www.gargangruelandia.fora.pl
Strefa wolna od trolli
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.gargangruelandia.fora.pl Strona Główna
->
Archiwum Półcienia
Zmień post
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
A tak sie starałem z tą "Rzeczką" na HP, stoliki na zewnątrz wystawiłem, a na barze postawiłem szklaneczki z calvadosem. Po stolikach rozłożone zostały poetyckie pastisze a na sztalugach postawiłem obrazy, patefon nawet grał... I na tym się skończyło. Przyszli goście z GP plus jeden miejscowy kloszard i wszystko mi bez ceregieli zarzygali.... Odnośnie GP. Morpork wyliczył, że sir thor założył kolejny wątek i jeszcze trochę a ciut a zbliży się do setki. Ale szlachetny sahib morpork nie zauważył przy tym, że sir thorowi kończy się wyraźnie wena wątkowa. Oględnie wygląda to mniej więcej tak, że każdy jego następny mini-blog jest niby madry i ciekawy, ale od podłoża zaczyna coraz wyraźniej pachnieć faszystowskim populizmem i lakonicznością, jakby nie powstał z własnych myśli a został wyrwany z większego i szerszego obcego kontekstu. Obok tego powstają tradycyjne thorowe sztandarowe dzieła klasy "D", gdzie ludzi upodabnia autor do gówien. Hmm...wczoraj byłem na urodzinach chrześnicy, gdzie moja siostra zapytała mnie czy czytałem ostatnie dzieło prezesa o Polsce. Odparłem uczciwie, że nie. Poleciła mi je więc przeczytać, bo prezes napisał tam tylko o SWOJEJ Polsce, jawnie kpiąc z mojej nieznajomości tematu. Zaś szwagier trącając się ze mną kieliszkiem stwierdził, że jest to nic innego jak tylko polskie Mein Kampf. Potem doszło do goracych rozpraw o Kolorowej Niepodległej i innych bolączkach 11 listopada, gdzie szwagier żałował że policja nie połamała nogom i jednym i drugim ( moi krewni są na wskroś liberalni - atro w ich gronie odnalazłby się w mig) a Niemcom w szczególności. Do czego zmierzam? Ano do tego, że nikt z nas nie był w trakcje tej słownej wojny thorem i "gównem" swego przeciwnika nie nazwał. Ciekawostka, sprzeczamy się ze szwagrem politycznie od lat (on i siostra są za PO ja z Gekonową za PiS) czasem pijemy do siebie ostro, ale nie rzuca to cienia na nasze wzajemne, rodzinne, ludzkie relacje. Nie wspominam już o dalszej rodzinie, gdzie podział jest podobny. A tymczasem ludziom z forum jakoś ta rozmowa i sprzeczka polityczna nie wychodzi, wszystko im się plącze i miesza zwalając się w ostateczności na rzecz najważniejszą - serce i realcje osobiste -ludzkie. Czyżbym z moją rodziną bliższą i dlaszą byli planetą dla nich niedościgłą? Nie! To wina anonimowości. Anonim posunie się zawsze, dzięki swej anonimowości do spraw brzydkich, od tego jest anonimem, nickiem. W realu po takiej akcji byłby formalnie skończony. Pewien "Hm" pisze mi o własnej diecie...Za dużo cukrzył w przeszłości?
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Witaj w Gargangruelandii
----------------
Bezpieczeństwo forum
Regulamin fora.pl
Archiwum Półcienia
Rozumienie świata
W oparach absyntu
----------------
Klubo-kawiarnia
Wybory 2015
Czas kontrrewolucji
Z etologią na ty
Wątki Lutni
Ślepy thor
----------------
Ślepy thor
Dzikie Pola
----------------
Półcień
Archiwalia
----------------
Archiwum tutejsze
Stary Hydepark
Moje archiwum salonowe
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin