera ostre cięgi i W SUMIE cieszy dość powszechna negacja notek mikkera i jurkawu. Nie dość, że głupie i oparte na nieprawdzie, to jeszcze nachalnie zadaniowe. W ogóle cały ten "salon24" coraz bardziej przypomina prewet na zaniedbanej stacji PKP: leje każdy gdzie popadnie, a co zachłanniejsi na poklask jeszcze na ścianach gooownem się podpisują.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
morpork
Bywalec



Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 1958
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 21:28, 08 Kwi 2014    Temat postu:

No to jeszcze raz. Hehe.

Misiowilk z wieczora jak ranna zmora. Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lutnia
Bywalec



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 2723
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 21:56, 08 Kwi 2014    Temat postu: Re: Wołodia i jewo kamanda czyli co w internecie piszczy

misiowilk napisał:
lutnia napisał:

Misiowilku, czy dzisiejsze NKWD, wróć KGB czy insze FSB(kak zwał, tak zwał) ma na swoich listach proskrypcyjnych takie spektrum Polaków, jak oprawcy Stalina?


Witaj Lutnio - o odpowiedź na powyższe pytanie zapytaj niektórych sąsiadów, znajomych czy nawet...przyjaciół. Oni od lat w gorączce pracują na rzecz końca naszej jakże niezasłużonej anonimowości.


Tomaszu, masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem?
Zwróciłem się do Ciebie jako do autora wątku jeszcze w Hajdzie: "Dlaczego nie zrównano ideologii komunistycznej z nazistowską w PRLu-bis......"
Może nie cytuję zbyt wiernie, ale popełniłem tam kilka wpisów razem z IXem, nie było zbyt wielu chętnych do zabierania głosu w tej materii.....

Co do moich znajomych w necie?
Nie piłem bimbru z "cidru" z "margotaurem, nie odczuwałem potrzeby tak bliskiej komitywy z obrzydliwem typem jak widać i czuć dzisiaj.....
Podszedł mnie wątkami o "Żołnierzach Niezłomnych"................
Jeszcze jedno, w godzinie próby gdy Moskal będzie u granic, ja i moi Przyjaciele w realu staniemy do obrony, jeżeli będzie taka potrzeba!
CHIBA, że wcześniej dostaniemy kulkę w plecy lub potylicę od RESORTOWYCH DZIECI i moskalskiej jaczejki......


Ale ad rem:
Chciałem abyś odniósł się do tego swoistego wachlarza grup społecznych i zawodów w II RP, których protoputinowcy uważali za zagrożenie dla swoich zbrodniczych rządów.
Weźmy pierwsze z brzegu zawody, na przykład poz.7, prokuratorzy i sędziowie z II RP.
Popatrzmy na prokuratorów i sędziów z okresu tzw. III RP, tych wszystkich którzy seryjnie umarzali sprawy mafii węglowej(a wiem coś o tym z autopsji), spirytusowej, paliwowej, machinacje urzędów skarbowych i podatkowych, pożyczka moskiewska, "Polisa" Kwaśniewskich et consortes............
Wymarzone kadry dla moskiewskiego satrapy.
I tak można punkt po punkcie na liście NKWD............
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gargangruel
Administrator



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU

PostWysłany: Wto 23:23, 08 Kwi 2014    Temat postu:

Sądzisz Jerzy, że lista NKWD obejmowała osoby "kluczowe" dla Polski albo polskości i oni te osoby w dużej części "podmienili"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
babapl
Bywalec



Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 1:01, 09 Kwi 2014    Temat postu:

misiowilk napisał:
Babo Szanowna, czy Ty (z całym szacunkiem) masz pchły?
(...) nie jestem w stanie zrozumieć, czemu w ogóle reagujesz na takie byle co.

Szanowny Misiowilku, a ja nie jestem w stanie zrozumieć, że Ty nie rozumiesz. Bo to, że ktoś reaguje na przypadki prostackiej i bezczelnej manipulacji nie powinno nikogo dziwić. Dziwić może raczej, że bezczelna manipulacja jest traktowana jako byle co.
Entomologicznych asocjacji także nie rozumiem.
Chyba poczucie humoru mnie już zawodzi...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiowilk
Gość






PostWysłany: Śro 8:13, 09 Kwi 2014    Temat postu:

Jerzy, z całym szacunkiem, czytam na ogół z jakimś tam zrozumieniem. Przyjmijmy, że przeciętnym dla całej populacji internautów. Twoje pytanie potraktowałem nieco "na wyprzódki" - całkiem pominąłem zaistniałe JUŻ "podmianki" i inne ewentualne uśpienia, skupiłem się na dolegliwości dalszej egzystencji takiej czy innej osoby z punktu widzenia FSB/KGB/NKWD/CzeKa. I stąd moi "znajomi, sąsiedzi i przyjaciele", którzy już DAWNO postarali się o to, by jeden z drugim zapewne przyzwoity człowiek stracił anonimowość wobec ww służb. Twoje zdziwienie wspomożone Margotaurem kłade na karb niezrozumienia mojej odpowiedzi.
Co do poboczności (komunizm vs nazizm) - "faszyzm" wciąż ma się dobrze jako podstawowe oskarżenie płynące z czerwonych czy różówawych mord. Zrównanie komunizmu ze zbrodniczym, choć abstrahując od tzw. kwestii zydowskiej daleko mniej, nazizmem to obcięcie gałęzi z której obrzucają ludzkość własnym gooownem tutti przedstawiciele lewactwa. Dziwisz się im? Ja nie, bo nikt nie chce wpaść ryjem we własny gnój.


Ostatnio zmieniony przez misiowilk dnia Śro 8:14, 09 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiowilk
Gość






PostWysłany: Sob 14:19, 12 Kwi 2014    Temat postu:

Szukając w internecie śladów mojej Legiuni (dziś ostatnia NORMALNA kolejka ligowa przed fazą "play off"???) naszłem na onet.pl artykuł o widmie nazizmu/neonazizmu, które to widmo zagraża Europie.
Ja tam do zwolenników nazizmu i innych -izmów specjalnie nie należę (eugenikę wymyślono wcześniej Wink), ale tak sobie zadaję pytanie: JAKIEJ Europie? Tej lewacko-unijnej?
Niech ją szlag.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiowilk
Gość






PostWysłany: Czw 12:23, 17 Kwi 2014    Temat postu:

W "Półcieniu" wciąż o salonie.24 za sprawą product placementu tut. byłego, a tamtejszej gwiazdy - Margo.
No to wlazłem. Jakiś człek od >lamentu< pisze o czymś, czego ja nie jestem w stanie w jakikolwiek sposób zrozumieć, bo rzecz ponoć dzieje się w Polsce (u nasz, znaczy), a tenże blogger używa sformułowań w stylu: "bojkot konsumencki", "nowoczesne formy obywatelskiego sprzeciwu" "najbardziej efektywne sposoby budowy więzi społecznych".
O rany!
Gdyby tak, zamiast biadolić u Janke&Janke, poszedł w lud z INTENCYJAMI i tysiącem sobie podobnych, to może i by było o czym pisać.
A tak, to jak o śnieżnym bałwanku na pustyni.


Ostatnio zmieniony przez misiowilk dnia Czw 12:58, 17 Kwi 2014, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiowilk
Gość






PostWysłany: Czw 10:52, 24 Kwi 2014    Temat postu:

Dobra notka na salonie.

"Tadeusz Różewicz Żyje!

W TVN 24 Stary Poeta wciąż żyje! Przez godzinę jak siedzę ani słowa o tym, że nie! O okrutnej zakonnicy, struganiu świętej figury, o prezydencie kraju, w którym Stary Poeta był często drukowany, a który to suszi zjadł, i że za chwile konferencja bardzo Ważnego Polityka Brata Świętej Pamięci Prezydenta o tym, że Ministerstwo Kultury kanonizuje poetę co został papieżem , i że Niepokój, ale na Ukrainie, i że motocyklem bez prawa jazdy. A o śmierci Poety Nic! Żyje!
Chyba, że telewizja to:
„jaja przepiórcze
na płetwie rekina
strusie na rożnie
z prętów bambusa
jądra koguta
w gniazdach bocianich
gruszki na wierzbie
w kiszkach baranich”


Ale gdy wyłączyłem telewizor:
„Przyszedł mój przyjaciel
z dziurą w czole
i obdarł brody misterne
rozpruł brzuch rozkoszy
wyciągnął ze mnie
wiotki kręgosłup płaza
i wszczepił nowy biały mlecz
jak gwiazdę z żywego srebra”
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiowilk
Gość






PostWysłany: Pon 19:52, 05 Maj 2014    Temat postu:

W internecie - pieniężnie. Nie finansowo, ale o Pieniężnie i pomniku generała Iwana Czerniachowskiego.
Ja tam jestem za. Czemu nie? Ale jeżeli mówimy "a", to przynajmniej powiedzmy "b":
W Warszawie postawmy pomnik generałowi Zelewskiemu. Von dem Bach Zelewskiemu. W czasie tłumienia PW mógł być gorszy, poza tym te kaszubskie korzenie.....
Gdyby nie 17 dzień września roku pamiętnego, gdyby nie Katyń z okolicami, gdyby nie proces 16-tu, gdyby nie....... - ZBYT dużo jest tych "gdyby", żeby na polskiej ziemi poza cmentarzami-mogiłami radzieckich zołnierzy mogły stać pomniki upamiętniające sowieckich wrogów i katów narodu polskiego.
Chyba, że ten naród jest "narodem" jedynie z nazwy i nie ma do siebie samego za grosz przysłowiowego szacunku.
A jeśli tak - to niech go szlag!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiowilk
Gość






PostWysłany: Wto 20:29, 06 Maj 2014    Temat postu:

Tak SE czasem wlezę na salon.24. Patrzę na notki niektórych tamtejszych politologów, filozofów, europeistów, amerykanistów, sowietologów, socjologów i innych badaczy owadzich nogów zastanawiając się, jaki procent z nich onanizm intelektualny łączy z faktycznym - bo kondycja psychiczna ww publycystów wyklucza jakiekolwiek związki z normalnymi w miarę osobami płci przeciwnej, a ponoć złe (popęd) nie śpi..... Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiowilk
Gość






PostWysłany: Czw 9:27, 22 Maj 2014    Temat postu:

Ponad dwa tygodnie mnie tu nie było. Szkoda niewielka. Dziś z rana polazłem w krzaczory salonu.24. Jakaś pyskówka o "Klossa" oraz Janka Kosa z kolegami i psem Szarikiem. Doskonale zdaję sobie sprawę, że "centrala", Marusia Oganiok i inne bzdety zniekształcaja, fałszują i zakłamują.
Ale (Szanowna Baba by pewnie do znamiennego "fajnego" biustu tudzież Putina nawiązała) zrealizowane są niezgorzej i zagrane takoż.
Odf 1989 r. można było po trzy takie seriale zamiast "Na Wspólnej", Mostowiaków i innego kurestwa dla bezmóżdżej gawiedzi. Można było na przykład w stylu "Złota dla zuchwałych", a nie martyrologiczno-patriotycznym, który przyprawia o kulturszmerz (szmelc) w bolesno-duszliwej postaci. A tera płacz i przepychanka z salonowymi lewacko-kurewsko-postkomuszymi bękartami o niegodziwość TVP ("P"- Polska i Publiczna zarazem, ale coraz bardziej z prewetem, czyli publycznom toaletom sie kojarząca), która puszcza te komunistyczne ramoty, na których młodzież biedna i nieświadoma złej i fałszywej historii się będzie uczyć. Od nauki historii to dom i szkoła. Skoro domu nie ma, bo ojciec z matką sami nie wiedzą SKĄD i DLACZEGO, a ich jedyna wiedza ogranicza się do PO CO - po to zapierdalać, by przeżyć, ale jeszcze lepiej by wleźć kilka szczebli wyżej, skąd widoki lepsze i koryto jakby bliżej do nobilitacji, której kwintesencją zdaje się być udział w Balu Debiutantek latorośli płci nadobnej, choc tu kiełbasiana konkurencja po zgoleniu brody niezgorsza. Na marginesie, gdyby taki (taka?) Conchita urodził(a) sie kilka lat wcześniej, to by mogła do chłopaków z ZZ Top. Tam sami Brodacze i brodacze (nie)zarazem - na wegetarian nie wygladali, to i Wurstem by nie pogardzili, co muzycznie mogło nieco ich boogiemetalboogie złagodzić.
Szkoły też nie ma - bo ta MUSI nauczyć każdego. A przynajmniej staraniem sie wykazać, które w stosunku do idiotów i innego, jakże powszechnego matołectwa syzyfowym wysiłkiem jest przynajmniej.
Wracając do salonowej dysputy - wart Pac pałaca i pałac Paca. Ta nasza cała prawica (solidarnościowa czy chrześcijańska czy Bóg wie, jaka jeszcze - ale rzecz jasna bez wliczania żadnych JKM i innego goowna pod prawicę się podszywajacego) jedno gooowno warta, bo nigdy nie była w stanie się zjednoczyć w JEDNYM JEDYNYM celu: rozpieprzenia postkomuny. A potem dalej kłóćta się ile wlezie i jak zawsze. O dyjabły i inne konwenty.
A ja sobie popijam kawę i myślę, że to nie ten wontek - ale dziś o salonie, a nie o prozie życia bardziej. Do kwestii "alfabetu" Zybertowicza w wsieci ustosunkuję sie PO. Może uda mi się skomentować, czemu oni zamieścili toto PRZED.
Ps.
"Gdzie jest generał" - czemu za wadzy ludowej było można lekko, łatwo, dowcipnie i cholernie sympatycznie, choć z zalążkiem TPPR-u w tle?
Nigdy nie łączyłem intelektu z lewicą - na stare lata z prawicą łączę go jeszcze mniej. Żal....


