www.gargangruelandia.fora.pl

misiowilk · Gość

Lutnia był łaskaw mi zarzucić, że dofinansowałem. Wręcz przeciwnie - z niskich pobudek wybrałem obrzydliwy akt piractwa i "Pokłosie" Pasikowskiego Władysława obejrzałem w domu.
Film mnie rozbawił, znudził i zniesmaczył. Nie - nie był aż tak zły, bo warsztatowo nie najgorszy, a i do kreacji Stuhra juniora nie sposób się przyczepić.
Zaczyna się fajnie - taksówkarską ankietą na zlecenie Pentora czy innego OBOP-u dotyczącą Czikago i innych Milłoków. Szkoda, że nie na temat Tusków i Kaczyńskich, ale akcja filmu rozgrywa się na samym początku naszego wieku i wzmiankowane postaci dopiero szykowały się do starcia Tytanów.
Potem bohater jedzie i idzie. Wzdłuż lasu. Ale ciągnie go jak wilka do lasu (a może "do tych pagórków leśnych, do tych pól zielonych") i w środku nocy ginie mu ("a taka fajna była, amerykanska") walizka. Nie ma tego złego - bo spotyka pierwszego "twarzowca" - policjanta Zamachowskiego.
Dalej - już tylko fajniej. Filmu opowiadać nie będę - nie nazywam się (i chwała Bogu) Tadeusz Sobolewski, ale kilka "smaczków" nie przedstawić nie sposób.
Wiocha ma kościół, a w niej księdza. Radziwiłłowicza - przed emeryturą, w sumie przed..zawałem? Księża posługa trwa 33 lata. Nie 32 czy 34, ale 33.
Liczba taka jak inne, ale DOSŁOWNOŚĆ filmu poraża.
Pojawia się pytanie: film z założenia dla IDIOTÓW?
Na polu bohatera (bohaterów - bo to bracia) jak wyrzuty sumienia sterczy las macew, w bezgłośnym krzyku urągających niebu. Niebu, którego nie ma.
W tym filmie nie ma NICZEGO. Poza Radziwiłłowiczem (no i może Fialovą - ale to import) nie ma ludzkiej twarzy. Same MORDY - jak to na polskiej, zacofanej i zaściankowej prowincji. Zastanawiam się, czy w ramach castingu do "Pokłosia" nie dano anonsu:- "Potomkowie Borisa Karloffa pilnie poszukiwani".
Ale, ale - wróćmy do kościoła. Podmurówka kościelnej studni z macew. Tak od okupacji - będzie dobrze ponad 50 roków. Droga na cegielnię, tez była z macew, a i w okolicznych gospodarstwach (polskich - ma się rozumieć) macewy tez ślicznie zagospodarowane.
Wracając do amerykanskiej walizki - zdaniem miejscowego przedstawiciela prawa i porządku Zamachowskiego Zbigniewa - rąbnęli ją letnicy. Bo ich pełno (każde gospodarstwo letnikami "dorabia") a i taki letnik nie boi się w nocy po lesie. Ale taki jeden z drugim letnik cuś ślepawy, albo TOTALNIE (etnicznie) ZOBOJĘTNIAŁY, bo żadnego las macew na polu przy lesie nijak nie zainteresował. Nie wywołał żadnej wątpliwości, pytania czy innej refleksji.
No, ale nie od dziś wiemy, że Polska to WSTYD, a Polacy to coś dużo gorszego.
I tak ten film idzie jak czołg (szedłby jak kombajn, ale ZA KARĘ poszedł na inne pole) bohatersko i nieustępliwie zmierzając do przewidywanego końca. Do WINY i ODKUPIENIA.
CZYSTYCH i NIEWINNYCH NIE MA!
Chyba, ze Pasikowski i Gross.
"Symbolika" filmu wywołuje konwulsje śmiechu wtłaczając jednocześnie w fotel poczuciem wyjątkowej radości jego tfurców z możliwości zohydzenia tej, no...ojczyzny.
Scenariusz filmu jest nieprawdopodobny. Ksiądz - ojciec, zasiedziały od ponad 30 lat (ileż chrzcin, pierwszych komunii małżeństw, pogrzebów????) w lokalnej społeczności traci posłuch i autorytet na rzecz młodego "fanatyka". którego (cóż za potworny błąd!) omyłkowo nie obsadzono w roli Bernarda Gui na miejsce Murraya Abrahama w "Imieniu róży". Ten to by dopiero pokazał.... "Miasto bezprawia", czy szeryf Gene Hackman w "Unforgiven" to wzorce PRAWA w stosunku do ukazanej przez Pasikowskiego krainy. Gdzieś w pobliżu Łap, bo ta nazwa pojawia się w "Pokłosiu" nader często - zapewne chodzi o długie Łapy POLSKIEGO ANTYSEMITYZMU.
Są filmy rozrachunkowe.
Są filmy, które "odbrązawiają" historię.
Są też, jak ten film, wiadra uryny i innych ekskrementów - będące pokłosiem nienawiści połączonej z głupotą.
Aha'
"Pokłosie" kojarzy mi się TYLKO I WYŁĄCZNIE z jednym filmem: obrazem "Heimkehr" Gustava Ucickiego - antypolską propagandówką z 1941 r.
"Nasze Matki, nasi Ojcowie" przy "Pokłosiu" to wybitnie wysoka półka.

Gargangruel

A już miałem obejrzeć... Wink

Lelek · Gość

Bardzo ciekawa recenzja.Wydaje mi sie , ze gdzies czytalem wypowiedzi piszacego na temat innych filmow.Chyba pod nickiem Thor.Moze sie myle?
Ogladam TV Republika.Na poziomie niektorych programow amerykanskich.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

A gdzie to Szanowny miał okazję obejrzeć Heimkehr, jeśli łaska?

misiowilk · Gość

W domu, proszę Szanownej Baby. Również "Ewige Jude", "Jud Süß" i wiele tego typu filmów.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Jakieś podziemie filmowe?

misiowilk · Gość

Jeszcze ze trzy scenki z "Pokłosia" - tak KU NAUCE.
1) Pod koniec stycznia miałem w domu pożar, strażacy przyjechali w ciągu kilku minut, zagasili, odjechali, przyjechali powtórnie - by już całkiem odjechać w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku. Cały czas mili i profesjonalni. Przepraszam za słowo, ale pełni tzw. EMPATII.
Bzdura - w rzeczywistości (Pasikowskiego & spółki) jest całkiem inaczej.
Płonie (może i podpalone, ale któż to tam w ogóle cokolwiek wie?) pole z macewami. Przyjeżdża straż w asyście Zamachowskiego etc. i polewa ścianę lasu. Zboża na polu już nie, bo i tak się spali, a zgodnie z prawami (tak ukochanej przez Gargangruela) astrofizyki ogień rozprzestrzenia się (wiatr, cy cuś) w stronę przeciwną od tegoż lasu. Ale MĄDRY POLAK PRZED SZKODĄ. Na coraz bardziej gwałtowne protesty Stuhra i jego brata - dowódca strażaków reaguje obelżywym słowem i razem w MORDĘ. Bo Straż Pożarna to też narzędzie represji. Zdesperowany Stuhr rzuca się na Zamachowskiego - efekt wiadomy: pałowanie, glanowanie & dołek.
2) Nasi bohaterowie (za wiedzą i zgodą księdza Radziwiłłowicza) nocą usuwają z terenu kościoła służące jako podmurówka studni macewy.
Nagle (ale to przecież tylko przyczynek do rozważań na temat kondycji społeczeństwa obywatelskiego) przed kościołem pojawia się tłum miejscowych żywo protestujący przeciwko "zabieraniu DÓBR KOŚCIELNYCH"! Istny WITCH HUNT - brakowało tylko złowrogich (Krakowskie Przedmieście) świateł pochodni, ale te godnie zastąpiły oskarżenia Radziwiłłowicza o "sprzyjanie żydkom".
3) Nasi bohaterowie wydłubując z ojcowizny żydowskie czaszki i piszczele dowiadują się od Nestorki Szaflarskiej, jak ta płakała - gdy Żydówki wyrzucały z płonącego domu dzieci, a te z powrotem pijany i wrzeszczący tłum POLAKÓW wrzucał w ogień. Jej też za okazywanie współczucia zagrożono tym koszmarnym grillem. "A jakie mundury mieli Niemcy? Czarne czy zielone???" Szaflarska Danuta dobrze pamięta, że czarne. Dwóch ich było.
W czarnym samochodzie.
POPRZEDNIEGO dnia.
Ale, ale - Szaflarska rzuca nazwisko chłopa, który podkładał ogień. Bracia do niego idą (staruszek po 80-tce) i krzyczą (Stuhr szczególnie), że brzydki i wogle. Podpalacz w miarę spokojnie weksluje rozmowę na thorowisko niepamięci. Stuhr ciśnie - "Prawda, prawda??" Na co dziadek podpalacz: "Gooowno prawda - z jednej strony podpalałem ja, z drugiej wasz ojciec, a jeszcze przedtem wlókł po gościńcu jedną taką żydówkę, co mu dać nie chciała, a w końcu (jak już przewlókł) to uciął jej łeb". Hmmmmmm...chłopaki (nie) płaczą, a Stuhr nawet dziadka w ryj, na glebę i za siekierę Łapie - (wciąż te Łapy....) Brat z Ameryki (znaczy mniej awanturujący się) powstrzymuje go...i tak dalej.
I co - dziwota, że zdrowy ideowo aktyw miejscowej ludności UKRZYŻOWAŁ na drzwiach stodoły łotra, co na staruszka z siekierą?
Ja, po "Pokłosiu", nie dziwię się już NICZEMU.
Jedynie cieszę się, że nie mam długich ani wielkich Łap.

