www.gargangruelandia.fora.pl
Strefa wolna od trolli
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.gargangruelandia.fora.pl Strona Główna
->
Rozumienie świata
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Witaj w Gargangruelandii
----------------
Bezpieczeństwo forum
Regulamin fora.pl
Archiwum Półcienia
Rozumienie świata
W oparach absyntu
----------------
Klubo-kawiarnia
Wybory 2015
Czas kontrrewolucji
Z etologią na ty
Wątki Lutni
Ślepy thor
----------------
Ślepy thor
Dzikie Pola
----------------
Półcień
Archiwalia
----------------
Archiwum tutejsze
Stary Hydepark
Moje archiwum salonowe
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gargangruel
Wysłany: Pią 12:47, 29 Maj 2015
Temat postu: Manifest dojrzałego człowieka! - z sieci
Świat, droga młodzieży, wyglądał kiedyś nieco inaczej.
Nie budziła nas, dzisiejszych sześćdziesięciolatków
czy siedemdziesięciolatków, telewizja śniadaniowa,
przez co nie wiedzieliśmy o istnieniu
otyłych karlic akrobatek, Chipindels'ów
i kotów, które mówią brajlem.
Budził nas radziecki budzik, który za nic w świecie
nie chciał chodzić tak, jak mu hejnał z wieży mariackiej kazał.
A jednak zdążaliśmy do szkoły.
Na śniadanie jedliśmy kanapki z pasztetową,
na święta szynkę, która psuła się po dwóch dniach.
Sery były jeśli były dwa: żółty i biały.
Nazwy były równie umowne, jak ich ceny i kolory.
Nikt nie jadał lunchu.
Były drugie śniadania
kanapki starannie zapakowane przez mamy w papier śniadaniowy,
który poddawano domowemu recyklingowi
i jeśli się nie ubrudził, wykorzystywano go ponownie.
Jadano też obiady: ziemniaki, tłuste sosy, kotlety.
Mało warzyw i ryb.
Na kluski mówiliśmy makaron, nie pasta,
bo pastą smarowaliśmy chleb lub czyściliśmy buty.
Nikt nie znał słowa cholesterol i jadł tyle jajek,
ile chciał, a jednak nie umieraliśmy masowo na serce.
Nauczyciel, który potrafił przylać linijką
lub połamać wskaźnik na niejednej pupie,
kazał nam wkuwać mnóstwo definicji i wzorów,
nękał klasówkami i straszył widmem powtarzania klasy.
Mimo to nie mieliśmy jakiejś nadzwyczajnej traumy.
Szczerze mówiąc nie znaliśmy tego słowa
ani nie byliśmy pod opieką terapeuty.
Nie uczyliśmy się angielskiego i nie chodziliśmy na balet.
Żeby umówić się z kumplami na piłkę,
nie dzwoniliśmy do nich wcześniej,
tylko wpadaliśmy po nich do mieszkania
albo darliśmy się pod oknami, żeby wyszli.
Nie zabraniał nam tego nikt z TVN Style.
W owych czasach papier toaletowy
występował głównie w parówkach i mortadeli,
a proszek do prania prał ciuchy białe i kolorowe,
Jeśli prał.
Nie było kremów na dzień, na noc, na zimę i lato.
Była nivea.
Mimo to nie cuchnęliśmy
ani nie padaliśmy na dyzenterię.
Byliśmy niemodnie ubrani,
a jednak udawało nam się umówić z dziewczynami,
które nie wymawiając, też nie wiedziały, kto to Jaga Hupało.
Nasi starzy nie dzwonili do nas na komórki
i nigdy nie wiedzieli, gdzie naprawdę jesteśmy.
Nie odwozili ani nie doprowadzali nas do szkół,
odkąd skończyliśmy siedem lat.
Jakimś cudem oni nie zeszli na serce,
a my nie padliśmy ofiarą pedofilii
ani seryjnych morderców,
a na źle oznakowanych przejściach dla pieszych
nie rozjechały nas samochody.
A przecież jakieś jednak jeździły.
Nie robiliśmy sobie zdjęć do Naszej-klasy
spod opery w Sydney ani spod piramid.
Jeździliśmy na kolonie i obozy,
zrzucaliśmy się na oranżadę w proszku i ciastka.
Nie wiedzieliśmy, co to taniec z gwiazdami;
Kto to Kaczyński, Korwin-Mikke i emancypacja kobiet.
My, sześćdziesięciolatki przeżyliśmy piekło.
Dlatego żądamy ekstra renty inwalidzkiej drugiej grupy!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin