www.gargangruelandia.fora.pl

Gargangruel · Wysłany: Pon 22:19, 18 Mar 2013 Temat postu:

I dobrze. Nic mu nie wyjaśniaj.
On ma cały worek spraw do wyjaśnienia, a nikt go nie inkwizycjonuje. Laughing

Gargangruel · Wysłany: Pon 22:23, 18 Mar 2013 Temat postu:

Czytałaś opowiadanko morporka, które przypomniał?
Miodzio.
http://www.gargangruelandia.fora.pl/klubo-kawiarnia,19/morpolandia-norka-morporka,110-1850.html#20467

morpork · Wysłany: Pon 23:11, 18 Mar 2013 Temat postu:

Obejrzałem Kukiza u Lisa. Mówił oczywiście o JOWach.
Mówił też natomiast o arogancji tej władzy, oraz co się dzieje z taka władzą - czego dowodzi historia. Tak jakoś na chwilę zmienił wątek w pół zdania, jednak Lisa bardzo zainteresowało, co też się dzieje z taką władzą. Taka władza musi upaść.
Czy Lis zmieni strategię i będzie mniej arogancki, albo będzie chciał wymusić mniejszą arogancję tej władzy? Czy będzie mocniej promował Palikota? Laughing

babapl · Wysłany: Pon 23:22, 18 Mar 2013 Temat postu:

Info Liz · Gość

morpork · Wysłany: Pon 23:29, 18 Mar 2013 Temat postu:

W Muzyce ostało się dużo muzyki. Laughing

Natomiast serwer od dawna już wadliwy może się zagotował? Trzeba chyba trafić na okno pogodowe, żeby coś tam działało.

Gargangruel · Wysłany: Pon 23:30, 18 Mar 2013 Temat postu:

Programowo nie oglądam Lisa, ani nic co jego jest.
Kukiz też nie jest dla mnie żadną alternatywą.
Natomiast JOWy nie są dla Polski żadnym rozwiązaniem, przynajmniej jeszcze przez wiele lat.
Jak wyglądałyby wybory w JOWach widzieliśmy w Pile przy okazji senatora Stokłosy.

Od kilku już lat twierdzę, że konflikt rozgrywający się w świecie zachodnim ma charakter światopoglądowy, a nie polityczny. Lis to ten inny światopogląd i nie ma szansy na porozumienie z nim.

Info Liz · Gość

Gargangruel · Wysłany: Pon 23:40, 18 Mar 2013 Temat postu:

Mam prośbę.
Proszę nie cytować długiego tekstu, aby umieścić pod nim jedno słowo komentarza.
To bardzo utrudnia czytanie strony.

morpork · Wysłany: Wto 0:00, 19 Mar 2013 Temat postu:

Lisa już prawie nie oglądam. Przeczytałem w sieci, że będzie Kukiz, więc obejrzałem.
Na temat JOWów w Polsce z zasadzie nie mam zdania. Trudno przewidzieć jaki przyniosłoby to efekt w obecnych realiach.
Myślę, że na początku żadnych większych zmian. JOWy nie zabijają partii w tych krajach gdzie są. Do senatu weszło na razie tylko kilku bezpartyjnych.

Taki system pewnie by zdemokratyzował bardziej struktury partii. Ale czy zmieniłby zabetonowanie sceny i możliwości pojawienia się nowych?
Przy takim systemie chyba nie byłoby w sejmie Palikota. Nie wiem jak z PSLem, bo są chyba powiaty gdzie PSL ma najwięcej, nie wiem jak się to do okręgów.
Nie byłoby jednak też kilka lat temu PO i PiS, kiedy miały po kilkanaście procent.
A dziś zachodnią Polskę reprezentowaliby głównie posłowie PO, wschodnią tylko PiSu. W tym aspekcie bardzo niereprezentatywne, patrząc na stosunek głosów zazwyczaj 2 do 3 i odwrotnie.
To wszystko zakładając, że nie uległaby istotnemu zdemolowaniu scena polityczna. Ale chyba nie.

