Autor Wiadomość
Morprechotek Doradca
PostWysłany: Pon 9:18, 08 Cze 2015    Temat postu:

Wniosek że przy kompie tylko piwo herbaty nie pić Shocked
To sem ja
PostWysłany: Pon 0:48, 08 Cze 2015    Temat postu:

"oczywiście ja to morpork."


No, oczywiście;).
A to ja. Się byłem i odciąłem od Sieci na kilka dni. I to, no, szlag by, przez herbatę. No, że się niefortunnie wylała. I to drugi raz! A przez takie piwo nigdy(!). Chyba zacznę grać w Lotto, prawdopodobieństwo, kurczę!, zbliżone.


PS Wink. Odpiszę Ci jutro, a że jutro to dzisiaj, tyle że jutro, odpiszę jutro.

PS Wink II. Skomentowałem w Salonie u GGG, jak najbardziej na temat(!), wzbogaciłem cytatem sprzed wieków (punickim takim), dodałem panią premierę, ale GGG udał, że nie dostrzega mojego wkładu w dyskusję "predyspozycje intelektualne, geny czy środowisko?", więc, jeśli się wkurzę, skasuję. Nie, że skasuję geny, dyskusję, ew. środowisko. Komentarz wyeteruję w eter (no, przecież wiem...)
Właśnie się noszę z zamiarem:(.
Noszę się, czy się wkurzyć, naturellement.
;)
PostWysłany: Pon 0:08, 08 Cze 2015    Temat postu:

Dla wszystkich, oczywiście ja to morpork. Kiedyś tak pisałem, ale zaczynałem. Nie wszyscy wiedzieli, lub nikt a teraz może nie każdy.
Teraz tak piszę gdy odpowiadam bez logowania.
Tak ładniej niż jakiś morpork z kropką. I szybciej. Wink Laughing
;)
PostWysłany: Pon 0:05, 08 Cze 2015    Temat postu:

A teraz widzę, że jesteś na głównej. I chyba tysiąc więcej odsłon "zaledwie". To akurat świadczy o odwiedzalności salonu, w niedzielny wieczór. Wcześniejsze odsłony o marce którą już tam masz, jak kiedyś pisałeś.
Lepiej rzadziej a dobrze. Smile
... Dobrej nocy!*

* Nową notkę przeczytam jutro.
Gargangruel
PostWysłany: Nie 20:33, 07 Cze 2015    Temat postu:

Chyba się zawstydzili. Laughing Laughing
Gargangruel
PostWysłany: Nie 20:17, 07 Cze 2015    Temat postu:

Ale kino! Napisałem tę notkę i przez 40 minut miała 1500 odsłon, ale nie zasłużyła sobie na SG.
Tyle odsłon w takim czasie BEZ Strony Głównej, to chyba rekord.
Gargangruel
PostWysłany: Nie 10:40, 07 Cze 2015    Temat postu:

Załapałem. Tak się zasugerowałem tymi 3 x TAK, że się, oczywiście, pomyliłem.
Na drugie pytanie odpowiedź pożądana jest NIE.

To całkowicie zmienia sens mojej notki. Już ją usunąłem.
Dzięki za zwrócenie uwagi.
Zasugerowałem się pytaniem z referendum w 1946 roku.

Napiszę nową notkę "Dlaczego nie pójdę na referendum we wrześniu" i tam rzecz jeszcze raz wyjaśnię, a przybyło mi jeszcze kilka istotnych argumentów.
;)
PostWysłany: Nie 10:08, 07 Cze 2015    Temat postu:

Nie wiem, mniejsza z tym.
Ale tak brzmiącym pytaniu: "Czy jesteś za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa?" i odpowiedzi TAK dotychczasowy sposób nie ulegnie zmianie. Very Happy
Gargangruel
PostWysłany: Nie 8:04, 07 Cze 2015    Temat postu:

Wink napisał:
przecież Platformie (sory, Bronkowi, zwietrzałemu już) też nie zależy na zmianie systemu finansowania partii.


Oczywiście, że Platformie zależy na zmianie finansowania, a zwłaszcza jej sponsorom i ich ich sponsorom.
Nikt chyba nie uwierzy, że Komorowski sam z siebie wymyślił i postawił takie pytania. Po prostu nadarzyła się okazja, aby załatwić ważną dla nich sprawę po cichu i w białych rękawiczkach.
Przecież to lud tak chciał...
;)
PostWysłany: Nie 1:00, 07 Cze 2015    Temat postu:

Aha. Z Eską to tylko skojarzenie. Albo aż. Tak pisała.
Na Kukiza nie głosowałem i w zasadzie nie mam zdania??
Jako "polityka" kojarzę go od czasu Do rzeczy, pierwszego numeru. Patriota przeciw "różowym mediom".
;)
PostWysłany: Nie 0:55, 07 Cze 2015    Temat postu:

Gargangruel napisał:
A tak, swoją drogą, to kiedy Kukiz, wyprał się z "ZCHN zbliża się"?


To w rytmie jednej z niedawnych notek eski. Kukiz to też figurant. Znaczy był, ale teraz już jest poza kontrola, bo jego wynik przeszedł oczekiwania i jest teraz poza kontrolą. Rolling Eyes

P.S. GGG. Ostatnią notkę mógłbyś już teraz wykasować? Dla zasady?? Rolling Eyes
Przecież strasznie się tam pomyliłeś logicznie. Jakbyś myślał o jednym a pisał o drugim? Czy jakoś tak.
Przecież , jeśli pytania brzmią jak napisałeś, a pierwsze i trzecie mają skłonić do odpowiedzi na TAK na drugie, to przecież Platformie (sory, Bronkowi, zwietrzałemu już) też nie zależy na zmianie systemu finansowania partii. Embarassed
Gargangruel
PostWysłany: Sob 16:48, 06 Cze 2015    Temat postu:

Jak się tak dobrze rozejrzeć, to w Polsce WSZYSCY są antysystemowi. Kłopot w tym, że KAŻDY jest przeciw innemu Systemowi.
babapl
PostWysłany: Wto 23:15, 05 Maj 2015    Temat postu:

Trudno się nie zgodzić. Dlatego należy zmienić edukatorów.
Pędźdoliną
PostWysłany: Wto 22:24, 05 Maj 2015    Temat postu:

Tobie, Babo Szanowna, intencyje w głowie - a to przecież psy som.
Jak ktoś kogoś napierdziela kijem NOTORYCZNIE, to bity w końcu - po piątym, dziesiątym czy setnym razie może się zorientować, kto go wali.
Jeśli nie - to widać lubi to lub przyzwyczajony jest do bicia.
Ty chcesz w lud ludzi dobrej woli i ideologii jeszcze lepszej wysyłać, by objaśniali i jak z LUDŹMI rozmawiali.
Akurat.
Lud woli BKO i Amber Goldy, a swoje i tak wie.
"Rozumienia świata" nauczali bolszewicy i pochodna komuna na kursach, kursokonferencjach i innych goownach zastępujących wychowanie i edukację.
Bez WYCHOWANIA i EDUKACJI nie ma mowy o rozumieniu czegokolwiek, jest tylko lepiej lub gorzej opanowana tresura.
Pędźdoliną
PostWysłany: Wto 22:03, 05 Maj 2015    Temat postu:

Nie zrozumiałaś mnie, Babo Szanowna.
Wiem, co to ten klub.
Ale - i tu Twój powyższy post idealnie wpisuje się w moje pytanie - co za problem z cynizmem, głupotą i obojętnością?
Czy kiedykolwiek było choć przez moment NAPRAWDĘ inaczej?
babapl
PostWysłany: Wto 21:11, 05 Maj 2015    Temat postu:

A nie przyszło Ci do głowy skoczyć do Google i wystukać tego Ronina, aby się dowiedzieć, o czym ta baba pisze? Ja to robiłam wiele razy, kiedy rzucałeś temat, ale źródła już nie.
Ale żeby Cię nie męczyć: pretensji nie mam żadnych i do nikogo - stwierdzam tylko, że nie ma żadnego tajemniczego systemu, jest tylko ciemnota z jednej strony i cynizm z drugiej. A pośrodku obojętność. I tyle.
Pędźdoliną
PostWysłany: Wto 20:00, 05 Maj 2015    Temat postu:

Babo Szanowna, napisz łaskawie mniej inteligencko do kogo masz pretensje i o co?
Ćmok jezdem i Cię w ząb nie rozumię.... Sad
babapl
PostWysłany: Wto 19:22, 05 Maj 2015    Temat postu:

System.
Ciekawe ilu pokoleń trzeba, by go zmienić.

Obawiam, się że wielu, zbyt wielu. W tym czasie Polska może zniknąć z mapy. Nie ma mowy o żadnym systemie, jest bezdenna głupota! Przed chwilą obejrzałam Klub Ronina ( nie proś o link, bo mnie szlag przenajświętszy trafi!) i właśnie dokonałam kolejnego odkrycia: jesteśmy narodem idiotów!
Dziś Ronin był prowadzony jednoosobowo, dzięki czemu do głosu dopuszczono widownię. I tak - wstała starsza pani, która, nawiązując do wcześniejszych anegdot o ludziach nieorientujących się w bieżącej polityce wyraziła ubolewanie, że za mało robimy na rzecz uświadamiania Polaków.
Prowadzący wziął zarzut do siebie i bezpardonowo naskoczył na dyskutantkę: co niby Ronin powinien robić jako niszowy klub dla inteligentów, aby ta pani mogła się czuć usatysfakcjonowana.
Aż się prosiło, żeby mu odwalić: -A nic panie Orzeł, dalej zapraszać facecjonistów popisujących się elokwencją i bonmotami.
I dlaczego jesteście wciąż niszowi, szanowna prawico i opozycjo? Dlaczego przez ćwierć wieku nie macie liczących się mediów, a nawet z tych publicznych daliście się wysiudać?!

Na koniec wyrwała mikrofon jakaś, chyba dobrze zadomowiona tam pani i podsumowała starszą panią, że gdyby częściej przychodziła, to więcej by się mogła doweidzieć.
Oto jak w klubie dla inteligentów została zrozumiana osoba , której zaniepokojenie budził stan umysłowości przeciętnego Polaka.
I z tą ciemnotą ma walczyć inteligencik z przerostem ego, zakompleksiały do szpiku kości, obrażający się o byle co i zadufany?
Nie trzeba szczególnej przenikliwości, aby wiedzieć, że o rząd dusz skuteczniej zawalczy pozbawiony skrupułów cwaniak.
A zwycięstwo ułatwią mu dodatkowo ci , co generalnie mają w d....
Pędźdoliną
PostWysłany: Wto 17:36, 05 Maj 2015    Temat postu:

babapl napisał:
A nietelewizyjni będą bajać, że wskutek pisowskiej czystki?


ZAMORDYSTYCZNEJ czystki, Babo Szanowna.
Czy nie jest zadziwiające, że w kraju.....no własnie - w czyim i kogo kraju?
Chciałem zapytać o Kraśkę, Tadlę, Olejnikową. Lisa, Pochanke, Durczoka...założycieli Polsatów i TVN-ów, ale nie ma to sensu.
Mechanizm jest prosty.
1) Postkomunistyczna, postubecka czy posttrepowska kurew dostaje dojście do funduszy i błogosławieństwo układu.
2) Ma kilku zaufanych NEUTRALNYCH, AUTORYTETÓW MORALNYCH i innych mend tegoż autoramentu.
3) Wespół zespół robią nabór dyspozycyjnych szczurów pozbawionych kręgosłupa ni moralności - takich, co to własną matkę bez mrugnięcia okiem.
4) W tzw. międzyczasie (kocham) dobiera się przeróżne króliczęta na trochę, na sytuację, lub po sprawdzeniu - na stałe nawet.
W trakcie pokazuje sie jedno, drugie czy setne na ściance, otwarciu, prapremierze, evencie, rocznicy i każdej innej celebrze, której ruch, gest, ubiór czy odezwanie gawiedź chłonie jak niegdyś eleganckie Polki Burdę.
I tak, Babo Szanowna, miast Burdy masz burdel.
Ta Tadla nawet seksowna nie jest w podlatarnianym znaczeniu.
Wyciruch i tyle, z Kretem czy innym równie przaśnym obrzempalcem u boku.
Kto wylansował Kofty i Bakuły?
Kto forsuje różnych modniarzy, szafiarki i innych, pożal się Boże, kreatorów nadwiślańskiej pseudomody?
System, Babo Szanowna.
Ciekawe ilu pokoleń trzeba, by go zmienić.
Stella Antytalda Contri
PostWysłany: Wto 12:30, 05 Maj 2015    Temat postu:

Precz z Taldą i Kraśkiem !
babapl
PostWysłany: Wto 12:15, 05 Maj 2015    Temat postu:

Pędźdoliną napisał:

Jako "nietelewizyjny"....

(Może kto mi da "linka
"?)

"Dałabym ci ale nie dom, wole sobie zalać wodom"

Nie wstyd Ci? Jesteśmy na kilka dni przed wyborami, a Ty z wyższością podkreślasz swoją Obywatelską Nietelewizyjność?
Ja wiem, że ta telewizja jest g... warta, ale nawet taka potrafi czegoś nauczyć, np. tego, że wybory trzeba wygrać i czymprędzej rozpirzyć tę ferajnę z Woronicza!
Tadli nie cierpię jak mało kogo i oglądanie jej wymaga ode mnie poświęcenia nie lada. Ale jak kiedyś ta pinda wyleci na zbitą twarz, to ja będę wiedziała, że w pełni zasłużenie. A nietelewizyjni będą bajać, że wskutek pisowskiej czystki?
Pędźdoliną
PostWysłany: Wto 9:00, 05 Maj 2015    Temat postu:

ZCHN-u i innych trupów nie ruszamy - nekrofilia jest "be".
Jako "nietelewizyjny" nie widziałem Dudy u "dziennikarskiego "kurwiszcza Tadli podrzędnego dość gatunku.
Podobno był zbyt "grzeczny".
(Może kto mi da "linka"?)
Beata Tadla to wypadkowa III RP.
A III RP to nie tylko Bul czy Kopaczowa, nie tylko Niesioł, to także wyborcy Kaczora również na ten przykład.
To pierdolona hołota, która zrobiła o jeden, dwa kroki za dużo.
Gdybyśmy ludziom z różnych "obozów" zaczęli zadawać konkretne, właściwie sformułowane pytania - doszlibyśmy zapewne do wielu bardzo zadziwiających konkluzji - że poza "in vitro", "eutanazją" itp. ludzie są w sumie dość jednacy.
Może wybory i cała Polska nie mają sensu?
Bo nawet jeśli w teorii mają olbrzymi, to w praktyce i tak jeden z drugim zasra - jak nie z cwaniackiej nieuczciwości, to ze zwykłej głupoty.
Duda, nie Duda - goowno się uda, bo czy najlepsza i najmądrzejsza nawet Matka może jednakowo traktować dziecko głupawe, złośliwe i do tego koślawe, jak i drugie miłe, grzeczne i ładne do tego?
Nie, ale MUSI - bowiem liberalizacja z egalitaryzacją i fraternizacją na dodatek na to pozwolić nie mogą, choćby tysiące GGGurów pisało do usranej śmierci o "wspieraniu ubogich zdolnych dzieci".
A przy okazji dlaczego głupawe, złośliwe i koślawe ma nie zostać koszykarzem?
Gargangruel
PostWysłany: Pon 21:37, 04 Maj 2015    Temat postu:

A tak, swoją drogą, to kiedy Kukiz, wyprał się z "ZCHN zbliża się"?
Pędźdoliną
PostWysłany: Pon 21:15, 04 Maj 2015    Temat postu:

I Baba ZNÓW trafiła w punkt.
Komorowski jest tak beznadziejny, że wadza nie jest wcale pewna jego reelekcji.
Ale przecież nie może wystawić innego, lepszego (Shocked???) kandydata.
TO NIE JEST HOUSE OF CARDS!!!!
Przypuszczam, że cięższy kaliber antyDudowej propagandy wytoczy dopiero przed II turą.
Teraz nie marnuje amunicji.
(Teraz wystarczy Kukiz.)
I nie ma najmniejszego znaczenia, że to w większości przerdzewiałe ślepaki - jak zwykle może wystarczyć nieco dymu, huku i ekspresjonistycznych wizji Kaczora wywalającego kopniakiem drzwi mieszkań zgodnego i bezpiecznego społeczeństwa przed szóstą rano.
Debata, nawet jeśli po pierwszej turze bśdzie - niczego nie zmieni.
Naród (wiem, wiem - jest kilka "narodów") do debaty nie dorósł.
Komorowski tyż.
babapl
PostWysłany: Pon 21:06, 04 Maj 2015    Temat postu:

Oni wszyscy są antysystemowi.
System ma na imię Jarosław, a na nazwisko Kaczyński.
Gargangruel
PostWysłany: Pon 20:51, 04 Maj 2015    Temat postu:

Kukiz to pryszczyk. Kudy mu tam do Tymińskiego.
"Czarne konie" - jednak układu - to Tymiński, Lepper, Palikot, a teraz Kukiz.
Lepper z nich najpoważniejszy, a najgłupszy to Kukiz.
Pędźdoliną
PostWysłany: Pon 16:30, 04 Maj 2015    Temat postu:

"Rozumienie świata" - bardzo mi się ten tytuł podoba.
Dwa zdania wyjaśnienia, dlaczego nie oddam głosu na Pawła Kukiza wydają mi się do tego miejsca pasować.
Na Pawła Kukiza nie oddam głosu, bo tenże swego czasu był "rockowym trybunem" Platformy, a ja głupków, którzy poooowooooly idą po rozum do głowy - mam za nic.
Pytanie retoryczne - czy Kukiz aby poszedł. Wink
Poza tym Kukiz nie ma żadnego zaplecza (w sumie mieć nie musi, bo jest ono gotowe na czarny, ale nie tak całkiem jednak czarny scenariusz), a JOW-y to hasełko dla idyjotów, którym się wydaje, że wiedzą, co co chodzi i że od nich w JOW-owej rzeczywistości COKOLWIEK może zależeć.
Pędźdoliną
PostWysłany: Sob 18:08, 02 Maj 2015    Temat postu:

Wojny w sensie totalnym.
III światowej, ma się rozumieć.
"Hair" nie trawię.
Dzieci kwiaty ZAWSZE mnie wkoorwiały (ha! - jak ładnie ten "Wkoorwin" się znajduje!).
Owszem - był ujarany - ale zawsze, gdy patrzę na Jaggera w Altamont podczas "Sympatii dla diabła" - zastanawiam się, czemu jemu Aniołowie Piekieł nie spuścili wpierdolu, zamiast mordować nieszczęsnego Afroamerykanina.
Hell Angels to również absolutnie nie moja stylistyka, najbliżej mi do początkowego Ozzy-ego, gdy był jeszcze sympatycznym młodocianym idiotą, nie tlenił łba, nie łaził w koturnach, nie brał rzeczy niezdrowych i nie bijał zesłanej mu przez nieskończoną Łaskę Pańską Małżonki.
Dużo (nadal) nadziei pokładam w neokonserwatyzmie - naturalnym przeciwieństwie lewactwa.
Gargangruel
PostWysłany: Sob 15:05, 02 Maj 2015    Temat postu:

Jak to nie było wojny? Cały czas są jakieś wojny.
Amerykanie, a o nich przecież mówimy, mieli Koreę, Wietnam, dwie wojny w Zatoce, Afganistan - to z tych większych.

Hair, to film - dowód. Jak dokument.
Nie pracowali, a jedli. Nawet samochodami jeździli.
Muzyka wspaniała, ale mało który film mnie tak zirytował.
A fabuła była z 1967 roku. Wtedy to byli moi równolatkowie albo odrobinę starsi.
Ich rozumienie świata, a nasze, to była przepaść. Nie wspomnę o Rosjanach czy Chińczykach. Dla nich to Rów Mariański.
A teraz są emerytowanymi profesorami na lewackich uczelniach. To czego oni mogli uczyć?
Pędźdoliną
PostWysłany: Sob 12:32, 02 Maj 2015    Temat postu:

A gdybyśmy tak po raz pierwszy podeszli rzeczowo: może dlatego tak się to wszystko nasiliło, że od wielu lat nie było wojny?
Inna sprawa, że taka wojna by była prawdopodobnie ostatnią.
Gargangruel
PostWysłany: Sob 10:48, 02 Maj 2015    Temat postu:

Trzeba pamiętać, że system, który należy zmienić, a właściwie obalić i przywrócić demokrację, nie funkcjonuje na całym świecie. Te, naprawdę, najgorsze wynaturzenia dotyczą "najbardziej" liberalnych społeczeństw. Socjal-liberalizm skandynawski oraz "tradycyjny" liberalizm Ameryki Północnej i Zachodniej Europy, to kraje, które odeszły najdalej od demokracji.
Demokracja u nich, to wyłącznie demokratyczne wybory, często w systemie JOW.

Nastąpiło tu - typowo lewackie - pomieszanie pojęć. Słowa znaczą coś innego niż wtedy, gdy nazywały rzeczy po imieniu. Tolerancja oznacza permisywizm, a to, co kiedyś zostało nazwane tolerancją, obecnie nie ma imienia, czyli - zgodnie z lewicową magią, nie istnieje albo nazywa się ksenofobią, homofobią, faszyzmem, czy jeszcze inaczej, w zależności od potrzeby mówiącego albo aktualnej mądrości etapu.

A zaczęło się to wszystko - moim zdaniem - gdzieś w latach 60-tych w Ameryce. Lewica opanowała uniwersytety, a młodym ludziom - korzystającym z powojennego dobrobytu - zaczęło przewracać się w głowach.
Edukacja zaczęła być zastępowana tresurą, a Kościół - właśnie wtedy - "otworzył się" na świat. Tylko, że - w przypadku Europy Zachodniej - nowi wierni nie weszli przez otwarte na oścież drzwi, za to starzy - wyszli.
Pędźdoliną
PostWysłany: Sob 9:52, 02 Maj 2015    Temat postu:

Za wszystkim stoją, znaczy kierują i popierają ludzie.
Stali za Hitlerem, ale Hitler (nazizm) obiecał pogrążonym w chaosie, bezrobociu i dekadentyzmie Niemcom pracę i porządek.
Oraz adekwatną do potencjału/aspiracji pozycję Niemiec na mapie świata.
I ja jestem w stanie typowego Bauera czy inną Hausfrau zrozumieć. Tym bardziej, że brzuchaci, brodaci i obrzydliwie bogaci Żydzi nie byli wytworem goebbelsowskich karykatur jedynie.
Ale CO i KOMU oferuje gender, przyzwolenie na najróżniejsze dewiacje i wyrzeczenie się jakiegokolwiek Boga, który mógłby powyższym wynaturzeniem istotą i bezmiarem swego jestestwa zaprzeczyć?
Nie rozumiem, czemu społeczeństwa tak ochoczo i bezrozumnie wyrażają zgodę na swój upadek w każdym - intelektualnym, genetycznym czy to zwyczajnie ludzkim wymiarze.
Jaki procent ludzi rzeczywiście korzysta na wprowadzaniu w życie lewackich obrzydliwości?
A jaki procent ma nadzieję skorzystać?
Gargangruel
PostWysłany: Sob 9:23, 02 Maj 2015    Temat postu: Co to znaczy antysystemowy

Trzeba sobie to wyraźnie uświadomić, że ten - NAPRAWDĘ - zły system, który trzeba zmienić, to tak zwana liberalna demokracja, a właściwie liberalne państwo prawa.
Tak jak lewicowa ideologia, zapoczątkowana we Francji w XVIII wieku, okazała się ślepą odnogą cywilizacji europejskiej i ugrzęzła w gender i masturbalizmie, tak samo liberalna demokracja, zapoczątkowana w Ameryce w tym samym czasie, przestała być demokracją i ugrzęzła w państwie prawa, coraz bardziej mającym znamiona totalitaryzmu.
I żadne JOW-y tego nie zmienią.

Dowodów jest mnóstwo, ale koronny dowód dzieje się właśnie w kolebce liberalnego państwa prawa.
Niezależny od NIKOGO Sąd - nie pochodzący z wyborów - ma rozstrzygnąć, poprzez zwykłą większość głosów, czy parlamenty stanowe będą MUSIAŁY zmienić swoje demokratycznie podjęte uchwały i wprowadzić lewackie zasady. których NIE CHCĄ.

Nie wiem, czy wszyscy to DOBRZE rozumieją. Lewica najpierw zanegowała prawo boskie, twierdząc że prawa są wynikiem UMOWY między ludźmi, obecnie neguje również prawa przyrody przedkładając nad nie prawo stanowione, ale oparte na lewackich dogmatach, których już ŻADNA umowa nie może zmienić, bo nie pozwoli na to Sąd. I to Sąd jest NAJWYŻSZYM i OSTATECZNYM prawodawcą.
A to nie jest demokracja.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group