misiowilk · Gość

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Jeszcześmy się nie otrząsnęli z Pokłosia, a tu już nowy produkt - niejakiego Wojcieszka. Oczywiście Żydzi, ale i gej-transwestyta. Dwie mniejszości to jest dopiero rozmach!
Myślę, że nadszedł czas, by przywrócić okupacyjne hasło "tylko świnie siedzą w kinie", a może nawet jaki łeb ogolić.
Dopóki będziemy psioczyć, ale kupować bilety, włączać i robić oglądalność w tv - nic się nie zmieni. W dzisiejszym skomercjalizowanym świecie bojkot jest jedyną metodą. Ale jak nabijamy kasę takim twórcom to nie narzekajmy.

M&M · Gość

Nie opowiadaj głupstw! Ambasador Izraela w Polsce wyraźnie powiedział, że tragedia powstania w gettcie to rownież tragedia narodu polskiego. Należy więc szanować dzieła jerozolimskie...jak biblię Wink

Gargangruel

Osoby, które chcą się bezpośrednio zwracać do zalogowanych uczestników, powinny się zalogować.
Zgodnie z Drugą Regułą nie wolno pisać ad personam do zalogowanych uczestników - pisząc na czarno. Tym bardziej nie wolno pisać krytycznie.

misiowilk · Gość

Na koniec - crème de la crème.
Stuhr poświęcił wiele czasu i środków swej PASJI ratowania macew. Potrafił czytać zamieszczone na nich inskrypcje, a więc musiał nauczyć się hebrajskiego - bowiem w tym języku były one w olbrzymiej większości pisane.
Czy źródeł wiedzy szukał w gminie? A może gdzieś dalej, gdzie NIKOGO (tak, jak i tych wypoczywających w każdym gospodarstwie letników) nie zainteresowała przyczyna jego zainteresowania tak przecież popularnym w naszym pięknym kraju językiem hebrajskim.
Idiotyzmów w filmie Pasikowskiego jest wiele. Jeszcze więcej zła.
Nie jestem filosemitą, a i małorolni nie są przeze mnie traktowani ze specjalną atencją - niemniej zadaję sobie pytanie: jeżeli nawet Pasikowski Władysław oglądał kiedykolwiek "Bad Day at Black Rock" to i tak gooowno z niego zrozumiał, a każdy jego ewentualny wyjazd w okolice Łap może się dla niego zakończyć smutno.
UKRZYŻOWANIEM??????
Nie. Zwykłą koniecznością spojrzenia tamtejszym ludziom prosto w oczy i odpowiedzią na dwa pytania: DLACZEGO i W JAKIM CELU?

Trzy dni Cenzora · Gość

Wpis usunięty zgodnie z Czwartą Regułą.

INFO · Gość

Włączcie teraz TVP Kultura. O Żydach, Polakach.

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

Gargangruel

Nie bardzo rozumiem.
Ruch odbudowy obecności Żydów w tak antysemickim otoczeniu?
Masochiści?

Margarita · Gość

"Był Dawid Wildstein (...) powiedział o dwóch istotnych reakcjach: takie incydenty nie miały miejsca, z drugiej strony - Polacy to straszni
antysemici, dzięki którym mordowano Żydów. "

Nie zauważyłeś Michał, że jakby na boku dwóch znanych, ale zaprzeczających sobie wzajemnie braci Kurskich (jeden ex-PiS a drugi GW ) wyrasta nam druga para medialna? Tylko czekać jak Dawid będzie atakował JK, a Bronek będzie tegoż JK przed Dawidem bronił
Wink

8) · Gość

Wpis usunięty zgodnie z Drugą Regułą.

Morp Kontrwywiat · Gość

Wpis usunięty zgodnie z Trzecią Regułą.

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

Chciałem nawiązać do ciekawego postu lutni, ale zniknął?

Gargangruel

Wpisy lutni zostały przeniesione na wątek Antyfilistynizm praktyczny w Ciekawych czasach.

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

Jak widać Pokłosie to film nadzwyczajnie ciekawy. Wink

Też oglądałem, równocześnie z thorem nawet, bo swoim pierwszym wpisem przypomniał mi o nim i szybko pobiegłem go zdobyć. ;
Przedwczorajszy "dzień" natomiast rozpocząłem seansem W ciemności. Nadzwyczajny zbieg okoliczności. Nikt tak nie przeżywał jak ja, już od północy.

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

misiowilk zdradził fabułę Pokłosia, nie bacząc na grono chętnych do obejrzenia tego dziełka. Laughing

A ja napiszę tak. Film mnie w ogóle nie męczył, bo oglądałem z zaciekawieniem. Też oglądałem "na dwa razy", bo zacząłem w nocy, dokończyłem następnego dnia.
Podzielam pierwsze wrażenia na temat komedii. Kilka razy się uśmiałem... i dalej oglądałem z rozbawieniem czekając co dalej.
Ludzkoprzestrzeń (że tak nazwę odpowiednik czasoprzestrzeni) to jakaś karykatura karykatury którą jest serial Ranczo, czy Wesele Smarzowskiego.

Oglądając miałem problem jak w ogóle klasyfikować to co oglądam. Film zaczynający się już poważnie - przylatuje samolot, dramatyczna muzyka, potem...jak wyżej.

Skojarzenia z amerykańskimi, i nie tylko, filmami katastroficznymi klasy B.
Z jakimś atakiem pszczół, czy innym tornado. Przyjeżdża jakiś osobnik na prowincję, a tam jakiś zły burmistrz, który nie chce słuchać o zagrożeniu i nie ma mowy o odwołaniu festynu z powodu urojeń dziwoląga. Wróć... w takich filmach tylko lokalna klika jest zła, a tu źli są (bo właśnie nie byli, ale ciągle są!) wszyscy. Całą wsią.

Film mnie więc bawił, bo oglądało się go prawie do końca jak film fantastyczny.

A rzeczywiście jest to kino gatunku. Ogólnie kryminał, przygodowy ( te rajdy traktorem, a z tyłu lub z przodu śledzące auto, oczywiście nie wiadomo kto w nim Laughing

). Przyjeżdża gość i coś się dzieje. Co tu się dzieje? Ja to wyjaśnię! Poza tym elementy filmów grozy (jeszcze nie dotarł na miejsce, a tu w lesie coś się czai... i kradnie mu walizkę, na końcu ją oddaje, hm).

Na końcu jednego ukatrupili (ci Oni, bezimienni), a potem scena żydowskich modłów na polnym cmentarzu.
Pierwsze oburzająco fantastyczne nawet jak na tak groteskowy film, natomiast drugie odnoszące tę fantastykę z realną historią, takie przeniesienie do Jedwabnego.
Koniec to jedno wielkie zniesmaczenie.

A co może pomyśleć jakiś młody widz, nie odróżniający fantastyki od realiów?
Na szczęście to dziwadełko nie miało oszałamiającej frekwencji.

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów

Jeszcze P.S.
Film ma swoją konstrukcję i zakończenie wywołuje, znaczy ma wywoływać jakieś wrażenie.
Sprawcy zostają odkryci, dodatkowo znów zamordowali. Ci źli to "cała wieś", polska wieś.
Film ma wywoływać poczucie winy.
Dla odbiorcy zagranicznego niezdolnego traktować niczego z przymrużeniem oka to już zupełnie kłamliwy podręcznik.

Gargangruel

Film jest przeznaczony dla odbiorcy zagranicznego, który będzie mógł powoływać się na polskie realia pokazane w polskim filmie.
Przecież gdyby te realia nie były takie jak w filmie, to media by taki film wyśmiały i rozszarpały na strzępy.
Jest to analogiczne do historii o gwałceniu małych żydowskich chłopców przez polskich pastuszków, którą to historię w poważnej książce przytoczono za Malowanym ptakiem Kosińskiego jako pewnym źródłem.

Gargangruel

Chyba na mnie już pora. Wink

Dobranoc.

Pani Burmiszcz · Gość

Misiowilku odeszłeś z Giepu nie szkoda Tobie Wątku Smoleńskiego który tera trolują Dżabba z Cipsem ?

Tragedia w Smoleńsku thor Odpowiedzi 2560 Wyświetlone 59660

misiowilk · Gość

"Szkoda" to nie jest właściwe słowo. Lepsze by było "żal" - że nie zdążyłem zamknąć tego wątku.
Perły przed wieprze - (znów ten świński kontekst), tak jak i morporkowa "Muzyka", która teraz rozbrzmiewa jedynie świńskim rechotem.
"Czerwony wieprz" prawie gotowy - przynajmniej na tym forum pewni użytkownicy internetu znajda się na właściwym miejscu, więcej - będą w 100% sobą.

Domyślny · Gość

Chiba wiem kim jest czerwony wieprz.. Cool

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1958 Przeczytał: 0 tematów