Gargangruel · Wysłany: Wto 0:13, 19 Mar 2013 Temat postu:

Można sobie poradzić i bez JOWów. Wystarczy wprowadzić próg wyborczy DLA POSŁÓW.
Na przykład NIE MOŻNA zostać posłem na Sejm jeśli nie zdobędzie się minimum 30 tys głosów.
Znikają wtedy lokomotywy partyjne, znika 20 kandydatów z jednej partii na posła w okręgu, znikają miejsca na liście partyjnej no i w okręgach, w których żaden kandydat nie zdobędzie tych 30 tys. głosów posła w danej kadencji NIE BĘDZIE.
A jak się posłów nie uzbiera wystarczająco wielu, to parlament nie będzie mógł stanowić prawa. Będzie przez okres tej kadencji spełniać funkcje kontrolne i tyle.

morpork · Wysłany: Wto 0:46, 19 Mar 2013 Temat postu:

Niepełny parlament? Tak to nie może być. Trzeba dopracować. Laughing

____
Wyczytałem właśnie, iż Rydzyk jest jednak bogaty. Posiada siedzenie pasażera. Czasami. Laughing

Margarita · Gość

Gargangruel · Wysłany: Wto 10:01, 19 Mar 2013 Temat postu: Margarita

Szkoda, że nie chciałeś skorzystać z okazji i obrócić sprawy w żart.
Zamykam ten temat i nie będę odpowiadał na Twój wpis.
Jest to jednak OSTATNI wpis w tym tonie jaki toleruję.

Margo. · Gość

Ja was po prostu nie rozumiem i nie wiem o co wam chodzi odnośnie mojej osoby. Gdybym rozumiał co chcecie mi przekazać z pewnością bym zażartował. Potrafię to robić, co udowodniłem zresztą w wierszyku o rycerzu Margo.
Baba napisała o mnie i do mnie w/g mnie serio, dlatego serio jej i tobie odpowiedziałem. tyle, tez zamykam temat, bo nie wiem o co ten front. GP się tylko ucieszy.

lutnia · Wysłany: Wto 11:58, 19 Mar 2013 Temat postu: Gargangruel

Chciałbym przypomnieć pewien wpis:

atrocisapiens napisał(a):

Gargangruel · Wysłany: Wto 12:05, 19 Mar 2013 Temat postu: Re: Gargangruel

lutnia · Wysłany: Wto 12:16, 19 Mar 2013 Temat postu: Re: Gargangruel

Gargangruel · Wysłany: Wto 12:23, 19 Mar 2013 Temat postu:

Staram się odcinać przenoszenie konfliktów z GP do Gargangruelandii.
Natomiast jestem za komentowaniem publicznych wypowiedzi każdego, kto się publicznie wypowiada.

babapl · Wysłany: Wto 12:41, 19 Mar 2013 Temat postu: lutnia

Nie rozumiem tylko po co mu była ta cesarka, zabieg ratujący kobietę w połogu i dziecko.
------------------------
I właśnie o tę część wpisu mi chodziło! Dla wielu kobiet i ich dziecka naturalny poród może być zagrożeniem życia, dla wielu innych jest to sposób na uniknięcie bólu.
Wsypać wszystko do jednego worka i wyprowadzić stąd wniosek, że "to nie matki" to grube nadużycie.
Podobnie jak i przykładanie szablonu mamusi odmawiającej z dziećmi paciorek i żyjącej w sakramentalnym związku.
Margarita popełnił dwa grzechy na raz: nietolerancji i wtykania nosa w nie swoje sprawy.
I dlatego jako ironię odebrałam fakt, że właśnie za ten wpis przypadło mu sreberko. Na miejscu Gargangruela zafałszowałabym rachunki...

Gargangruel · Wysłany: Wto 12:52, 19 Mar 2013 Temat postu:

Elu, proszę, zamknijmy już ten temat.

Margo. · Gość

Dlatego zadrwiłem cesarką, bo ta osoba tak to sugerowała, że mój papież jest jak jakiś bękart, jak wuj wie co... a ostatnio cesarki są w Polsce modne jako moda, czyli ucieczka przed bólem i odpowiedzialnością po miłym uczynku, a nie jako operacja ratująca życie, którym jest w istocie. Po drugie przepraszam, może jestecie bardziej prawilni, obyci, ale ja nie będę patrzył i sobie czekał jak ktoś szydzi i drwi z moich wartości, co przypomniał Jerzy postami atro i Panienki - tacy ludzie jak A i P do modlitwy raczej nie klękają, prędzej przed monitorem kompa aby komuś zohydzić dzień i wzbudzić emocje. Po trzecie niezwykle rzadko zaglądam na GP-ugór, nic nie piszę, czasem wejdę i poczytam, to jak widzicie obaj.. morpork nie siada Wink

Margo. · Gość

Gargangruel · Wysłany: Wto 13:08, 19 Mar 2013 Temat postu:

Zmieniam temat.

Pełny tekst homilii papieża Franciszka, wygłoszonej 19 marca na placu św. Piotra w Watykanie podczas Mszy św. inaugurującej jego pontyfikat:

Drodzy bracia i siostry!
Dziękuję Panu za możliwość sprawowania tej Mszy Świętej na początku posługi Piotrowej w uroczystość świętego Józefa, Oblubieńca Maryi Panny i patrona Kościoła powszechnego. Jest to okoliczność bardzo bogata w znaczenie, gdyż jest to także dzień imienin mojego czcigodnego Poprzednika. Jesteśmy blisko niego w modlitwie, pełnej miłości i wdzięczności.
Pozdrawiam serdecznie braci kardynałów i biskupów, kapłanów, diakonów, zakonników i zakonnice oraz wszystkich wiernych świeckich. Dziękuję za obecność przedstawicielom innych Kościołów i Wspólnot kościelnych, a także przedstawicielom społeczności żydowskiej oraz innych wspólnot religijnych. Kieruję serdeczne pozdrowienie do szefów państw i rządów, delegacji oficjalnych z wielu krajów świata oraz do korpusu dyplomatycznego.
Usłyszeliśmy w Ewangelii, że „Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie” (Mt 1, 24). W słowach tych jest już zawarta misja, którą Bóg powierza Józefowi, aby był custos, opiekunem. Opiekunem kogo? Maryi i Jezusa. Jest to jednak opieka, która obejmuje następnie Kościół, jak to podkreślił bł. Jan Paweł II: „Święty Józef, który z miłością opiekował się Maryją i z radością poświęcił się wychowaniu Jezusa Chrystusa, także dziś strzeże i osłania mistyczne Ciało Odkupiciela, Kościół, którego figurą i wzorem jest Najświętsza Dziewica” (Adhortacja ap. Redemptoris Custos, 1).
Jak Józef realizuje tę opiekę? Z dyskrecją, pokorą, w milczeniu, ale będąc nieustannie obecnym i w całkowitej wierności, także wówczas, gdy nie rozumie. Z troską i miłością towarzyszy w każdej chwili, od małżeństwa z Maryją, aż do wydarzenia z dwunastoletnim Jezusem w Świątyni Jerozolimskiej. Jest u boku Maryi, swej Oblubienicy w pogodnych i trudnych wydarzeniach życia, w podróży do Betlejem na spis ludności i w chwilach niepokoju i radości narodzin. W dramatycznej chwili ucieczki do Egiptu i rozpaczliwym poszukiwaniu Syna w Świątyni. Następnie w życiu codziennym domu w Nazarecie, w warsztacie, gdzie uczył Jezusa zawodu.
Jak Józef przeżywa swoje powołanie opiekuna Maryi, Jezusa, Kościoła? Nieustannie nasłuchując Boga, będąc otwartym na Jego znaki, gotowym wypełniać nie tyle swój, ile Jego plan. Tego właśnie wymaga Bóg od Dawida, jak słyszeliśmy w pierwszym czytaniu: Bóg nie pragnie domu zbudowanego przez człowieka, ale wierności Jego słowu, Jego planowi. To sam Bóg buduje dom, ale z żywych kamieni naznaczonych Jego Duchem. Józef jest „opiekunem”, bo umie słuchać Boga, pozwala się prowadzić Jego wolą i właśnie z tego względu jest jeszcze bardziej troskliwy o powierzone mu osoby, potrafi realistycznie odczytywać wydarzenia, jest czujny na to, co go otacza i potrafi podjąć najmądrzejsze decyzje. W nim widzimy, drodzy przyjaciele, jak się odpowiada na Boże powołanie – będąc dyspozycyjnym, gotowym. Widzimy też jednak, co stanowi centrum powołania chrześcijańskiego: Chrystus! Strzeżemy Chrystusa w naszym życiu, aby strzec innych, strzec dzieło stworzenia!
Jednakże powołanie strzeżenia nie dotyczy wyłącznie nas chrześcijan, ma wymiar przekraczający, ogólnoludzki, dotyczący wszystkich. Chodzi o opiekę nad całą rzeczywistością stworzoną, pięknem stworzenia, jak nam to mówi Księga Rodzaju i jak to nam ukazał św. Franciszek z Asyżu: to poszanowanie każdego Bożego stworzenia oraz środowiska, w którym żyjemy. Jest to strzeżenie ludzi, troszczenie się z miłością o wszystkich, każdą osobę, zwłaszcza o dzieci i osoby starsze, o tych, którzy są istotami najbardziej kruchymi i często znajdują się na obrzeżach naszych serc. To troska jedni o drugich w rodzinie: małżonkowie wzajemnie otaczają siebie opieką, następnie jako rodzice troszczą się o dzieci, a z biegiem czasu dzieci stają się opiekunami rodziców. To szczere przeżywanie przyjaźni, będących wzajemną troską o siebie w zaufaniu, w szacunku i w dobru. W istocie wszystko jest powierzone opiece człowieka i jest to odpowiedzialność, która dotyczy nas wszystkich. Bądźcie opiekunami Bożych darów!
A kiedy człowiekowi brakuje tej odpowiedzialności, kiedy nie troszczymy się o stworzenie i o braci, wówczas jest miejsce na zniszczenie, a serce staje się nieczułe. Niestety w każdej epoce dziejów są „Herodowie”, którzy knują plany śmierci, niszczą, oszpecają oblicze mężczyzny i kobiety.
Chciałbym prosić wszystkich tych, którzy zajmują odpowiedzialne stanowiska w dziedzinie gospodarczej, politycznej i społecznej, wszystkich mężczyzn i kobiety dobrej woli: bądźmy „opiekunami” stworzenia, Bożego planu wypisanego w naturze, opiekunami bliźniego, środowiska. Nie pozwólmy, by znaki zniszczenia i śmierci towarzyszyły naszemu światu! By jednak „strzec” musimy też troszczyć się o nas samych! Pamiętajmy, że nienawiść, zazdrość, pycha zanieczyszczają życie! Tak więc strzec oznacza czuwać nad naszymi uczuciami, nad naszym sercem, gdyż z niego wychodzą intencje dobre i złe: te, które budują i te, które niszczą! Nie powinniśmy bać się dobroci, ani też wrażliwości!
Dołączam do tego jeszcze jedną uwagę: troszczenie się, strzeżenie wymaga, by było ono przeżywane z wrażliwością. W Ewangeliach św. Józef jawi się jako człowiek silny, mężny, pracujący, ale w jego charakterze pojawia się wielka wrażliwość, która nie jest cechą człowieka słabego – wręcz przeciwnie – oznacza siłę ducha i zdolność do zwrócenia uwagi, współczucia, prawdziwej otwartości na bliźniego, miłości. Nie powinniśmy bać się dobroci, czułości!
Dzisiaj wraz z uroczystością świętego Józefa obchodzimy początek posługi nowego Biskupa Rzymu, Następcy Piotra, która pociąga za sobą także pewną władzę. Oczywiście, Jezus Chrystus dał władzę Piotrowi, ale o jaką władzę chodzi? Po potrójnym pytaniu Jezusa do Piotra o miłość, następuje potrójne zaproszenie: Paś baranki moje, paś owce moje. Nigdy nie zapominajmy, że prawdziwą władzą jest służba i że także papież, by wypełniać władzę musi coraz bardziej wchodzić w tę posługę, która ma swój świetlisty szczyt na krzyżu, musi spoglądać na pokorną, konkretną, pełną wiary posługę św. Józefa i tak jak on otwierać ramiona, aby strzec całego Ludu Bożego i przyjąć z miłością i czułością całą ludzkość, zwłaszcza najuboższych, najsłabszych, najmniejszych, tych których św. Mateusz opisuje w sądzie ostatecznym z miłości: głodnych, spragnionych, przybyszów, nagich, chorych, w więzieniu (por. Mt 25,31-46). Tylko ten, kto służy z miłością potrafi strzec!
W drugim czytaniu, św. Paweł mówi o Abrahamie, który „wbrew nadziei uwierzył nadziei” (Rz 4, 1 Cool

. Wbrew nadziei mocny nadzieją! Także dzisiaj, w obliczu tak wielu oznak szarego nieba, musimy dostrzec światło nadziei i dać nadzieję samym sobie. Strzec stworzenia, każdego mężczyzny i kobiety, ze spojrzeniem czułości i miłości, to otworzyć perspektywę nadziei, to otworzyć promień światła pośród wielu chmur, to przynieść ciepło nadziei! Dla człowieka wierzącego, dla nas chrześcijan, jak Abraham, jak św. Józef, nadzieja, którą niesiemy ma perspektywę Boga, która nam została otwarta w Chrystusie, zbudowana jest na skale, którą jest Bóg.
Strzec Jezusa wraz z Maryją, strzec całego stworzenia, strzec każdej osoby, zwłaszcza najuboższej, strzec nas samych: to właśnie jest posługa, do której wypełniania powołany jest Biskup Rzymu, ale do której wezwani jesteśmy wszyscy, aby zajaśniała gwiazda nadziei: Strzeżmy z miłością tego, czym Bóg nas obdarzył!
Proszę o wstawiennictwo Maryję Pannę, Świętego Józefa, świętych Piotra i Pawła, Świętego Franciszka, aby Duch Święty towarzyszył mojej posłudze, a wam wszystkim mówię: módlcie się za mnie! Amen.

Gargangruel · Wysłany: Wto 13:09, 19 Mar 2013 Temat postu:

Każdy tekst, który ukazuje się w Internecie jest publiczny.
To znaczy każdy tekst, który może przeczytać dowolna osoba.
Wypowiedzi na zamkniętych, prywatnych forach nie mają charakteru publicznego.

Margo do Babypl · Gość

i wtykania nosa w nie swoje sprawy.

Akurat byłem przy narodzinach moich dzieci, widziałem cierpienie żony i odczułem wspolną radość z objawiąjącego się życia, więc jakby nie było mogę to nazwać swoimi sprawami. Wink

Gargangruel · Wysłany: Wto 13:18, 19 Mar 2013 Temat postu:

Kiedy wczytuję się w treść tej homilii i przypominam sobie inne, dotychczasowe wypowiedzi papieża Franciszka, to mam wrażenie, że napis z okładki "Sieci" jest adekwatny:
żadnych mrzonek, lewico.

babapl · Wysłany: Wto 13:53, 19 Mar 2013 Temat postu:

Jednakże powołanie strzeżenia nie dotyczy wyłącznie nas chrześcijan, ma wymiar przekraczający, ogólnoludzki, dotyczący wszystkich.
--------------------------------
To powinno dotrzeć do tych, którzy uważają, że jako nihiliści mają więcej praw, że chrześcijan można prać po pyskach, a oni mają nastawiać drugi policzek, że spasiony komunista w ferrari jest OK, ale ksiądz powinien żyć jak żebrak, że lewak może bluzgać rynsztokowym językiem na głowy państw, a antylewak idzie do więzienia za żarty z kiepskiego premiera.
Internacjonalne lewactwo daje sobie coraz więcej praw, ale obowiązki dawno odrzuciło.

Gargangruel · Wysłany: Wto 14:51, 19 Mar 2013 Temat postu:

Bo lewactwu nigdy nie obcięto łba. Przechowało się na Zachodzie, opanowało uniwersytety, zmonopolizowało "nauki" humanistyczne i społeczne, narzuciło swój język i w wielu krajach przejęło albo trwa u władzy.
Typowym przypadkiem jest Norwegia.
Poczytaj sobie o Norweskiej Partii Pracy. Tam nadal wisi portret Lenina.

Info Gablotka · Gość

W Gablotce nie wisi.

Norkowicze · Gość

Co za szczęście! Inaczej nie opędzilibyśmy się od jabisów i innych politruków. Evil or Very Mad

POZA · Gość

Precz z Dżabbą, Cipsem, Donaldem i Blu !!

Platforma Oburzonych Znikaczy Atakuje. POZA.

Wuj Morpia Rada · Gość

Rzucić hasło ewakuacji naszym i zamknąć ich na Geriatryczno-Psychiatrycznym sam na sam z szambonurem do ostatecznego zasmrodzenia!

Straż Forumowa · Gość

Na Forum jest 5 użytkowników :: 0 Zarejestrowanych, 0 Ukrytych i 5 Gości
Nie gapić się tylko pisać! Chyba żeście zołzy z GePe. To wtedy oczywiście wara i won.

Straż Forumowa · Gość

Na Forum jest 8 użytkowników :: 0 Zarejestrowanych, 0 Ukrytych i 8 Gości
8 leni!

Morpoludki · Gość

Brawo Straż !!! Widocznie były to rzeczywiście szpiegujące zołzy. Dzięki za oczyszczenie Morpolandii. Morpork może teraz spokojnie się pojawić.

Najmorp · Gość

Brat Morpork jest zajęty walką z komuchami i lewactwem na Wykopie i Sforze.

Z poważaniem Najmorp.

morpork · Wysłany: Śro 22:58, 20 Mar 2013 Temat postu:

Norka History · Gość

Pisze o tym w swoich wspomnieniach Maria Czapska, współtwórczyni „Kultury” paryskiej i siostra Józefa, malarza i pisarza, autora „Na nieludzkiej ziemi”: „Traktat ryski skazał na straszną niewolę sowiecką i stopniowe wyniszczenie ponad milion ludności, jak najbardziej polskiej, tak miejskiej, jak wiejskiej, ludności polskich zaścianków, związanych z Polską tradycjami, wyznaniem, krwią powstańczą, carskimi rugami, Sybirem…

gargangruelandia.fora.pl/ciekawe-czasy,10/komunistyczne-ludobojstwo-zaglada-polakow-w-sowdepii,132.html

Gargangruel · Wysłany: Śro 23:25, 20 Mar 2013 Temat postu:

Kiedyś to nienaganne obyczaje były w cenie.

bywalec · Gość

... i były świadectwa "dobrego prowadzenia się". A teraz Rolling Eyes

... lepiej zmilczę. Cool

Antydżabba Morp Contras · Gość

Dżabba przestań szpiegować na Norce politruku !!

Antydżabba Morp Contras · Gość

AMC popiera kandydature Apsurdaka Wycza na Moderatora Giepu. Na drugiego nadaje sie Celyn.. Cikawe co zrobi Wyczaj bo Celyn może być kobitą.. Załamie sie i rozpije ?

Antydżabba Morp Contras · Gość

Klon GGG na Giepie to Blu ?

Gość · Wysłany: Czw 15:42, 21 Mar 2013 Temat postu:

Antydżabba Morp Contras · Gość

Autoryzuje posta !! AMC.

Antydżabba Morp Contras · Gość

Gertruda · Gość

Gertruda · Gość

Morpoludki Nove · Gość

Dżabba wstydu nie ma.