Ostatnio zmieniony przez misiowilk dnia Czw 10:08, 22 Maj 2014, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lutnia
Bywalec



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 2723
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 11:42, 23 Maj 2015    Temat postu:

Jak to się stało, że gen. Izydorczyk otrzymał certyfikat bezpieczeństwa NATO, mimo podejrzeń o współpracę z sowieckimi służbami?



Oficjalny profil Facebookowy Sławomira Cenckiewicza przypomina ciekawą historię sprzed lat. Chodzi o okoliczności, w jakich gen. Bolesław Izydorczyk otrzymał certyfikat dostępu do tajemnic NATO. W jego przypadku było wiele kontrowersji, ale nie miały one znaczenia.
Profil prof. Cenckiewicza publikuje treść notatki „szefa WSI płk Tadeusza Rusaka do ministra obrony narodowej z czerwcu 2000 r. na temat gen. Bolesława Izydorczyka podejrzewanego o kontakty z sowieckimi a później rosyjskimi służbami specjalnymi”.

Gen dyw. Bolesław Izydorczyk w sposób ogólnikowy, powierzchowny i odbiegający od rzeczywistości odniósł się do odpowiedzi na pytania, które dotyczyły pobytu na kursie GRU w Moskwie.
Nie udzielił też wyczerpujących wyjaśnień odnośnie do pobytu na wymienionym kursie w czasie prowadzonych z nim rozmów, odmawiając udzielenia informacji lub zasłaniając się niepamięcią […]. Analiza całego materiału […] skłania nas do stwierdzenia, iż gen. dyw. Izydorczyk celowo może ukrywać fakty związane z okresem pobytu w Moskwie. Brak wyczerpujących odpowiedzi ich ogólnikowość i schematyzm, a także stwierdzone przypadki podawania nieprawdy oraz wyraźna niechęć przy wyjaśnianiu kwestii związanych z ww. zagadnieniami stwarzają wątpliwości, co do jego szczerości wobec służby Ochrony Państwa
— czytamy w notatce publikowanej przez prof. Cenckiewicza.
Jednak mimo tak ostrego tonu doniesień WSI dot. Izydorczyka, ówczesny MON wydał zgodę na dostęp Izydorczyka do tajnych materiałów NATO.
Na profilu prof. Cenckiewicza czytamy wyciąg z kolejnej notatki WSI dot. sprawy Izydorczyka.

Pomimo jednak zaistnienia wielu negatywnych przesłanek zebranych w toku prowadzonego w roku 2000 r. przez Biuro Bezpieczeństwa Wewnętrznego postępowania sprawdzającego szef WSI gen. Tadeusz Rusak wskutek, jak sam stwierdził, „nacisków szefa MON ministra Bronisława Komorowskiego” wydał gen. Bolesławowi Izydorczykowi certyfikat bezpieczeństwa NATO do dokumentów NATO oznaczonych klauzulą „ściśle tajne"; (Cosmic Top Secret i Cosmic Top Secret Atomal). Dzięki temu gen. B. Izydorczyk wyjechał do Brukseli, gdzie objął funkcję dyrektora Partnership Coordination Cell (PCC) w Mons. Przebywał tam do 2003 r., mając dostęp do informacji stanowiących najwyższe tajemnice NATO
— czytamy na profilu.
Historia sprzed lat wciąż budzi emocje…
[link widoczny dla zalogowanych]

Ze względu na ciszę wyborczą nie mogę tego wpisu skomentować.......
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.gargangruelandia.fora.pl Strona Główna -> Ślepy thor Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin